Madziu 
o Hostach mi nic nie mów

wczoraj jedną doniczkę wysianych host sadziłam do gruntu, wszystkich naliczyłam 200 szt. Lepiej im będzie w gruncie jak w doniczce, nie wiem tylko czy psy i kury nie wygrzebią sadzonek...obstawione są kamieniami, to minimalna osłona ale może osłoni rośliny. Jeszcze dwie doniczki zostały do posadzenia

Lilaków jest cztery odmiany, nie wszystkie zakwitną...lilak Sensation w tamtym roku został solidnie przycięty, żeby się zagęścił...ma tylko dwa kwiatostany. Rośnie jeszcze odmiana NN z bardzo drobnymi kwiatami, powinna zakwitać. I jest jeszcze jedno biedactwo kupione z przeceny, może zakwitnie za dwa trzy lata
Aniu 
z wiązem uciekaj do gruntu, szkoda kisić go w doniczce...wiąz bardzo szybko rośnie, na początku najlepiej zostawić go w spokoju, jak urośnie na ponad jeden metr można go zacząć prowadzić. Zostawić kilka grubych gałęzi pozostałe usunąć...zresztą potem już widać co odsłonić a co przyciąć. W tamtym roku drzewko zostało porządnie ogołocone z liści i gałęzi...w tym roku wygląda lepiej, chociaż chmurki zostaną jeszcze skorygowane i poprzycinane. Wiąz można ciąć jak przydrożną wierzbę, dobrze znosi takie zabiegi.
Maryniu 
na wiosnę zasiliłam kawałek rabaty słabo przekompostowaną ziemią, na tym kawałku rośnie wszelki możliwy chwast...jest nie do opanowania. Najgorsza plagą jest Muchotrzew, wszędzie go pełno...na fotkach tego nie widać...odbija po każdym deszczu. Przez cały czas jest co robić. Dochodzi jeszcze warzywnik i maliny...tam też dzieje się co dobrego
Kalina hordowina zaczyna rozkwitać.

Szafirek Fantasy Creation
Kalina angielska
