Na mazowieckich piaskach - ogród Franceski cz. 2

[April]

Hejka, myślałam że już jesteś i będę się kajać za długą nieobecność. A Ciebie też amba wżarła

[Nutka81]

Agata, wsiąkła na dobre No ale czekamy...może się w końcu zjawi. Wtedy to ona będzie musiała nam się tłumaczyć z nieobecności

[Annes 77]

No wracaj ...wiosna idzie:)

[asia2]

Fakt, coś cię długo nie ma...

[Francesca]

Dzień dobry wszystkim , musiałam trochę zmienić sprzęt i był problem z internetem (niektóre miejsca mogłam odwiedzać z komórki, ale wymuszona przez telefon, którego obecnie używam, mobilna wersja Forum miała taki dziwny format, że nic się nie dało przeczytać :/), ale już mam nowy i wszystko ładnie działa ufff . Problem się zrobił przez jakieś zwarcie w sieci energetycznej

Aż się boję ile mam czytania . Ale parę nocek i jakoś nadrobię .

Marazm ogrodowy mnie dopadł . Cztery razy już byłam chora - chyba z tęsknoty za ciepłem
Zaplanowałam sobie jako odtrutkę Gardenię (to był mój tajny plan wyrwania się z domu gdzie już momentami wariuję ) ale nici - życie zaplanowało sobie coś innego na najbliższą sobotę.

Jesienią M. zrobił karmnik, który - zainstalowany koło tarasu - powoduje, że jest trochę życia za oknem .





Resztki monardy też na coś się przydały - pani Modraszka

[Wanda7]

No w końcu, Agatko
Zdecydowanie tu ciebie brakowało. Czy już teraz będziesz bywać?
Znów nam śniegu dowaliło, a więc ptaszynki będą potrzebować dokarmiania. Jak widać, chętnie schodzą się do stołówki

[Francesca]

Wandziu, mam nadzieję, że już będę na bieżąco .

Uwaga, W TYM ROKU JESZCZE NIC NIE POSIAŁAM . Bardzo źle ze mną? Chyba źle

[agatka123]

Witaj Agatko

Fajnie , że wszelkie kłopoty poszły precz , a Ty wróciłaś na łono forumowej rodziny .
U nas też choroby i infekcje uprzykrzały nam zimowy czas . Jednak mam nadzieję , ze teraz to już ostatnie tchnienie zimy i zaczniemy się cieszyć przedwiośniem .
Zasiewami się nie martw , ja też dopiero zaczynam .

Pozdrawiam i dużo życzę .

[sweety]

Zdązysz jeszcze z sianiem
Za to masz takie ruch w karmniku, że

[zielonajagoda]

Śliczne ptaszki, sikorki no i piękna pani sójka , ale wiosna mogłaby już przyjść.

[x-ag-a]

Wszelki duch... no jesteś nareszcie!

Na Gardenię i ja się wybierałam, ale więcej niż prawdopodobne, że nic z tego nie wyjdzie... zresztą, pogoda taka, że wszystkiego się człowiekowi odechciewa...

[variegata]

No nareszcie jesteś Gardeniowe spotkanie jest w niedzielę, może jednak dasz radę?

[Francesca]

Agnieszko-Agatko, to dobrze, że też dopiero zaczynasz siewy, znaczy, że nie jestem ostatnią marudą tylko wszystko w normie . Widziałam, że w jednym z "moich" ogrodniczych jest w promocji ziemia Kronen do siewu, koniecznie muszę kupić .

Aniu, czasami jest niezła jatka, tak się ptaszynki pchają .

Iwonko, sójki przylatują coraz większymi stadkami; ciekawe, bo do tej pory nigdy ich nie widziałam w okolicy . Wiosno, przyjdź, błagam, bo przy takiej pogodzie jak dziś najchętniej bym tylko leżała i nicnierobiła

Aguniu, tak to jest z naszymi planami... . Może za rok...

Madziu, cały weekend mam zajęty, niedzielę też... chlip... Miłego spotkania

[April]

Nie wierzę własnym oczom
Dobrze że jesteś
na siewy masz jeszcze czas chyba że w zeszłym roku wyczerpałaś limit

[JLG]

Nie zawsze wychodzi nam w życiu tak jak chcemy... ja cieszę się z małych rzeczy, choćby z tego, że wróciłaś
Z siewami spokojnie, jeszcze zdążysz.