Pomidory ? Siew i rozsada 2013r. cz.6

[x-p-o]

Jeśli by przypadkiem zaczęły więdnąć przy nasłonecznieniu usunąć trzeba część liści od dołu krzaka. O to chodzi.

[Marianka]

Ahaaa... Ok, będę je obserwować. Tylko od dołu, czy ze środka i czubka też troszkę przerzedzić?

[Marianka]

Na jednym krzaczku kwiatki ostatniego grona podwiędły - usunęłam liście z dołu. Coś jeszcze robić? Podlewam chłopaków wieczorami, dorzucić też poranną sesję?
Dziękuję Ci za pooc, forumowicz.

[x-p-o]

Nie przelewaj, bo to tylko może pogorszyć sytuację. Podłoże ma być wilgotne ale nie mokre. Pewien niedobór wody stymuluje korzenie do wzrostu.

[Marianka]

Ok, to nie będę fisiować. Inna sprawa, że w UK w tym roku lato jest kosmiczne i żar leje się z nieba od tygodni, także na pewno korzenie mają odpowiednią stymulację. Dziękuję!

[eldo]

U mnie jest problem z zawiązywaniem owoców,pierwsze kwiaty po folią prawie wszystkie opadły mam krzaki po 2 metry bez owoców, ale to tylko niektóre tak mają.Może za gęsto posadziłem? Poradźcie i jeszcze te liście się zwijają.

[darbo]

eldo Gęstwine masz okrutną. Nie widzę też wentylacji. Namiot powinien być otwarty na przestrzał. W przeciwnym wypadku, wysokie temperatury nie pozwolą na wiązanie owoców. Jeśli chodzi o ten poskręcany, to nie nabroiłeś przypadkiem z nawozami. Wygląda na zbyt dużo potasu.

[eldo]

Namiot jest otwarty na przestrzał,a z nawozami to mogłem narozrabiać,bo dałem pod korzeń obornik bydlęcy a potem po garstce siarczanu potasu.

[aguskac]

A jak odkręcić takiego poskręcanego?? W szklarni takich nie mam, ale w gruncie ze 3 szt. i to każdy w innym miejscu. A między nimi zdrowe.

[SandraABC]

A ja mam troszkę inne pytanie , obrywałam ostatnio wilki i jeden trafił mi się przy ziemi już z korzonkami , wsadziłam do doniczki ,rośnie ładnie - aktualnie ma jakieś 15cm wysokości , zdrowy,krępy. Czy jest szansa ,że zaowocuje w tym roku?

[OgrodnikSebek]

Jak puścisz go na jedno grono to będziesz miała pomidorki wielkości piłeczki od ping ponga;)

[kanclerz]

Daj mu słońca to Cię jeszcze zadziwi

[darbo]

eldo, aguskac Jeśli przesadziło się z potasem i poskręcało liście, proponuję przelać wodą lub saletrą wapniową. Jedna łyżka na konewkę 10 ltr. Tylko nie przegiąć w drugą stronę. W tym roku też mi się taki trafił. Środkowe liście już się nie wyprostują ale te wyżej wrócą do normy. Testowane. Żelazkiem nie dało rady No chyba, że ktoś ma na pare

[aguskac]

hmmm dostały obornik tak jak sąsiednie, potem pryskałam asahi bo były marne i ze 2 razy florovitem... nie wiem skąd to przenawożenie potasem.

Przelanie wodą u mnie jest trochę mało praktyczne, bo przecież lało niedawno kilka dni, ziemia mokra, trzyma wodę, bo pod spodem glina. Spróbuję lekko tą saletrą jak nabędę

[eldo]

Dzięki drabo podleję dziś saletrą wapniową (mam taką w płynie) a jak to nie pomoże to te poskręcane liście mi nie przeszkadzają aby owoce były.W ostateczności może żona pozwoli mi te żelazko na parę wykorzystać .Ale nie mam takiej pionowej deki do prasowania ?