Majka 411 - róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Zablokowany
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Kiedy dostałam Twoje, żaden z moich nie miał nic zielonego, a Twoje miały zaczątki liści. Muszą odchorować. Zamartwiałam się o nowe powojniki, ale nic im się nie stało po przymrozku :D Odporne są.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Ewaciu, bo moje róże są wyściółkowane przekompostowanym obornikiem, a to jest ciepełko w ich nóżki.
Moim zdaniem ważne jest, żeby róża miała właśnie tam cieplutko, to wtedy zdrowo Ci rośnie. Druga rzecz widziałaś po śladach jak one głęboko rosną mi na rabacie. Co to daje, one zawsze Ci odbiją z tych części, które masz pod ziemią. Dodatkowo mają własne korzenie, które niestety naruszyłam przy wykopywaniu.
Powojniki z doniczek dają radę, bo nie urywasz korzeni, a te przekopywane tracą dużą ich część przy wykopywaniu i dlatego chorują. ;:108
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

:wit ;:223 A ja nie mogę wyściółkować tym dobrodziejstwem, bo psy urządziłyby tam tarzanko. Dopiero bym miała, jak moja sunia wróciłaby do domu :;230
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

:;230 Alutka, ja nie mam pieska, ale jak do mnie przychodzę z nimi, to nie było jeszcze takiego przypadku, żeby pieski w rabaty mi właziły. Ten przekompostowany obornik już nie śmierdzi. ;:108
Awatar użytkownika
Alutka102
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1722
Od: 29 sie 2011, o 09:06
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: północno wschodnie okolice Warszawy

Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

:wit Moim to nie przeszkadza, zawsze coś tam wywęszą. Nawet jak sypałam go do dołka, to potem miejsce przysypane dokładnie obwąchiwały. Mała, to nawet co większe kawałki kory rozdrabnia zębami- taki z niej szkodnik.
Z pozdrowieniami Ala
Zapraszam do moich wątków
Marzenia nigdy nie przechodzą na emeryturę
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Alutka, sama wiesz najlepiej co robić, a wychodzi Ci to bardzo dobrze :heja
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Niby wszystko wiem, ale obornika na wierzch nie sypałam :wink: Ściółkujesz tym dobrem teraz czy na zimę, żeby zabezpieczyć?
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Ewciu, ściółkuję na jesieni, to właśnie jest, to ciepełko dla róż. Przez zimę się rozłoży.
Czy na wiosnę można, pewnie tak. ;:108
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Kurcze żałuje, ze nie sypnelam obornikiem pod róże. Dałam tylko nawoz dla róż. Wystarczy?
Maju w przyszłym tyg będę wkopywac new dawn i rosarium u., czy sądzisz, ze powinnam trochę granulatu obornikowego posypac?
Pastella jak zwykle zwala z nóg. Jestprzepiekna ;:167
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Magda jak sypnęłaś nawóz mineralny, to odczekaj z tym podsypaniem granulatem z obornika.
Możesz, to zrobić za jakiś czas powiedzmy tydzień czy dwa tygodnie.
Nie wiem jakim nawozem podsypujesz, bo niektóre nie rozpuszczają się szybko.
Wszystko ile tego sypać zależy również czy masz piach czy ciężką ziemię. Przez piach nawozy przelatują i niewiele ich dostają roślinki, a jak masz ciężka tłustą ziemię, to ten nawóz jednak tam jest dłużej.

Te nowe róże , to nie podsypać , a do dołków wsypać po dwie porządne garście i dobrze wymieszać.
Te róże podsypiesz gdzieś za miesiąc. Ja bym dała również obornik.
Awatar użytkownika
Etna
200p
200p
Posty: 232
Od: 20 sty 2012, o 13:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łomianki

Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

majka411 pisze:Te nowe róże , to nie podsypać , a do dołków wsypać po dwie porządne garście i dobrze wymieszać.
Te róże podsypiesz gdzieś za miesiąc. Ja bym dała również obornik.
Czyli, dobrze rozumiem? Moje nowe róże jak sadziłam, to do dołka nasypałam obornika. Teraz jeszcze raz za miesiąc mam je podsypać obornikiem? Ziemia u mnie jest bardzo kiepska :(
Alutka102 pisze::wit Moim to nie przeszkadza, zawsze coś tam wywęszą. Nawet jak sypałam go do dołka, to potem miejsce przysypane dokładnie obwąchiwały. Mała, to nawet co większe kawałki kory rozdrabnia zębami- taki z niej szkodnik.
Moja sunia, w ubiegłym roku, jak dorwała się do granulowanego obornika, to zjadła połowę :oops:
Pozdrawiam Sylwia.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Ja daję obornik tylko jak sadzę do dołka, ale jak już będą rosły to też będę musiała na zimę posypać rabaty bo skąd wezmą jedzonko jak już kopać nie będzie można żeby ich nie uszkodzić. ;:108
Awatar użytkownika
Etna
200p
200p
Posty: 232
Od: 20 sty 2012, o 13:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łomianki

Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Tylko, czy one się nie zaparzą? jak je tak od góry posypiemy na zimę?
Pozdrawiam Sylwia.
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25222
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Tak do piachu trzeba duzo więcej dawać jedzonka i dużo częściej, inaczej różyczki będą marne
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Majka 411 ? róże 2012 cz.1 (bliżej wiosny)

Post »

Ja mam dosc dobra ziemie i jak sadze roze, to sypalam do dolkow azofoske i juz pozniej w sezonie niczym nie podsypywalam. Teraz sadzac mieszalam kurzy granulat, on tez ma dosyc sporo azotu i juz tez nie będę im nic dawac w sezonie. Te dwu letnie, dostaly tez granulat i w czerwcu tez dostana.... ale to finito. Przenawozone chabazie azotem, sa malo odporne na choroby grzybowe, dlatego lepiej mniej niz wiecej - zielenina sobie poradzi.
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”