ANDRZEJU nie żartuj jaka ja tam królowa różana, przecież to takie maleństwo w porównaniu z innymi tu na FO .Czemu mialabym nie pamiętać ich nazw przecież je kocham i chyba ze wzajemnością
JAGÓDKO nic nie robię przy Clerodendrum po prostu sobie rośnie .Jak na razie nie ma takich długich łodyzek .Jak zaczął kwitnąć pod koniec kwietnia tak wciąż kwitnie ,ale teraz kwiaty mu się zaróżowiły jakby się zmutował .Może to starość

.Chciałam obciąć 2 kawałki ,żeby ukorzenić ,ale trochę mi żal a moze to je wzmocni .Zielono różowa to ta podobna do mojej avatarkowej
OLU mam fotki tych szczawików ale tego drugiego musiałam pomyłkowo usunąć .Mam je od wiosny ubiegłego roku i jedną zimę mają już za sobą a lekka nie była . Był tylko nakryty stroiszem kwiatowym .Póżno odbija ,bo już myślałam ,ze mi padnął i fajnie sie rozmnożył .Ten drugi szczawik Hecker ma mniejsze przyrosty ,ale za to ładniejsze kwiaty .Ziemia to piasek wymieszany z ziemia i gliną taka jaka jest na całym skalniaku .Podlałam je tylko 1 raz rozcieńczonym nawozem do kwitnących

GOSIU ja już żadnej listy nie mogę robić ,chociaż chodzą za mna 2 róże renesansowe oczywiście czerwone jakżeby inaczej Isabell i Nadia
