Jestem, jestem...
Mam teraz bardzo mało czasu, "uwikłałam się" w pomoc pewnej osobie,
a to pochłania masę czasu którego i tak zawsze mi brakowało...
Mam nadzieję, że do końca stycznia sprawa się zakończy.
Mario dziękuję za odwiedziny. Anioł to taki dobry duch który czuwa nade mną.
Lubię figurki z aniołkami. Mam ich kilka, może kilkanaście.
Jedna stała kilka lat na ogrodzie (teraz jest w pokoju w którym śpię).
Anioł czuwa nade mną a chciałabym, żeby czuwał też nad ogrodem,
bo coraz coraz częściej mam ochotę sprzedać, to moje gospodarstwo
(z powodu braku czasu) i mieć czas na spacery, na czytanie książek,
na wyjazdy urlopowe, na znajomych.
Stąd jak zakładałam wątek pomyślałam, że może ogród z tym moim aniołem...
Iwono anioły w domu mieszkają ale ogród ich bardzo potrzebuje.
Zwłaszcza tych co lubią na nim pracować
Misiu nie myślę na razie o ogrodzie...kupiłam trochę ( trochę za dużo) nasion...pietruszki, marchewka, sałaty, dynie, kabaczki, ogórki............i nie pamiętam co tam jeszcze.......
Jadziu coś tam dziubię, ale nie dużo z braku czasu (nawet wieczory mam zajęte)....
Lodziu..........co mam Ci odpowiedzieć?..........Mam teraz za dużo na głowie.
Troszkę zagmatwało się. Buziaki
