U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Małgosiu skoro kłącza dalii troszkę się marszczą to jak najbardziej można je spryskać.
Wiosną przed sadzeniem włóż do pojemnika z ciepła woda i niech stoją nawet dobę i dłużej ...
Moja siostra ma ciepła piwnicę i od lat tak reanimuje kłącza.
Co do Mietelnika bo wcześniej była wymiana zdań na jego temat dodam od siebie,że pięknie wyglądają alejki obsadzone nim szczególnie jesienią.
Ponadto jeśli ktoś lubi strzyżenie to ma wspaniałą okazję bo Mietelnik dobrze znosi kształtowanie więc życzę powodzenia.
Wiosną przed sadzeniem włóż do pojemnika z ciepła woda i niech stoją nawet dobę i dłużej ...
Moja siostra ma ciepła piwnicę i od lat tak reanimuje kłącza.
Co do Mietelnika bo wcześniej była wymiana zdań na jego temat dodam od siebie,że pięknie wyglądają alejki obsadzone nim szczególnie jesienią.
Ponadto jeśli ktoś lubi strzyżenie to ma wspaniałą okazję bo Mietelnik dobrze znosi kształtowanie więc życzę powodzenia.
- jola1010
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1650
- Od: 4 cze 2007, o 18:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: DOLNOśLąSKIE
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Witam Gosiu u Ciebie - lecę zwiedzać 

- Ewa_tuli
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2956
- Od: 16 sty 2012, o 22:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Legnicy
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu, ja miałam hebe kilka lat i jedna zima załatwiła wszystkie, a wcale nie była taka mroźna...................
Kupiłam znowu 2 sztuki, okryte przetrwały 2 dość ostre zimy............... Nie wiem od czego to zależy, ale na pewno nie lubią mrozów.
Boję się je nawet kupować, choć są fajniusie.

Kupiłam znowu 2 sztuki, okryte przetrwały 2 dość ostre zimy............... Nie wiem od czego to zależy, ale na pewno nie lubią mrozów.
Boję się je nawet kupować, choć są fajniusie.


- magda2003
- 200p
- Posty: 410
- Od: 20 lis 2009, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Terni/Włochy
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosia hej! Widzę że u ciebie skrajności. Wiosna i zima. Hortensja świetna, mam nadzieję że mrozy jej nie zaszkodzą, uwielbiam tę roślinę. Kamelia ma ładne kwiatki, moja ma straszne ilości pąków ale nie wiem czy będzie kwitła.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Krysiu, napisałam w poprzednim poście, że w kanciapce mam 18 stopni. Miałam tyle, kiedy temperatury na zewnątrz utrzymywały się w okolicach zera. Teraz przy tych mrozach oziębiło się tam znacznie, dziś zmierzyłam, 12 stopni. Z karpami dalii zrobię jak radzisz, dzięki
Witaj Jolu
U mnie za bardzo nie ma co zwiedzać, bo ogródek mały i za wiele w nim jeszcze nie rośnie.
Za to u ciebie - ho!ho! Przejrzałam cały pierwszy wątek z wypiekami na twarzy, cudnie masz. Z przyjemnością będę do ciebie zaglądać.
Ewo, hebe miałaś takie jak ja? Te z mniejszymi listkami są odporniejsze i na takie chcę zapolować.
Madziu, pogoda mnie dobija, mrozy były -18, jeszcze nie oglądałam dokładnie w jakim stanie są rośliny. Dzisiaj poprószyło, teraz wszystko wygląda jak posypane cukrem pudrem, ale za mało tego śniegu, żeby ochronił rośliny. W tej chwili -9.
Wysiałam pierwsze nasiona, na parapecie mam bratki, czarnuszkę, aksamitki oraz pomidory - Denar i Yellow Pearshaped. Są to niskie odmiany, które można hodować w donicach. Jeśli pogoda będzie odpowiednia, wystawię je na zewnątrz już w kwietniu, gdyby się miało ochłodzić, zawsze będę mogła schować donice. Pomidory do gruntu będę siała na początku marca.
aksamitki

na pierwszym planie bratki, z tyłu czarnuszki

pomidory


Witaj Jolu

U mnie za bardzo nie ma co zwiedzać, bo ogródek mały i za wiele w nim jeszcze nie rośnie.
Za to u ciebie - ho!ho! Przejrzałam cały pierwszy wątek z wypiekami na twarzy, cudnie masz. Z przyjemnością będę do ciebie zaglądać.
Ewo, hebe miałaś takie jak ja? Te z mniejszymi listkami są odporniejsze i na takie chcę zapolować.
Madziu, pogoda mnie dobija, mrozy były -18, jeszcze nie oglądałam dokładnie w jakim stanie są rośliny. Dzisiaj poprószyło, teraz wszystko wygląda jak posypane cukrem pudrem, ale za mało tego śniegu, żeby ochronił rośliny. W tej chwili -9.
Wysiałam pierwsze nasiona, na parapecie mam bratki, czarnuszkę, aksamitki oraz pomidory - Denar i Yellow Pearshaped. Są to niskie odmiany, które można hodować w donicach. Jeśli pogoda będzie odpowiednia, wystawię je na zewnątrz już w kwietniu, gdyby się miało ochłodzić, zawsze będę mogła schować donice. Pomidory do gruntu będę siała na początku marca.
aksamitki

na pierwszym planie bratki, z tyłu czarnuszki

pomidory

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosia ja czarnuszke w zeszlym roku sialam odrazu do gruntu i ladnie wyrosla i kwitla ... dzisiaj wykazalam sie "silnoscia" i wyszlam ze sklepu bez czarnuszki
obiecalam sobie, ze nic siac nie będę.

- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Jule, mam jeszcze dużo nasion, bo pozbierałam jesienią i też zamierzam wysiać od razu do gruntu. Te chcę 'podpędzić' i mieć kilka trochę wcześniej do kompozycji w donicach.
- Bufo-bufo
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4846
- Od: 26 lip 2009, o 20:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorze Gdańskie
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu ja również niedawno rozpoczęłam wysiewy kilku roślin, ale z aksamitką to jeszcze się wstrzymam.. tak do połowy marca. Czarnuszkę (damaceńską) siałam podobnie jak Jule do gruntu bodajże w kwietniu. Tak naprawdę chyba wiosna do Ciebie przychodzi wcześniej stąd takie różnice w przygotowaniu rozsad ?
- Dyshia
- 1000p
- Posty: 1191
- Od: 17 lut 2010, o 12:19
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu mówiłaś, że nie zbierasz kłopotliwych zimą roślin, a tu proszę, dalie.
I jakie ładne siewki. Pomidorki to ja siałam chyba w marcu. Będziesz wysiewać coś jeszcze?

- christinkrysia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8379
- Od: 26 maja 2006, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Ostróda
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu mam kilka lat przerwy w sianiu pomidorków - zlikwidowałam foliak ale planuję kilka sztuk pomidorków w gruncie lub nawet w pojemniku.
Koniecznie chcę zwykłe koktajlowe i megagroniasty od Kozuli - kiedy wstrzelić się z siewem ?
Ładnie powschodziły nasiona więc teraz proś GÓRĘ aby każdego dnia było trochę słońca.
Koniecznie chcę zwykłe koktajlowe i megagroniasty od Kozuli - kiedy wstrzelić się z siewem ?
Ładnie powschodziły nasiona więc teraz proś GÓRĘ aby każdego dnia było trochę słońca.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Olu, nie liczę na wcześniejsze przyjście wiosny, w zimną Zośkę zdarzają się przymrozki. Teraz wysiałam niewielką ilość na próbę, żeby zobaczyć, czy w ogóle coś mi z tego wyjdzie, poobserwować, ile czasu roślinki potrzebują na rozwój, poćwiczyć pikowanie. Większość nasion pójdzie do gruntu w normalnych terminach, bo parapetów mam mało i chcę je przeznaczyć przede wszystkim na pomidory. Mam zamiar sprawić sobie inspekt, w czwartek będą u nas w Lidlu, to ewentualnie upchnę tam między sałatą kilka rozsad kwiatków wczesną wiosną.
Edytko, dalie dostałam w prezencie, sama bym nie kupiła ze względu właśnie na przechowywanie. Pomidory będę wysiewać koniec lutego - początek marca, to była tylko próba, swędziały mnie już paluchy
Z ozdobnych będę siała tylko aksamitki, bratki, czarnuszkę, ostróżki, jeżówkę i szkarłatkę amerykańską, wszystkie nasiona zbierane. No i warzywka, zamierzam zrobić sobie po kilka sztuk rozsady sałaty, fasoli, ogórków, słonecznika i brokuła, bo siane wprost do gruntu były zżerane przez ślimaki zaraz po wykiełkowaniu. W tym roku nastawiam się na większą ilość pomidorów, chcę stestować różne odmiany.
Krysiu, jak słońca nie będzie, to będę chyba sama świecić... oczami
Też myślałam, żeby załapać się na sprawdzone odmiany pomidorów od Kozuli, ale że byłam w Polsce, to kupiłam sobie kilka odmian, o których czytałam na forum lub które polecił sprzedawca. O foliaku nie mam co marzyć, bo miejsca mało, mniejsze krzaczki posadzę w donicach (Denar i Yellow Pearshaped), resztę do gruntu (Atol, Krakus, Bawole serce, Malinowy warszawski, Malinowy ożarowski, Maskotka i jeszcze cztery nn, które rosły u mnie w zeszłym roku i wydłubałam nasiona). Zamierzam wysiać koniec lutego - początek marca.
Edytko, dalie dostałam w prezencie, sama bym nie kupiła ze względu właśnie na przechowywanie. Pomidory będę wysiewać koniec lutego - początek marca, to była tylko próba, swędziały mnie już paluchy

Z ozdobnych będę siała tylko aksamitki, bratki, czarnuszkę, ostróżki, jeżówkę i szkarłatkę amerykańską, wszystkie nasiona zbierane. No i warzywka, zamierzam zrobić sobie po kilka sztuk rozsady sałaty, fasoli, ogórków, słonecznika i brokuła, bo siane wprost do gruntu były zżerane przez ślimaki zaraz po wykiełkowaniu. W tym roku nastawiam się na większą ilość pomidorów, chcę stestować różne odmiany.
Krysiu, jak słońca nie będzie, to będę chyba sama świecić... oczami

Też myślałam, żeby załapać się na sprawdzone odmiany pomidorów od Kozuli, ale że byłam w Polsce, to kupiłam sobie kilka odmian, o których czytałam na forum lub które polecił sprzedawca. O foliaku nie mam co marzyć, bo miejsca mało, mniejsze krzaczki posadzę w donicach (Denar i Yellow Pearshaped), resztę do gruntu (Atol, Krakus, Bawole serce, Malinowy warszawski, Malinowy ożarowski, Maskotka i jeszcze cztery nn, które rosły u mnie w zeszłym roku i wydłubałam nasiona). Zamierzam wysiać koniec lutego - początek marca.
- magda2003
- 200p
- Posty: 410
- Od: 20 lis 2009, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Terni/Włochy
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Gosiu ja też mam inspekt z Lidla, kupiłam sobie w zeszłym roku i jestem z niego bardzo zadowlona. Były głosy na forum że niestabilny i lekki, ale ja go postawiłam w zacisznym miejscu i doskonale się sprawdził. Także polecam.
- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
O, to fajnie
Tylko czy mówimy o takim samym? Do położenia na grządce, wymiary 99x60 wysokość 31cm, z dwiema otwieranymi przykrywami? Widziałam u ciebie tylko taki stojący, z półkami i przykryty folią.

Tylko czy mówimy o takim samym? Do położenia na grządce, wymiary 99x60 wysokość 31cm, z dwiema otwieranymi przykrywami? Widziałam u ciebie tylko taki stojący, z półkami i przykryty folią.
- magda2003
- 200p
- Posty: 410
- Od: 20 lis 2009, o 18:05
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Terni/Włochy
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
A to nie, ja mam zupełnie inny, taki z półeczkami. Ale tak jak mówię sprawdził się. Fajnie że już zaczyna się powoli ogrodowe szaleństwo! 

- megi1402
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2149
- Od: 1 lis 2010, o 00:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Köln
Re: U Jasia i Małgosi czyli megi w mini-ogrodzie
Ten z półeczkami też mi się przyda
Pakowny jest, to mniej doniczek będzie stało na tarasie pod nogami.

Pakowny jest, to mniej doniczek będzie stało na tarasie pod nogami.