Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25217
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Ja miałam się zabrać za przesadzanie teraz, ale mam tak nos zawalony, że nie mam ochoty na nic.
Kwiaty muszą poczekać na lepsze czasy.
Kwiaty muszą poczekać na lepsze czasy.
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wando, ja przez tą pogodę popadam w letarg
Wyczekiwany cały tydzień weekend?i ogrodowo bezużyteczny. Dobrze, że zdążyłam posypać nawozy przez deszczem, jedyny plus całej sytuacji.

- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Ale masz piękne ptaszki
niestety nie rozpoznaję gatunku
a ostatnio jestem ornitologiem z przymusu. 



pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
- Danio
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1887
- Od: 8 lis 2006, o 18:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: świętokrzyskie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Co do pogody mam podobne do Ciebie odczucia. Mimo paskudnej pogody coś się odmieniło, w nocy temperatura na plusie i już widać, że się bardziej zazieleniło.
Poza tym ostatnie dni były koszmarne ze względu na plagę wypalania traw.
Pozdrawiam Dorota
Poza tym ostatnie dni były koszmarne ze względu na plagę wypalania traw.
Pozdrawiam Dorota
Żyjesz tylko raz, ale jeśli żyjesz dobrze, to wystarczy /Joe E. Lewis/
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
Ogród za borem
Ogród za borem cz. 2
- Ignis05
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8313
- Od: 16 gru 2009, o 14:08
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Niedaleko Gdańska
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu
zauważyłam na wcześniejszej stronie na fotkach takie fajnie przystrzyżone chyba jałowce.
Czy to odmiana Stricta ?
Ostatnio też porządkowałam swoje iglaki i jak tak oglądam te Twoje , to chyba jeszcze te moje tak przytnę.
Po ostatnim weekendzie (mój trwa na ogół przez 3 dni) tak intensywnie pracowałam w ogrodzie, że przez cały tydzień nie mogłam się pozbierać. Też z ulgą powitałam ten weekend z wiatrem i deszczem.
Czy masz już może nawadnianie zrobione ? U mnie wciąż linia leży i czeka.


Czy to odmiana Stricta ?
Ostatnio też porządkowałam swoje iglaki i jak tak oglądam te Twoje , to chyba jeszcze te moje tak przytnę.
Po ostatnim weekendzie (mój trwa na ogół przez 3 dni) tak intensywnie pracowałam w ogrodzie, że przez cały tydzień nie mogłam się pozbierać. Też z ulgą powitałam ten weekend z wiatrem i deszczem.

Czy masz już może nawadnianie zrobione ? U mnie wciąż linia leży i czeka.


- JSZFRED
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2842
- Od: 1 lut 2008, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Ząbki
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu
,
ale czyściutko na rabatkachm,
wyglądaja te strzyżone iglaczki, iryski piękne moje też zakwitły

ale czyściutko na rabatkachm,

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu widzę że ciężko pracowałaś w ogrodzie i już masz porządek. U nas przycięte żywopłoty i niektóre drzewka w ogrodzie ale jeszcze nic nie wygrabiane nawet okrycia z piwonii drzewiastych nie zdjęte.Dzisiaj jest okrutnie zimno, pada deszcz i wieje.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wando pozdrawiam serdecznie.
Wpadam choć na chwilkę, żeby się przypomnieć że istnieję i śledzę ciuchutko. Ale z czasem krucho a te krótkie chwile wytchnienia nie zawsze idą w parze z weną do pisania. Nie mam też weny ogródkowej
Podziwiam wysprzątany ogródek i zazdroszczę możliwości pracy w domu i jednoczesnego doglądania ogrodu.
Wpadam choć na chwilkę, żeby się przypomnieć że istnieję i śledzę ciuchutko. Ale z czasem krucho a te krótkie chwile wytchnienia nie zawsze idą w parze z weną do pisania. Nie mam też weny ogródkowej

Podziwiam wysprzątany ogródek i zazdroszczę możliwości pracy w domu i jednoczesnego doglądania ogrodu.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16292
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Heliofitka, a no widzisz Iwonko. A pamiętasz, jak ci pisałam, że mi przeszła fascynacja fiołkami, a ty mnie strofowałaś? Teraz sama tak masz. Ja nie będę się radykalnie znimi rozstawać, w sensie: wyrzucać lub oddawać. Ale jeśli któryś pada, żegnam go bez żalu i nie staram się za wszelką cenę rozmnożyć. Tyle tego jest, że nie płaczę. Też mi się nie chce stale odmładzać. Nacieszyłam się już nimi i po prostu sobie są, jakie są
A fakt, że są rzeczywiście chimeryczne.
Koziorożec, Marta, gdybym miała dwadzieścia lat, pewnie byłoby mniej uciążliwe to wieczne machanie łopatą. Stopniowo dążę do ograniczania gatunków i ułatwiania sobie pracy. Denerwuje mnie mój brak energii, ale może to tylko przedwioś nie takie męczące.
Tajeczko, no nie, wszystko tylko nie śnieg! U nas aż tak źle nie jest. Tęskniłam za deszczem i jest deszcz. Gdyby tylko tak nie wiało. U nas dzisiaj nie było prądu przez wichurę. Całe szczęście, że naprawili. Dzięki, że wpadłaś
Margo, ty też Małgosiu pociągasz nosem? Gdzie nie wejdę, każdy zaziębiony albo chory. Mnie też energia opuściła po tych piewszych zrywach. Czekam na poprawę pogody
Ma to nastąpić podobno w czwartek.
Robaczku, ty też w letargu? No to reguła się potwierdza. Wszyscy jedziemy na jednym wózku. Jeszcze trochę i będzie dobrze. To ostatnie podrygi tej niby-zimy.
Lady-r, postawilam te ptaszki dla ozdoby i poprawy humoru. Gatunek nieważny. Ważne, że śpiewają.
Danio, wypalanie traw w takiej suchej porze to faktycznie horror nie do zniesienia. Strasznie to niebezpieczne. W pobliżu na szczęście tego nie obserwujemy.
Ignis, Te jałowce to faktycznie Stricta. Takie beczułkowate w kształcie. Były ładne ze dwa czy trzy lata. Potem podupadły, ale po ogoleniu przeżywają drugą młodość. Tak więc jak najbardziej ci radzę: podetnij je radykalnie, nie żałuj.
Nawadniania u mn ie nadal niet. Teraz są deszcze, więc przestało być na razie pilne.
JSZFRED, Asiu na razie jest czyściutko, czekam jednak, aż to wszystko zarośnie, bo trochę smutno na rabatach.
Jola1, oj witam cię, kochana. Aż tak się zapóźniliście z pracami ogrodowymi? Okrycia to ja mam już wszystkie pozdejmowane i teraz czeka mnie etap nawożenia, bo po deszczach wszystko ruszy z ziemi w szybkim tempie.
April, ja z weną do pisania też jestem ostatnio na bakier, ale całkiem bez FO to już żyć się nie da. Jeśli nawet nie piszę, to stale o was myślę i mam wyrzuty sumienia, że nie nadążam z odwiedzinami.

Koziorożec, Marta, gdybym miała dwadzieścia lat, pewnie byłoby mniej uciążliwe to wieczne machanie łopatą. Stopniowo dążę do ograniczania gatunków i ułatwiania sobie pracy. Denerwuje mnie mój brak energii, ale może to tylko przedwioś nie takie męczące.
Tajeczko, no nie, wszystko tylko nie śnieg! U nas aż tak źle nie jest. Tęskniłam za deszczem i jest deszcz. Gdyby tylko tak nie wiało. U nas dzisiaj nie było prądu przez wichurę. Całe szczęście, że naprawili. Dzięki, że wpadłaś

Margo, ty też Małgosiu pociągasz nosem? Gdzie nie wejdę, każdy zaziębiony albo chory. Mnie też energia opuściła po tych piewszych zrywach. Czekam na poprawę pogody

Robaczku, ty też w letargu? No to reguła się potwierdza. Wszyscy jedziemy na jednym wózku. Jeszcze trochę i będzie dobrze. To ostatnie podrygi tej niby-zimy.
Lady-r, postawilam te ptaszki dla ozdoby i poprawy humoru. Gatunek nieważny. Ważne, że śpiewają.

Danio, wypalanie traw w takiej suchej porze to faktycznie horror nie do zniesienia. Strasznie to niebezpieczne. W pobliżu na szczęście tego nie obserwujemy.
Ignis, Te jałowce to faktycznie Stricta. Takie beczułkowate w kształcie. Były ładne ze dwa czy trzy lata. Potem podupadły, ale po ogoleniu przeżywają drugą młodość. Tak więc jak najbardziej ci radzę: podetnij je radykalnie, nie żałuj.
Nawadniania u mn ie nadal niet. Teraz są deszcze, więc przestało być na razie pilne.
JSZFRED, Asiu na razie jest czyściutko, czekam jednak, aż to wszystko zarośnie, bo trochę smutno na rabatach.
Jola1, oj witam cię, kochana. Aż tak się zapóźniliście z pracami ogrodowymi? Okrycia to ja mam już wszystkie pozdejmowane i teraz czeka mnie etap nawożenia, bo po deszczach wszystko ruszy z ziemi w szybkim tempie.
April, ja z weną do pisania też jestem ostatnio na bakier, ale całkiem bez FO to już żyć się nie da. Jeśli nawet nie piszę, to stale o was myślę i mam wyrzuty sumienia, że nie nadążam z odwiedzinami.
- Steasi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3181
- Od: 2 wrz 2010, o 20:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Soczewka/ Płock
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Witaj Wandziu
Mówisz że od czwartku ma wrócić ciepło? Juchu
Już stanowczo znudził mi się ten wiatr na dworze.
Przesadzasz fiołki- gratuluje zacięcia. Od kiedy przyszła wiosna ciągnie mnie za mocno do ogrodu i moje wyglądają conajmniej źle. Muszę też o nie zadbać. Nie zauważyłaś żeby im to nawożenie szkodziło?


Przesadzasz fiołki- gratuluje zacięcia. Od kiedy przyszła wiosna ciągnie mnie za mocno do ogrodu i moje wyglądają conajmniej źle. Muszę też o nie zadbać. Nie zauważyłaś żeby im to nawożenie szkodziło?
- AgaNet
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5200
- Od: 26 sie 2010, o 11:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Szkocja
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa

Wandziu, a u mnie dla odmiany pogoda całkiem całkiem



Ogród u ciebie wygląda bardzo atrakcyjnie, drzewa nadaja mu klimat


- usa1276
- 1000p
- Posty: 2243
- Od: 22 sty 2012, o 19:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: świetokrzyskie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Wandziu piękna wiosna do ciebie zawitała
przystrzyżone iglaczki bardzo ładne, ogród czyściutki aż miło popatrzeć
ptaszki bardzo ładne będą gustownie wyglądały w kompozycjach

przystrzyżone iglaczki bardzo ładne, ogród czyściutki aż miło popatrzeć

ptaszki bardzo ładne będą gustownie wyglądały w kompozycjach
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10605
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Witaj Wandziu wiosennie choć za oknem wiatr szaleje ...piękne liście bergeni ...jak posadziłam w swoim ogródku to przyszła sąsiadka niemal z krzykiem "co pani sadzi toś to są cmentarne kwiaty."..mało nie padłam z wrażenia ...zapytałam a jakie pani kwiaty nie cmentarne uważa...zamknęła się...i nasza znajomość skończyła się co mnie bardzo ucieszyło...
a ja je lubię bo są takie wytworne...
przyszłam zobaczyć Twoje bratki a przy okazji przypomniałaś że czas przesadzać doniczkowce...


przyszłam zobaczyć Twoje bratki a przy okazji przypomniałaś że czas przesadzać doniczkowce...

Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Bergenie cmentarne..?
Nie widziałam na naszym cmentarzu ani jednej- za to thuje, jałowce, mahonie, brzozy, barwinki, sezonowo w donicach wrzosy.. Tym sposobem nic nie dało by się posadzić w ogródku
, dobrze, że się sąsiadce nie dałaś
Chociaż, jak wybierałam kwiaty do wiązanki ślubnej i oglądając zdjęcia na necie widziałam kalie- nie powiem, dziwnie mi się zrobiło..
Wandziu- ale nas wietrzysko targa, prawda..
Ale byle dotrwać do czwartku.. czytałam, że weekend zapowiada się również piękny.. w kolejnym tyg niewielkie pogorszenie, a później fruuuu- wiosna 



Chociaż, jak wybierałam kwiaty do wiązanki ślubnej i oglądając zdjęcia na necie widziałam kalie- nie powiem, dziwnie mi się zrobiło..
Wandziu- ale nas wietrzysko targa, prawda..


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25217
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kamienne ścieżki pod dębem Czesławem. Cz.12 - wspomnieniowa
Tak, sprawdzałam prognozy i faktycznie od czwartku poprawa. Liczę na to, bo w sobotę miałam zamiar opryskac trawnik randapem.