Witajcie w pierwszy dzień wiosny (niby).
U mnie jeszcze śniegu pod dostatkiem , dziś nawet się topił. Dzień wolny od szkoły- rekolekcje, więc wybraliśmy się na dni otwarte liceów. Byliśmy w dwóch. Jak na razie to tylko o nich myślę ale mam straszny dylemat.

No i oczywiście po drodze małe co nie co.

Powiedzcie mi jak mam z nią postępować? Co teraz zrobić ? Kiedy wsadzić? Obciąć?
Nawet ładna pogoda , a pod wieczór tak.
