Jak ja bym chciała takiego weseliska
"Syneczkowi" stuknęła 30-ka i nic... Nawet dziewczyny przestał przywozić. Ma wszystko: duże mieszkanie, dobrą pracę super wóz i co? Wygodnie mu się żyje (To była dygresja okazjonalna)
Piwonie super, moje kwitną pierwszy raz. Rozumiem, że te zabiegi wykonujemy późną jesienią? Czym je nawozisz?
Witaj Mirko, cieszę się, że ślub i wesele udały się. U mnie pierwszy raz zakwitła piwonia różowa z żółtym środkiem, taka niepełna. Majowe, bordowe już opadły ale jeszcze lekko różowe są w pączkach.
Dzięki za odwiedziny. Mam jeszcze inne piwonie , te które teraz dopiero szykują się do kwitnienia i to po raz pierwszy. Sama nie wiem jak one wyglądają w całej okazałości.
jak pochlapane farbką. Mam żółto kwitnącą, ale to jeszcze za dwa lata powinna pokazać się w kwiatach.
i zebraliśmy wczoraj czereśnie. Zostały wynagrodzone poprzednie lata bez owocne. Są bardzo duże , mięsiste( bez mięska), i bardzo dojrzałe , aż czarne.
Już są w garnku i robię konfiturki. Bardzo dużo maja soku.
Piękne masz piwonie ale najbardziej zazdroszczę czereśni.
Mam małe drzewko, kilka owocków zaledwie, a w zeszłym roku nawet taką ilość opędzlowały mi szpaki.
Ale mam nadzieję że za kilka lat też będę miała takie zbiory.
Mirko, jakie Ty masz piwonie.... Aż mi szczęki opadły.... Marzę o takich cudeńkach.
Szukałam wczoraj ostrogowca na allegro, ale znalazłam tylko nasiona. Jeszcze się wstrzymam, może uda mi się kupić sadzonki. Póki co zaszalałam i poprawiłam sobie nastrój. Zamówiłam drakiew - dwa rodzaje, przetaczniki różowe, rdest wężownik, kukliki i miniaturową krwawnicę. Szukam jeszcze tej dużej krwawnicy. Piwonie też oglądałam i wzdychałam do nich, ale muszę się wstrzymać, nie mogę tak szaleć. Może za rok... Chociaż za rok planuję róże ;)
Niedługo jadę do domu, wtedy już pewnie zamówione roślinki zostaną przesłane, więc będziemy z mamą szaleć i tworzyć nową rabatę z przetacznikami, tojeścią orszelinową, ostrogowcem i lawendą, dyptamami, rozchodnikami okazałymi, szałwią, tymi w/w roślinkami i czymś tam jeszcze ;) Będzie to typowo letnia rabatka, więc trzeba będzie dodać jakieś cebulki - może różowe tulipany. A może mi polecisz jakieś inne wiosenne cebulowe lub inne roślinki dla podkolorowania tej rabatki wiosną? Jakiś czas temu zamówiłam też u naszej forumowej koleżanki (stąd) chryzantemy i astry, więc się cieszę jak dziecko. Jak rodzice to zobaczą, to mnie znowu pogonią ;)))
Ostrogowca oczywiście będę nadal szukać i jeśli znajdę, to wezmę i dla Ciebie.
Aha.... Piękna kompozycja z tymi dzwonkami skupionymi. Myślałam tez o nich, pasowałyby do róż. Co z nimi rośnie i kwitnie na biało? Super to wygląda, piękny kontrast.
Przy pierwszym golu wyszłam na chwilkę z pokoju, może i tym razem się uda i strzelą gola nasi! Cały dzień smażyłam owoce na konfiturkę jutro ciąg dalszy, ale już na działce. Będziemy nocować .
Piwonii masz bardzo dużo, różne odmiany, cudne!!! Mogły by tak kwitnąć z miesiąc prawda?? Widzę, że czereśnie uratowałaś U mnie wczesną zdążyły opędzlować zanim dojechała siatka, ale na młodej późniejszej udało się Jeszcze nie dojrzały w pełni. Ale takiej ilości jak Ty oberwałaś to tylko pozazdrościć.
Comcia jak siatki nie założysz, to na plony nie licz, nawet i za 10 lat .
Mirabelko piwonie piękne. Nie marzy się właśnie taka biała...muszę porozglądać się w sklepach za jakąś podobną.
A czereśnie u mnie szpaki zjadły.W przyszłym roku siatkę założę, bo widzę u Ciebie, że to sprawdza się.
Tylko i wyłącznie siatka. Mało tego , również odpowiednia prowadzone drzewo, aby móc tą siatkę założyć i zdjąć. Teraz czekam na lipcowe czereśnie, te są żółto czerwone. A jeszcze wisienki będą i to sporo. Też za w czasu zakładam siatki na te drzewa, bo początek lipca, nie będzie mnie w pobliżu działeczki.
I na dobranoc truskawka ozdobna. Ma tak krwisto czerwone kwiatki, że aż w oczy razi kolor.
Mój już sporo wyrośnięty milin zmarzł. Musiałam ściąć badyle, ale korzenia nie ruszam. Wyobraźcie sobie, że jaśmin odbija. Już widać wychodzące z ziemi badylki. Ale świdośliwa już męczy się drugi rok i nie chce rosnąć. Muszę ją za w czasu przesadzić. Taki maluśki kikutek , ale wiem , że żyje. Hibiskus myślę, że nie da rady odżyć, ale jeszcze siedzi w ziemi. Nic już tak szybko nie wykopię z ziemi. Idę się położyć . Dobranoc wszystkim.
Piwonie rzeczywiście wspaniałe, bardzo duża różnorodność kolorów. Jak bardzo zazdroszczę tych czereśni, muszą być słodziutkie Nigdy bym nie pomyślała, że to truskaweczka z tymi czerwonymi kwiatami , piękna
Zrób dwa kroki do drzwi marzeń..
I możesz być gdzie chcesz... Moje pierwsze kroki - Alicja