Witajcie dziewczyny
Justynko aromat był taki jakbym wszędzie rozpyliła malinowe odświeżacze

Aż kręciło się w głowie
Właśnie szukam miejsca dla mojej Pinky, jeszcze nie ustaliłam gdzie wsadzę, koniecznie muszę zobaczyć twojego cyprysika, bo sama mam trzy i myślę czy ich nie ostrzyc

ale to i tak jeszcze za wcześnie bo malutkie są
Joasiu dziękuję, już da się odczuć jesień, niestety , choć poniższe fotki są baardzo słoneczne
Olu to prawda, malin było sporo i nogi mi wchodziły nie powiem gdzie od tego stania przy garach, ale nie było innego wyjścia, malina szybko się psuje i trzeba było działać.
Ptaszek na poidełku jest metalowy, zespolony z poidełkiem

taki gadżecik ogrodowy. Ptaszka prawdziwego przy nim nie uświadczysz bo jest kocurski w domu i w ogrodzie
Monika ten miskant to jest niezły okaz , baardzo mu dobrze w tym miejscu, a powojnika kupiłam w szkółce niedaleko mnie , ale widziałam również w auchan. Z tym ambrowcem trzeba się zastanowić, bo już są wieści ,że przemarza

Sąsiadka na wiosnę zakupiła tulipanowca i po tym lecie jej padł, bo było mu za mokro. Trzeba uważać z tymi delikatesikami , bo szkoda kasy
Heleno dzięki za info o ambrowcu, kasztanowca muszę obejrzeć, ale czy to nie za wielkie drzewo? Szukam takich niezbyt dużych. Już nie mogę się doczekać kiedy ujrzę kwiaty na pinki vinky ale nie wiem czy w tym roku, raczej w przyszłym
Madziu już ten głóg masz chyba, więc nie masz wyjścia

Pocieszam,że w całej Polsce coś głogi podjadło w tym roku.
Z malinek mam już soki i naleweczkę malinową

mniam, mniam.
Troszkę fotek z wczorajszego dnia
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us