Ogród Linety 2
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogród Linety 2
Boję się, że jeszcze trochę takiej "zimy" i będą kwitły żonkile.
- Wanda7
- -Moderator Forum-.
- Posty: 16307
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Ogród Linety 2
Prześliczne tulipany, mnie najbardziej pzypadły do gustu te żółte z białym.
Narcyzy tak jak u moich poprzedniczek też nie kwitną na drugi rok, a więc przestałam sadzić. Natomiast tulipanów kupiłam w tym roku mnóstwo, licząc na wiosenne kwitnienia. Niestety pogoda jest bardzo niepokojąca. Nie wiadomo, jak to dalej będzie
Narcyzy tak jak u moich poprzedniczek też nie kwitną na drugi rok, a więc przestałam sadzić. Natomiast tulipanów kupiłam w tym roku mnóstwo, licząc na wiosenne kwitnienia. Niestety pogoda jest bardzo niepokojąca. Nie wiadomo, jak to dalej będzie

Re: Ogród Linety 2
Ojej, nie wiem, jak u Was, ale u nas teraz wieczorem nagle mocno się ochłodziło. Wreszcie czuje się jakiś powiew zimy. Czyżby jednak coś się zmieniało w pogodzie?
Dziękuję Wam za miłe wizyty, tak się cieszę, że podobają Wam się te kwiatki z ubiegłej wiosny.
Ewciu Majowa, te pachnące narcyzy to pewnie te Poeticus, z takim malutkim falbaniastym przykoronkiem? Są bardzo romantyczne, muszę się o nie też postarać. Nawet jeśli te wszystkie nowe odmiany padną z powodu drutowców czy innej plagi, to te powinny być odporne. I zachwycające jest to, że kępy się rozrastają, zamiast zamierać. Tak powinny się zachowywać przyzwoite kwiaty.
Grażynko Kogro, no właśnie też po cichu liczę na to, że to będzie jednak wcześniej, niż za cztery miesiące. Tylko obawiam się, że zgodnie z kilkuletnią już tradycją w Wielkanoc sypnie śniegiem, a Wielkanoc w przyszłym roku dopiero koło 20 kwietnia!
Ach, oby się nie sprawdziło! Aż tak to ja nie przepadam za tradycją.
Miłeczko Takasobie, naprawdę, kopałaś jeszcze? Po cichu Ci wyznam, że została mi (między innymi) jakaś zapomniana paczka nieposadzonych cebul szafirków. Jak myślisz, czy jeszcze zaryzykować i posadzić, czy już czekać do wiosny? A te kły wiosennych... jakie one wyrywne, jeju, no, najwyżej czymś przykryjesz przy silniejszych mrozach.
Aniu Akl, oby nie, niech się lepiej wszystko odbywa we właściwym czasie.
Zresztą chyba właśnie dmuchnęło z północy, bo u mnie jakoś tak zimno. Czy u Ciebie też?
Wandeczko, ja też z miejsca pokochałam te biało-żółte, na własny użytek nazwałam je sobie "budyniem waniliowym z bitą śmietaną".
Trochę długa nazwa, ale za to smaczna.
A Twoje tulipany na pewno zakwitną pięknie, nie martw się. Nie zrobią Ci przecież takiego świństwa. 
Może chciałybyście zobaczyć jeszcze kilka fotek z poprzedniej wiosny?
To tulipanek, który zakwitł na wjeździe do garażu:

I różne inne tulipany:




Dziękuję Wam za miłe wizyty, tak się cieszę, że podobają Wam się te kwiatki z ubiegłej wiosny.

Ewciu Majowa, te pachnące narcyzy to pewnie te Poeticus, z takim malutkim falbaniastym przykoronkiem? Są bardzo romantyczne, muszę się o nie też postarać. Nawet jeśli te wszystkie nowe odmiany padną z powodu drutowców czy innej plagi, to te powinny być odporne. I zachwycające jest to, że kępy się rozrastają, zamiast zamierać. Tak powinny się zachowywać przyzwoite kwiaty.

Grażynko Kogro, no właśnie też po cichu liczę na to, że to będzie jednak wcześniej, niż za cztery miesiące. Tylko obawiam się, że zgodnie z kilkuletnią już tradycją w Wielkanoc sypnie śniegiem, a Wielkanoc w przyszłym roku dopiero koło 20 kwietnia!


Miłeczko Takasobie, naprawdę, kopałaś jeszcze? Po cichu Ci wyznam, że została mi (między innymi) jakaś zapomniana paczka nieposadzonych cebul szafirków. Jak myślisz, czy jeszcze zaryzykować i posadzić, czy już czekać do wiosny? A te kły wiosennych... jakie one wyrywne, jeju, no, najwyżej czymś przykryjesz przy silniejszych mrozach.
Aniu Akl, oby nie, niech się lepiej wszystko odbywa we właściwym czasie.

Wandeczko, ja też z miejsca pokochałam te biało-żółte, na własny użytek nazwałam je sobie "budyniem waniliowym z bitą śmietaną".



Może chciałybyście zobaczyć jeszcze kilka fotek z poprzedniej wiosny?
To tulipanek, który zakwitł na wjeździe do garażu:

I różne inne tulipany:




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2353
- Od: 11 cze 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogród Linety 2
Piękne masz tulipany. Mi najbardziej podoba się biało-zielony. Ja nie przepadam za tulipanami w naszym ogrodzie, bo musiałabym je wykopywać. Klika zostało posadzonych i nichh sobie radzą. Ich sprawa. Wolę narcyzy, żonkile.
U nas ciepło.
U nas ciepło.
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogród Linety 2
Przypomnij się wiosną, po kwitnieniu będę mogła trochę Poeticus wykopać
A szafirki sadź spokojnie póki nie ma mrozu. Do wiosny zmarnieją, a i nie pora wtedy na nie.

Re: Ogród Linety 2
Dzień dobry w słoneczny poniedziałek. Mamy szron na trawie, więc wieczorne ochłodzenie było naprawdę. W zapowiedziach widzę, że będzie jeszcze parę nocy z przymrozkami, a potem znów cieplej. I ani śladu śniegu, niestety. A cały czas czekam, żeby zrobić zdjęcie mojego ostrokrzewu z czerwonymi jagódkami, wyglądającego spod śniegu. 
Aniu Akl, ja też uwielbiam białe kwiaty, aż chyba trochę przesadziłam i miałam w zeszłym roku prawie same białe lilie. Kilka odmian, ale same białe.
A z tym wykopywaniem tulipanów to nie jest taka filozofia, wystarczy posadzić je w czymś, w jakichś koszykach czy nawet doniczkach z dużymi dziurkami, jak do iglaków. I latem po prostu wyciąga się całe koszyki i stawia gdzieś w suchym miejscu. U mnie stały wzdłuż wschodniej ściany domu, pod krzewami, prawie zupełnie niewidoczne, osłonięte od deszczu i podlewania. A jesienią je wysypałam, wsadziłam do tych samych doniczek, tylko do świeżej ziemi i z powrotem na rabaty. Pewnie to nie jest całkiem w myśl reguł sztuki ogrodniczej, ale za to jakie wygodne.
Zobaczymy jeszcze, jak będą kwitły w tym roku.
Ewciu Majowa, dziękuję, rzeczywiście przypomnę się, jeśli nie uda mi się ich nigdzie kupić. A szafirki posadzę jeszcze dzisiaj. Szkoda by było, gdyby się miały zmarnować.






Aniu Akl, ja też uwielbiam białe kwiaty, aż chyba trochę przesadziłam i miałam w zeszłym roku prawie same białe lilie. Kilka odmian, ale same białe.


Ewciu Majowa, dziękuję, rzeczywiście przypomnę się, jeśli nie uda mi się ich nigdzie kupić. A szafirki posadzę jeszcze dzisiaj. Szkoda by było, gdyby się miały zmarnować.





- Jatra
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3244
- Od: 18 sie 2011, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie-wlkp
- Kontakt:
Re: Ogród Linety 2

Wspaniale wspomnienie wiosny

Jeszcze troche i będzie ta prawdziwa wiosna.

Re: Ogród Linety 2
W taki słoneczny dzień jak dzisiaj rzeczywiście łatwo uwierzyć, że wiosna tuż tuż.



- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10614
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Linety 2
Linetko piękne masz tulipany a co do narcyz to próbowałam kilka razy i to winnym miejscu i nic nie było tak jak floksy też nie chcą rosnąć...choć jeszcze raz muszę spróbować... 

- bwoj54
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6792
- Od: 8 wrz 2012, o 08:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogród Linety 2
Gosiu!...piękne wspomnienia...ach jak ja tęsknię za takimi widokami...
Tulipanki cudowne...szkoda tylko,ze te nowe/ współczesne/ odmiany mają taki krótki żywot.
W tym roku posadziłam ich sporo...zobaczymy jaki będzie wiosenny efekt. Pozdrawiam

Tulipanki cudowne...szkoda tylko,ze te nowe/ współczesne/ odmiany mają taki krótki żywot.
W tym roku posadziłam ich sporo...zobaczymy jaki będzie wiosenny efekt. Pozdrawiam

"Ogród jest nie tylko rozkoszą dla oka, ale i ukojeniem dla duszy "(...) Pozdrawiam! Bogusia
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
Mój ogród na fotografii cz.10 Moje wątki
- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Ogród Linety 2
Linetko,uwielbiam porę kwitnienia tulipanów.Dzisiaj własnie je dosadzałam zakupione z wyprzedaży. 

-
- 30p - Uzależniam się...
- Posty: 48
- Od: 25 lis 2013, o 14:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tychy
Re: Ogród Linety 2
Piękne okazy tulipanów
Tutaj nawet Holendrzy by się powstydzili...

- MamciaTerenia
- 1000p
- Posty: 1637
- Od: 1 lis 2012, o 14:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Toruń
Re: Ogród Linety 2
Gosiu, ale masz śliczne tulipany...ja dopiero w tym roku posadziłam ich trochę...po powodzi jakoś zapomniałam o nich... zobaczę jak zakwitną na wiosnę.
Pozdrawiam serdecznie
a w Nowym Roku spełnienia wszystkich marzeń, tych osobistych i ogrodowych.
Pozdrawiam serdecznie

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12472
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogród Linety 2
A ja też sporo jesienią dokupiłam więc myślę że będzie kolorowo
Re: Ogród Linety 2
Dzisiaj spędziłam nieco czasu w ogrodzie. Moje szafirki (i parę innych cebul, które dawno powinny być wsadzone do ziemi) już wylądowały na rabacie, na miejscu po słonecznikach. Dobrze, że sobie o nich przypomniałam, bo do wiosny pewnie by zgniły. Było tak słonecznie i miło, że właściwie mogłabym popracować nieco dłużej. Ale jakoś w domu miałam więcej roboty.
Misiu, ja też próbowałabym do upadłego, bo jednak narcyzy i floksy to takie wdzięczne kwiaty. Może w końcu trafisz na odmianę, której się u Ciebie spodoba. Jeśli tylko zechcesz, to wydrę dla Ciebie jakiś kawałek kępy moich różowych floksów.
Bogusiu, no właśnie, jakieś wrażliwe są te odmiany, bynajmniej nie długowieczne. Jakby co roku należało komponować ogród na nowo. A ja lubię, gdy zakwita coś, co znam, czego się spodziewam, że będzie w miejscu, w którym powinno być. Mam takie babcine upodobania. Na razie liczę na to, że coś jednak z zeszłorocznych nasadzeń przetrwa kolejną zimę. Twoim tulipankom życzę krótkiej zimy i pięknego kwitnienia, i już teraz proszę o ich zdjęcia.
Małgoś, jeszcze znalazłaś gdzieś cebule z wyprzedaży? Jak fajnie! Tylko gdzie Ty to wcisnęłaś, przecież w Twoim ogrodzie już szpilki nie ma gdzie wsadzić!
A ja dzisiaj kupiłam sobie w B. hipeastrum w doniczce z ziemią, wszystko gotowe, tylko podlewać. Wybrałam takie o bladoróżowych kwiatach. Mam nadzieję, że rzeczywiście takie będzie.
Majkamati, ojej, dziękuję. Wydaje mi się, że część z tych tulipanków rzeczywiście została sprowadzona z Holandii. Kupowałam je po prostu po różnych marketach budowlanych i zwykłych spożywczych. Rozkwitły pięknie, ale też to było pierwsze ich kwitnienie w moim ogrodzie. Teraz dopiero się okaże, czy zakwitną ładnie już po następnej zimie.
Mamciu Tereniu, jasne, że cudownie Ci zakwitną. Po powodzi tym bardziej, bo przecież powódź musiała przynieść te słynne namuły...
Dziękuję gorąco za piękne życzenia i oczywiście także życzę Ci samych pięknych i kwitnących dni w nowym roku!
Dorciu, trudno się powstrzymać przed zakupami cebulowych, prawda? Jestem pewna, że wiosną będziesz miała morze pięknych kwiatów w ogrodzie. Ależ będą zdjęcia do oglądania! Z góry się cieszę.
Jeszcze jakieś tulipanki mi tu zostały, których nie pokazałam, więc proszę, takie różowe strzępiaste.

Misiu, ja też próbowałabym do upadłego, bo jednak narcyzy i floksy to takie wdzięczne kwiaty. Może w końcu trafisz na odmianę, której się u Ciebie spodoba. Jeśli tylko zechcesz, to wydrę dla Ciebie jakiś kawałek kępy moich różowych floksów.
Bogusiu, no właśnie, jakieś wrażliwe są te odmiany, bynajmniej nie długowieczne. Jakby co roku należało komponować ogród na nowo. A ja lubię, gdy zakwita coś, co znam, czego się spodziewam, że będzie w miejscu, w którym powinno być. Mam takie babcine upodobania. Na razie liczę na to, że coś jednak z zeszłorocznych nasadzeń przetrwa kolejną zimę. Twoim tulipankom życzę krótkiej zimy i pięknego kwitnienia, i już teraz proszę o ich zdjęcia.

Małgoś, jeszcze znalazłaś gdzieś cebule z wyprzedaży? Jak fajnie! Tylko gdzie Ty to wcisnęłaś, przecież w Twoim ogrodzie już szpilki nie ma gdzie wsadzić!

Majkamati, ojej, dziękuję. Wydaje mi się, że część z tych tulipanków rzeczywiście została sprowadzona z Holandii. Kupowałam je po prostu po różnych marketach budowlanych i zwykłych spożywczych. Rozkwitły pięknie, ale też to było pierwsze ich kwitnienie w moim ogrodzie. Teraz dopiero się okaże, czy zakwitną ładnie już po następnej zimie.
Mamciu Tereniu, jasne, że cudownie Ci zakwitną. Po powodzi tym bardziej, bo przecież powódź musiała przynieść te słynne namuły...


Dorciu, trudno się powstrzymać przed zakupami cebulowych, prawda? Jestem pewna, że wiosną będziesz miała morze pięknych kwiatów w ogrodzie. Ależ będą zdjęcia do oglądania! Z góry się cieszę.
Jeszcze jakieś tulipanki mi tu zostały, których nie pokazałam, więc proszę, takie różowe strzępiaste.
