Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Pięknie pokazujesz kwiatki Kasieńko
sundavilka na razie daje radę, ale ciekawa jestem do kiedy będzie kwitła
i ile listków na zimę zgubi, oby jak najmniej.
sundavilka na razie daje radę, ale ciekawa jestem do kiedy będzie kwitła
i ile listków na zimę zgubi, oby jak najmniej.
Pozdrawiam, Agata.
- elcia1974
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9106
- Od: 23 lip 2009, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Kasiu jesteś wręcz niesamowita i niezmordowana w zdobywaniu egzotyków.
A najfajniejsze jest to, że wiele u Ciebie rośnie
I to pięknie rośnie
Ale nie tylko egzotyki Cię kochają, bo przecież I Hibiskusy i fiołki i inne też zachwycają kwiatuszkami.
Na Hibiskusy to chyba wzięłam jakąś szczepionkę, bo i owszem jak widzę u innych to mi się banan robi na twarzy, ale
u siebie jakoś ich nie widzę
A może to tylko kwestia braku miejsca
Zresztą moją pierwszą wielką i nieustanną miłością są zielone zielone niekoniecznie z kwiatami
A jak jeszcze do tego są ciapate, łaciata, pasiaste... to
Ale fajnie jest, że każdy lubi co innego prawda?
Bo tak to nudno by było i w każdym wątku to samo 


A najfajniejsze jest to, że wiele u Ciebie rośnie



Ale nie tylko egzotyki Cię kochają, bo przecież I Hibiskusy i fiołki i inne też zachwycają kwiatuszkami.

Na Hibiskusy to chyba wzięłam jakąś szczepionkę, bo i owszem jak widzę u innych to mi się banan robi na twarzy, ale
u siebie jakoś ich nie widzę


Zresztą moją pierwszą wielką i nieustanną miłością są zielone zielone niekoniecznie z kwiatami

A jak jeszcze do tego są ciapate, łaciata, pasiaste... to

Ale fajnie jest, że każdy lubi co innego prawda?


Droga przez las nie jest długa, jeśli kocha się osobę, którą idzie się odwiedzic.
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
Aktualny wątek: Doniczkowi domownicy Eli cz. 7 Poprzednie części: Spis moich wątków
Wątek sprzedażowy: Sprzedam, kupię, wymienię rośliny doniczkowe
- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Baasik
Madusia Poczekaj grzecznie...niecierpliwcu
Agatko No jak miło Cię widzieć...
ale błagam nie strasz mnie bo ja się i tak bardzo boję o nią
, Już chyba ostatni kwiatuszek..sporo pączków opadło..listki żółkną ale na razie pojedyncze...pędy wąsiate wypuściła..ale to chyba wiosną przytnę
O bugenwille też..choć jakoś żyją to naczytałam się tyle okropności,że i tak się boję..
Elciu fajnie,że zajrzałaś..
..wiem,że nasze upodobania się różnią
, ale to jest dobre..jak sama zauważyłaś, bo pomyśl co by się działo gdyby wszyscy chcieli mieć to samo???


Madusia Poczekaj grzecznie...niecierpliwcu

Agatko No jak miło Cię widzieć...



O bugenwille też..choć jakoś żyją to naczytałam się tyle okropności,że i tak się boję..

Elciu fajnie,że zajrzałaś..




- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Wiesz co Kasiu, cudeńka egzotyki masz, ale powiedz jak duży Twój dom, ile jeszcze może pomieścić?, ja myślę, że Ty już dla gości to miejsca mieć nie będziesz 

- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Iwonko to oczywiste,że dla gości nie mam..(no ...zależy jakich
)bo moje roślinności opanowały nawet podłogę , teraz będę jeszcze próbować hodowania zimą pewnych "wynalazków"...co oznacza, że nie które zielone muszą zmienić właściciela
A domek mam mały, ciasny ale własny..i króluje w nim tylko jeden Pan na włościach...
i wiadomo kto to taki...



A domek mam mały, ciasny ale własny..i króluje w nim tylko jeden Pan na włościach...





- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Podejrzewam że ciężko Ci będzie wybrać, które to mają zmienić miejsce zamieszkania
, a pan na włościach, no oczywiście Hermes, bo któż by inny 


- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Iwonko Jesteś genialna..zgadłaś za pierwszy trafieniem..
...to chyba jednak było zbyt oczywiste...
Nastawiłam się psychicznie..ale rzeczywiście są takie, których mi bardzo ciężko się wyrzec, jednak wiem, że jeśli nie znajdę sobie wyzwania na zimę, to kiepsko ze mną będzie..
, a tak..nasionka "cudów" już czekają...a pomału wysyłam w świat moje zielone "dzieciaczki"
Mam nadzieję,że będą kochane..



Nastawiłam się psychicznie..ale rzeczywiście są takie, których mi bardzo ciężko się wyrzec, jednak wiem, że jeśli nie znajdę sobie wyzwania na zimę, to kiepsko ze mną będzie..


Mam nadzieję,że będą kochane..

- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Masz Kasiu takie cuda, że jak można takich nie kochać
Pamiętaj, że rośnie dla Ciebie figa i kuflik, i coś tam jeszcze, nie wiem co
czasem tak mam, ale raczej egzotyk, tylko z działki jeszcze nie przyjechał 





- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Nie mogę się doczekać...
no..sama widzisz miejsce potrzebne..
(Hermesa pogoniłam właśnie, bo zaczął podgrywać serwetki z wysuszonymi nasionami pomidorasów..
, nudzi mu się..okropnie nie lubi kiedy pisze na laptopie a on nie śpi wtedy..jest zazdrosny, dokucza na wszelkie sposoby albo na beszczela ładuje kudłate du..sko na klawiaturę
)



(Hermesa pogoniłam właśnie, bo zaczął podgrywać serwetki z wysuszonymi nasionami pomidorasów..


- iwona0042
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 20148
- Od: 15 lis 2011, o 10:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
To tak jak mój Staś, ale teraz ma inne zajęcie, psoci Soni, podgryza jej ogon, a ona chętnie by go za to zjadła, ale patrzy na mnie i wie że nie wolno, za to małemu wolno i to dużo więcej niż jej, oj zjadła by go zjadła
ale nocka przychodzi Staś się w Sonię wtula i śpią jak dwa aniołki 




- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Powiew zapachów z Ciepłych Krajów...
Tamaryndowiec ...Maluchy z nasionek

Duży krzaczek.."po fryzjerze", ale już odbija.

Kardamon z młodymi...Jego liście pachną nieziemsko..
, czytałam,że pocięte są doskonałym odświeżaczem powietrza

C. D.N.
A teraz wystarczy..przyjemność podobno trzeba dawkować..to jest większa..
a ja uwielbiam wprost te moje "Zielsko"
Tamaryndowiec ...Maluchy z nasionek


Duży krzaczek.."po fryzjerze", ale już odbija.


Kardamon z młodymi...Jego liście pachną nieziemsko..



C. D.N.
A teraz wystarczy..przyjemność podobno trzeba dawkować..to jest większa..


- crazydaisy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4933
- Od: 27 cze 2013, o 09:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Keadby UK
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Niepozorny... Taki wierzbowaty po prostu. Dzięki Tobie wiem jak wyglada!
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
- marzena06
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3064
- Od: 4 cze 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Kasiu Ty wiesz jak poprawić nastrój w taką szarugę jak dzisiaj , egzotyki na parapecie śliczne ,u mnie jedynie liście laurowe z tego się uchowały i to w zminiaturyzowanej postaci 

- labka1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4410
- Od: 4 wrz 2012, o 16:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Radom
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4
Kinga..taki sobie ..jak akacja wersja mini
Marzenko Cieszę się,że uśmiech wywołałam na Twej buzi
...a czemu tak im się stało? Twoim laurom....moje nadal na zewnątrz.. 

Marzenko Cieszę się,że uśmiech wywołałam na Twej buzi


- Brendii
- 500p
- Posty: 710
- Od: 22 wrz 2013, o 19:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Norwegia
Re: Mój domowy roślinny miszmasz...cz.4

Fajne już te Twoje tamaryndowce, ten duży...


