Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko, fajna wycieczka. Kto by pomyślał, że to środek zimy?
Wracając do rabaty z berberysem..jeśli chcesz różę, to bardzo fajna i zdrowa jest Rosarium Uetersen. Kwitnie jak szalona w zasadzie już jako mały krzaczek i ładnie przyrasta.
Wracając do rabaty z berberysem..jeśli chcesz różę, to bardzo fajna i zdrowa jest Rosarium Uetersen. Kwitnie jak szalona w zasadzie już jako mały krzaczek i ładnie przyrasta.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Moje kochane koleżanki ...
Oczywiście wlazłam zobaczyć Rosarium Uetersen i
zamówiłam. A oprócz tej jeszcze 2 angielskie.
A taka byłam nieróżana

Oczywiście wlazłam zobaczyć Rosarium Uetersen i






- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Aniu - byłam, widziałam i potwierdzam - są piękne
Mimo wszystko w tym miejscu lilaka nie widzę
Ale jeszcze trochę wolnej przestrzeni mam i kto wie, czy się nie skuszę
Agunia - cieszę się, że mnie odwiedziłaś
Pogoda iście wiosenna, to już podobno ostatnie tak piękne dni przed załamaniem pogody. Kto by pomyślał - w styczniu załamanie pogody = idzie przymrozek + możliwe opady śniegu
Kasiek - miło Cię widzieć!
Wycieczka zwykła lokalna, cały czas mam przed oczami Twoje zdjęcia z Rosarium Sangerhausen i zrobię wszystko, by w tym sezonie zaciągnąć tam M.
Może po drodze "wyniucham" jakieś muzeum motoryzacyjne, wtedy na pewno będzie łatwiej
Joasiu - mam nadzieję, że z M. nic poważnego? U mnie dziś kolejny dzień z temperaturą ok. 9-10 stopni, ogrzewania nie włączamy, a nawet w kominku "przepalamy" dosłownie chwilkę wieczorem. Mimo wszystko niech już przyjdzie ochłodzenie, im szybciej, tym lepiej dla roślin...
Aga - zima typowo angielska, choć nie przepadam za śniegiem i szarugą, to zaczynam się martwić
Sylwuś - cały czas jeszcze brak 100% zdecydowania co do róży. Mam już sporo domówionych, ale nad tym miejscem jeszcze myślę. Będzie to na pewno róża pnąca, powtarzająca kwitnienie, dość zdrowa i na pewno nie biała ani czerwona. Na pewno dam znać, na co się zdecydowałam
Madziula - ostatnio nie mam aż takiej weny do pisania jak letnią porą
Choć zaglądam regularnie. Wieczorki, jak już się "ogarnę" z domowymi sprawami, zazwyczaj mijają mi ostatnio na różanej lekturze
A dziś kupiłam sobie książkę Chmielewskiej, zobaczymy, czy mnie wciągnie
Marysiu
Grażynko - dobrze, że wreszcie się pokazałaś! Twoja nieobecność zaczynała być niepokojąca.. Nie lubię jak tak znikasz nagle na dłużej
W takiej sytuacji zawsze chociaż pomachaj u siebie w wątku i napisz, że znikasz na chwilunię...
Madziu lulka - Rosarium Uetersen jest piękna, kolor - w porządku, ale ona słabo powtarza kwitnienie i zdaje się kilka osób wytypowało ją jako najgorszą różę w danym sezonie. Przyznaję, że to spowodowało, że nie biorę jej pod uwagę. Zobacz sama: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=24842 Oczywiście u mnie może być zupełnie inaczej, a inna, super zdrowa odmiana może nie polubić tego miejsca, mimo wszystko wolę nie ryzykować
Aniu - wyżej Lulce napisałam, dlaczego dorzuciłam Rosarium Uetersen. Mam nadzieję, że Ciebie nie zawiedzie. Ja jak na razie zamówiłam:
- 5 brakujących do szczęścia Alberichowi i Degenhardowi Krasnali, tj:
Bashful - Giesebrecht http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.539
Grumpy - Burkhard http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.19205
Sneezy - Bertram http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.19420.1
Sleepy - Baldwin http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.19418.1
Dopey - Eberwein http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.19421.1
- Purple Eden http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.37480.2
- Eyeconic (nowość, ale zaryzykuję, zobaczcie sami: http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.70253 )
- Blue for you ('Pacific Dream ?') http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.40525
- A Shropshire Lad http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.6704 /gdyby była trochę większa, widziałabym ją na rabacie w miejscu po malinie.../
- Florence Delattre (MASflodel) http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.24924.1
Nad kilkoma jeszcze myślę



Agunia - cieszę się, że mnie odwiedziłaś


Kasiek - miło Cię widzieć!



Joasiu - mam nadzieję, że z M. nic poważnego? U mnie dziś kolejny dzień z temperaturą ok. 9-10 stopni, ogrzewania nie włączamy, a nawet w kominku "przepalamy" dosłownie chwilkę wieczorem. Mimo wszystko niech już przyjdzie ochłodzenie, im szybciej, tym lepiej dla roślin...
Aga - zima typowo angielska, choć nie przepadam za śniegiem i szarugą, to zaczynam się martwić

Sylwuś - cały czas jeszcze brak 100% zdecydowania co do róży. Mam już sporo domówionych, ale nad tym miejscem jeszcze myślę. Będzie to na pewno róża pnąca, powtarzająca kwitnienie, dość zdrowa i na pewno nie biała ani czerwona. Na pewno dam znać, na co się zdecydowałam


Madziula - ostatnio nie mam aż takiej weny do pisania jak letnią porą



Marysiu

Grażynko - dobrze, że wreszcie się pokazałaś! Twoja nieobecność zaczynała być niepokojąca.. Nie lubię jak tak znikasz nagle na dłużej


Madziu lulka - Rosarium Uetersen jest piękna, kolor - w porządku, ale ona słabo powtarza kwitnienie i zdaje się kilka osób wytypowało ją jako najgorszą różę w danym sezonie. Przyznaję, że to spowodowało, że nie biorę jej pod uwagę. Zobacz sama: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?t=24842 Oczywiście u mnie może być zupełnie inaczej, a inna, super zdrowa odmiana może nie polubić tego miejsca, mimo wszystko wolę nie ryzykować

Aniu - wyżej Lulce napisałam, dlaczego dorzuciłam Rosarium Uetersen. Mam nadzieję, że Ciebie nie zawiedzie. Ja jak na razie zamówiłam:
- 5 brakujących do szczęścia Alberichowi i Degenhardowi Krasnali, tj:
Bashful - Giesebrecht http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.539
Grumpy - Burkhard http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.19205
Sneezy - Bertram http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.19420.1
Sleepy - Baldwin http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.19418.1
Dopey - Eberwein http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.19421.1
- Purple Eden http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.37480.2
- Eyeconic (nowość, ale zaryzykuję, zobaczcie sami: http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.70253 )
- Blue for you ('Pacific Dream ?') http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.40525
- A Shropshire Lad http://www.helpmefind.com/gardening/l.php?l=2.6704 /gdyby była trochę większa, widziałabym ją na rabacie w miejscu po malinie.../
- Florence Delattre (MASflodel) http://www.helpmefind.com/rose/l.php?l=2.24924.1
Nad kilkoma jeszcze myślę

- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Ostatnio przeglądając letnie zdjęcia, postanowiłam pokazać sezon mojej ulubionej hortensji. Jest nią oczywiście Vanille Fraise
Mimo średnio rokującej sadzonki, którą otrzymałam w kwietniu, bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła. Zdjęcia - odkąd zaczęła kwitnąć:
Początek kwitnienia, 18 lipca:

(między 18 lipca a 14 sierpnia mam jakąś lukę i nie znalazłam żadnych zdjęć
)
14 sierpnia:



18 sierpnia:

20 sierpnia:

25 sierpnia:


30 sierpnia:

3 września:

4 września:

7 września:


11 września:


18 września:


28 września:


Kwitnienie kończy pierwszy, dość mocny przymrozek 5 października

Post wyjątkowo monotematyczny, ale może dzięki niemu ktoś nabierze na nią ochoty
W roli sąsiadki - wystąpiła kwitnąca na biało, równie młoda panna Annabelle ;)

Początek kwitnienia, 18 lipca:

(między 18 lipca a 14 sierpnia mam jakąś lukę i nie znalazłam żadnych zdjęć

14 sierpnia:



18 sierpnia:

20 sierpnia:

25 sierpnia:


30 sierpnia:

3 września:

4 września:

7 września:


11 września:


18 września:


28 września:


Kwitnienie kończy pierwszy, dość mocny przymrozek 5 października


Post wyjątkowo monotematyczny, ale może dzięki niemu ktoś nabierze na nią ochoty

- Maska
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 42376
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
No cóż ! ochoty nabrałam 

- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milena wanilka u mnie aż tak spektakularnie
nie wyglądała przesadziłem ja teraz bardziej w cień bo na piasku nie dawała rady,
w podobnym stylu jest Diamant Rouge -polecam

w podobnym stylu jest Diamant Rouge -polecam

- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko dobrze daj znać na jaką sie zdecydowałaś. Aż trudno uwieżyc że to jedna i ta sama hortensja. Przecudna jak sie pięknie przebarwiła.
Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8030
- Od: 12 kwie 2012, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódzkie
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko widzę że i Ty już planujesz zakupy
Twoja hortenka faktycznie przepięknie się przebarwiała.

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Hortensje piękne, to mało powiedziane.
- oxalis
- 1000p
- Posty: 1448
- Od: 24 mar 2012, o 00:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bielsko- Biała
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Hortensje i mnie kuszą...zawsze jak je widzę u rodzonej ciotki to poprzysięgam sobie, że natnę sobie patyczków...raz nawet tak zrobiłam...ale zgniły
i się zraziłam
Masz może zapędy do przedłużenia ich piękna w postaci zasuszonej?
Bo dla mnie suszone hortensje są równie urocze


Masz może zapędy do przedłużenia ich piękna w postaci zasuszonej?
Bo dla mnie suszone hortensje są równie urocze

- Sylwia85
- 1000p
- Posty: 3555
- Od: 24 lut 2013, o 16:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Siedlec
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Witaj Milenko
I w minionym sezonie hortensje i mnie skusiły, miałam jedna dokupiłam jeszcze dwie:), niestety ale już nie kwitły więc w tym roku będe bardzo ciekawa jak zakwitną. Niestety ale nie wiem jakie to domiany
Nie wiem czy i w tym roku sie nie skuszę na jedną. Pozdrawiam i miłej niedzieli życzę.

I w minionym sezonie hortensje i mnie skusiły, miałam jedna dokupiłam jeszcze dwie:), niestety ale już nie kwitły więc w tym roku będe bardzo ciekawa jak zakwitną. Niestety ale nie wiem jakie to domiany

Ogród początki - zapraszam serdecznie
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
Ogród cz.2-poprawianie tego co jest i ciągłe zmiany lato/jesień/zima
Moje małe, wielkie szczęście - ogród cz. III-aktualny- http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=2&t=74317" onclick="window.open(this.href);return false;
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko spóźnione ale szerze życzenie wszystkiego co najlepsze. Niech wszystkie marzenia staną się rzeczywistością.
Ściskam mocno i tulę do
Ściskam mocno i tulę do

- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Marysiu - myślę, że warto ją mieć
Jest praktycznie bezobsługowa, choć trzeba zapewnić podporę (moja musiała podzielić się jednym kompletem 3-częściowej razem z Annabelle, ale w tym roku dam jej całą) i w czasie suszy podlewać
Zbyszku - dziękuję za odwiedziny
Byłam u Ciebie i zaczarowały mnie Twoje "kamienne" podniesione rabaty
Masz też sporo host - doradź proszę, czy wg Ciebie poradzą sobie w dość bliskim towarzystwie brzozy?
Mojej Vanillce chyba wyjątkowo odpowiada miejscówka, słońca nie ma dużo, do tego nie żałowałam jej latem wody (koniecznie odstanej, ze studni). Z "nawozów" tylko odrobina pokrzywówki - na pewno wiosną pójdę znowu w pokrzywy
bo roślinom bardzo ten płyn smakuje
Sylwuś - wybrałam Charlesa Austina w to miejsce
Vanillka na żywo robiła wrażenie, mam nadzieję, że w drugim sezonie również pokaże tylko swoje dobre strony
Twoje nn latem trzeba dać do identyfikacji, nasze specjalistki na pewno rozpoznają odmianę
Madziu - zimą planowanie to najprzyjemniejsza rzecz
Choć w tym roku zima o nas zapomniała i podobno nie da nam się już we znaki.. Bardzo bym chciała, by te prognozy się sprawdziły.. Ale co najmniej kilkustopniowe mrozy na pewno przyjdą - lepiej wcześniej niż później
Jak na razie u mnie spadek temperatury - 0 stopni i wczoraj przez chwilę nawet śnieg popadał.
Aniu - gdybym nie była tak zachłanna na różne gatunki roślin, na pewno posadziłabym cały jej szpaler
Kasiu - swoich nie suszyłam, ale dostałam od znajomej bukiet jakiejś bukietówki do zasuszenia - masz rację, że są pełne uroku. Poza tym mają ogromną przewagę nad ogrodówkami - kwitną zawsze.
Aga - bardzo dziękuję za pamięć
Cóż, kolejny roczek do przodu
Spokojnego tygodnia Ci życzę, bo czytam, że będziesz miała w pracy stresujących gości
Miłego tygodnia dla wszystkich







Zbyszku - dziękuję za odwiedziny





Sylwuś - wybrałam Charlesa Austina w to miejsce



Madziu - zimą planowanie to najprzyjemniejsza rzecz


Aniu - gdybym nie była tak zachłanna na różne gatunki roślin, na pewno posadziłabym cały jej szpaler

Kasiu - swoich nie suszyłam, ale dostałam od znajomej bukiet jakiejś bukietówki do zasuszenia - masz rację, że są pełne uroku. Poza tym mają ogromną przewagę nad ogrodówkami - kwitną zawsze.
Aga - bardzo dziękuję za pamięć



Miłego tygodnia dla wszystkich






- ZbigniewG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5109
- Od: 3 cze 2010, o 18:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie (prawie)
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milena u mnie hosty w takim miejscu trochę się męczą ale żyją , ja mam jednak piaseczek - zawsze je możesz przesadzić, wyściółkować i podlewać albo szpadlem wokół nich przecinać powierzchniowe korzenie brzozy -tak robię raz do roku
- zielonajagoda
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2914
- Od: 4 lut 2011, o 10:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: opolskie
- Kontakt:
Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 3
Milenko, wycieczka super, piękne zdjęcia do tego
Jeśli to nie tajemnica to zdradź gdzie te wszystkie krasnale zamówiłaś???? Po fotach vanilki można stwierdzić - hortensja zmienną jest - 

