Mój ogród przy lesie cz.8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Witaj Tajeczko ;:196
Mam nadzieję, ze wszystkie choróbska już za Wami ;:167
Storczyki przepiękne, masz prawdziwe kolorowe lato w domku. Te nowe nabytki też wspaniałe, cudne kolorki, kolekcja powiększa Ci się w błyskawicznym tempie :D
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Witaj Agniesiu. ;:196
Ja jestem ciągle w trakcie leczenia, ale już co raz lepiej.
Ostatnio bardzo wciągnęły mnie storczyki, wydają mi się takie bezproblemowe.
Dużej kolekcji jednak nie będę miała z braku miejsca w małym blokowym mieszkanku.
Podobają mi się najbardziej kolory w żółtej tonacji. :)
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Tajeczko no czytałam, że przerzucili się z leczeniem antybiotykami na leczenie wirusów, ale miałam nadzieję, że już lepiej. Życzę Ci dużo zdrówka, oby wreszcie pomogło ;:196
Ja też najbardziej lubię storczyki w odcieniach żółci...... chociaż i takie mocno ciemne w bordo i fiolecie uwielbiam :D
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Agniesiu lekarz rodzinny leczył mnie przez miesiąc antybiotykami, ale nie bardzo pomagało i laryngolog przepisał preparat antywirusowy.
Już jest lepiej. ;:108 Dziękuję. ;:196
Twoja kolekcja jest przecudna, ;:138 masz już chyba wszystkie możliwe kolory.
Szukam jeszcze takiego w ciapki bordo na białym tle, ale gdy byliśmy w Obi takich niestety nie było. :)
Awatar użytkownika
gosia07
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4585
Od: 1 gru 2009, o 20:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Tajeczko życzę dużo zdrówka ;:196
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Teresko , tak leczą lekarze , nie zbadają dokładnie co nam dolega i bezmyślnie faszerują nas antybiotykami. Internista na oko powinien wiedzieć wirus czy bakteria. Teraz może już wyleczą Cię. :uszy :uszy
Wpadłaś po uszy ze storczykami. ;:215 ;:138 ;:138 Dostojne kwiatuchy. Oglądałem niedawno program. Pena pani miała na 42 metrach miała 667 storczyków. ;:oj ;:oj Z tą różnicą , że była samotna :wink: Bardzo dużo to były miniaturki , w gablotach gęsto upchane. :D Zdrówka ;:168
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Gosia witaj. :wit
Gdzie Ty się Kochana podziewasz?
Już się zaczęłam niepokoić o Ciebie, że może także choroba Cię rozebrała, ale wypatrzyłam Cię na spotkaniu, więc mnie to uspokoiło.
Dzięki za życzenia zdrowia. ;:196

Tadziu antybiotyki także były potrzebne. ;:224
Taki ciężki przypadek ze mnie. :oops:
Masz rację, nieopatrznie ze storczykami wpadłam, nie wiedząc kiedy, a zaczęło się od jednego, którego dostałam od M i podobało mi się to, że nawet nie podlewany ma się dobrze, a nawet kwitnie. ;:306
Strasznie dużo storczyków miała ta pani, o której mówisz.
To musiało być widowisko. Nas jest tylko dwoje, ale jak dojdę do 20 szt to góra, aż taką desperatką nie jestem .
Dzięki. ;:196

Dalsza część różowego koloru w ogrodzie . :D


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Norbitka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2081
Od: 7 lip 2012, o 14:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Witaj Tajeczko.
Co to jest to różowe, przypominające krzewuszkę na 7 zdjęciu?
Wypadłam nieco z obiegu i mam tyły na forum... powiedz mi co z Twoim wnuczkiem?
Dobrze, że już wyzdrowiałaś.
Gdy zaczyna się jesień raz w tygodniu biorę oscylloccocinum.
Mówią, że homeopatia nie działa... w takim razie to zbieg okoliczności :) , ale ja (moje dzieci jak były w domu też brały)od kilku lat nawet kataru nie mam. Nieraz czuję, że coś ma zamiar mnie "rozbierać", ale mija samo po dodatkowej dawce Oscyll... i rutinoscorbinie.
Awatar użytkownika
zwkwiat
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3081
Od: 12 lut 2011, o 09:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: pow. legnicki

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Witaj Teresko, piękna kolekcja storczyków,a ogrodowe cudowne, aż serce się rwie aby już wyjść do ogrodu,
Niebawem nas to czeka, ale kiedy?, piękne tulipanki chyba botaniczne? mam podobne w kolorze żółtym,
mnie też zainteresowała roślinka o różowych kwiatkach podobnych do pigwowca czy pięciornika?
Ogród zwkwiat,cz.aktualnaSzydełko
"Nie starzeje się ten, kto nie ma ma to czasu." Benjamin Franklin
Awatar użytkownika
przemo1669
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4054
Od: 27 cze 2011, o 11:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Wrocław
Kontakt:

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Tajeczko :wit storczyki jak z bajki ;:138 róż w ogrodzie przepiekny ;:180
Awatar użytkownika
anka93
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1810
Od: 5 paź 2008, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Biłgoraj

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Tajeczko :wit , zawitałam i ja do Ciebie :shock: ,tylko kiedy wszystko to u Ciebie zwiedzę? ;:215 ;:65
Awatar użytkownika
anka93
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1810
Od: 5 paź 2008, o 17:40
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Biłgoraj

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Troszkę pochodziłam ;:224 , szacunek,cudowności i jak to utrzymane i ile tego ;:180
Awatar użytkownika
mar33
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6371
Od: 13 mar 2012, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Tereniu piękne różowe kolory pokazałaś ,serce od razu mocniej bije ;:167
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Dobry wieczór Tajeczko! Piękne masz kwitnienia storczykowe. Ja też najbardziej lubię w kolorze żółtym, bo najrzadziej się je spotyka. Łaciatego małam, ale padł, niestety. Moje kwitną słabo, przymierzam się właśnie do przesadzania, bo od kilku lat są w tym samym podłożu, od momentu zakupu nie były przesadzane, a więc pewnie nie mają już z czego kwitnąć.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Beatko- Norbitka bylina na siódmym zdjęciu to lobelia bylinowa.
Ja także mam zaległości na forum, gdyż w czasie choroby nie miałam siły pisać przy stacjonarnym komputerze, czasami tylko przeglądałam, chociaż jeszcze nie najlepiej się czuję.
Wnuczek po długiej chorobie ma zakaz przez dwa miesiące chodzenia do przedszkola, zabieg wycięcia migdałka odłożony w czasie.
Właśnie robiłam porządek z lekami i zobaczyłam całe opakowanie Oscillococinum, nie wiem, skąd się u nas wzięło. :oops:
Dopiero uświadomiłaś mi, że to lek homeopatyczny .
Ja za późno zgłosiłam się do lekarza, dwa tygodnie chodziłam chora i dlatego tak długo to się teraz u mnie wlecze.
Pozdrawiam Cię serdecznie. :)

Zosiu tak, to są botaniczne tulipany, dwie odmiany, niby podobne, ale środki mają różne.
Żółte botaniczne poprzedniej zimy mi wymarzły .
Myślę, że ta wiosna powita nas bez żadnych strat w ogrodzie.
Bylina, o którą pytasz, to posłonek.
Wyhodowałam sama z nasion.
Mam jeszcze biały i ciemno różowy.
W mroźne zimy lubi przemarzać, ale wspaniale się wysiewa. :)

Przemku dziękuję za odwiedziny i miłe słowa.
Dawno Cię nie było . :)

Beatko- anka cieszę się z nowego Gościa, w dodatku z naszego regionu.
Mój ogród jest dość zaniedbany, gdyż z racji opieki nad wnuczkiem pozostają mi tylko weekendy, ale jest wyściółkowany korą, więc chwasty tak bardzo nie rosną, no i roślinki raczej pospolite, które sobie w miarę dobrze radzą, ale cieszę się, że mimo wszystko podobało Ci się u mnie. ;:196

Marysiu witaj. :wit
Dziękuję Kochana za odwiedziny i miłe słowa. ;:196

Wandziu polubiłam storczyki, gdyż takie bezobsługowe wydają mi się, no i ładne, trwałe kwiaty mają.
Nie pomyślałam jednak jeszcze o przesadzeniu, a już niektóre się kwalifikują do tej czynności, gdyż korzenie wychodzą z doniczki.
Boję się jednak tej czynności, muszę poczytać na storczykowych wątkach.
Podłoże już kupiłam w Obi i specjalny nawóz, gdyż do tej pory nawoziłam takim do kwitnących kwiatów.

Ciąg dalszy różowych kwiatów :)


Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”