Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10

[dodad]

Aga czytam o ostatnim pomyśle i jak dla mnie to jest strzał w 10
Limelight z Anabellą będą tworzyły piekny duet, do tego wiosna dużo tulipanów a potem w to miejsce jednoroczne i będzie wspaniale.
Tego 'pomysła' sie trzymaj

[x-ag-a]

Dorotko, Ty też tak sądzisz? Super, w takim razie trzymam się tego ręcyma i nogami ;-)
Tak zrobię, Agata - dzięki

a tu zdjęcia... i co Ty na to?

[dodad]

Wygląda bardzo podobnie do mojej Pinky Winky

[magenta]

Oj, to z pewnością nie limelight
Może tu zrobisz rozpoznanie...

[Francesca]

Może tu zrobisz rozpoznanie...

To blog Wioli - Tulipanki . Niestety już nie pisze na Forum... tez często do niego zaglądam .
Może Pink Diamond? Nie wiem...
Na pewno nie Limelight .

[x-ag-a]

Pink Diamond i Pinky Winky mam - wyglądają inaczej... Dziewczyny, a może to Early Sensation?

Przyjaciele:

[Soczewka]

Czyżby to propozycja kolejnego spotkania?

[magenta]

Też mi się tak wydaje, early sensation

[beata68]

Aguś, tak posłuchałam się Majki i kupiłam nawóz Agrecolu, żeby podsypać wszystkie róże musiałam zużyć 10kg. Teraz przynajmniej wiem, ile będę potrzebować wiosną. Ta szkółka jest na Karczunkowskiej i naprawdę mi się tam podobało. Nigdy nie byłam u Szmita, może wiosną się wybiorę. Cudowne zdjęcia kotów, dlaczego ja Cię nie molestowałam, żeby zobaczyć je na żywo, chyba dlatego, że byłam zachwycona ogrodem i rozum poszedł się paść.

[edulkot]

Aguś dzięki za kociambry.

[Isia]

śliczne kociaki (specjalne pozdrowienia od mojej Mamby )

[Margo2]

Aga, jak masz jakiś problem z identyfikacją i kontakt z Bożenką to ona jest największą chyba znawczynią hortensjową.
Miałam ją odwiedzić w tym roku, ale niestety nie wypaliło.

[x-ag-a]

Gosiu, dzięki - jestem w kontakcie z Bożenką. W błachej sprawie nie chciałam jej zawracać głowy; jeśli do mnie zajrzy to na pewno się wypowie, czy rzeczona hortensja to Early Sensation...
Isiu(lek), myślę, że Mamba mogłaby zainteresować moich dwóch kocich panów To spojrzenie spod przymrużonych rzęs!
Majutek, cała przyjemność po mojej stronie!
Beatko, rozumiem, że Majeczka zaleca wzmocnienie róż przed zimą nawozem jesiennym, czy tak? Myślisz, że powinnam się też w niego zaopatrzyć? Karczunkowską czasami przejeżdżam, ale o którą szkółkę chodzi, nie wiem... muszę chyba znowu tamtędy wrócić do domu Kociambry wygłaszczesz następnym razem ;-)
Kasiu, swoją drogą niezła pomyłka, prawda? Byłam mocno zaskoczona początkami kwitnienia Limelight vel Early Sensation...
Moniko, tak jak rozmiawiałyśmy... zadzwonię do Ciebie.

Widzę, że mam parę zdjęć sprzed kilku dni w zanadrzu:

[Francesca]

Wspaniałe zdjęcia... choć już widać, że jesienne... chlip...

Aguniu, podczas wczorajszego leżenia w łóżku (niestety przeziębienie dopadło mnie całkiem mocno) i oglądania katalogu Szmita przypomniałam sobie o Twoim pytaniu o tę szkółkę . Co do terminu ewentualnego spotkania na wiosnę stanowczo optuję za późniejszą niż w tym roku datą (choć, prawdę mówiąc, ogrody z dużą ilością roślin zielnych najlepiej prezentują się późnym latem... ). Kalin Szmitowie mają dość dużo - sama kupiłam u nich dwie Roseum i Onondagę wiosną , na pewno coś dla siebie znajdziesz . Zaraz zajrzę co mają Grąbczewscy.

[justyna_gl]

Cudne jesienne zdjęcia. Zaraziłaś mnie różyczką Chopin i już zamówiłam. Teraz tylko posadzić i oby przeżyła zimę. Do tej pory tylko raz kupiłam różyczki na jesień i niestety żadna nie przeżyła zimy. Mam nadzieję że tym razem nie będzie takiej porażki.