Witam słonecznie.
Babopielko - tak, to mercedes i bardzo się cieszę, że go mam.
Najbardziej mnie cieszy, że można nim czyścić szyby w szklarni.
Do tej pory robiłam to ręcznie i mam już tego dosyć.
Mój biały tez nie za tęgi, ale może się pozbiera.
Kalmio, Dodad , Ma-Do - bardzo dziękuję.
Carlos - cieszę się, że tak go postrzegasz.
Ale dla mnie to faktycznie mój mały raj w którym czuję się bardzo dobrze.
U mnie niektóre tulipany dopiero zaczynają kwitnąć.
Zapraszam więc na dalsze wizyty.
Minismoku - miło, że wpadłaś.
Powojniki już posadzone i tylko czekać co z nich wyrośnie.
Mohery......hm.....

masz na myśli koty ?
To nie są angory, ale coś z nich może.....

posyłam i
Daluś - czytałam o twoich stratach i strasznie mi przykro.
Pozbyć tyle wspaniałych roślin.....ech......
Petunie / kupiłam jako surfinie / faktycznie piękne, zobaczymy jak się sprawdzą.
Ale miały pachnieć a nie pachną.
Igorze - to fajnie, że też masz taki.
W razie czego wymienimy doświadczenia.
Jeśli chcesz kupić w tej firmie to warto, ja jestem bardzo zadowolona.
Wszystkie rośliny z certyfikatem, tak jak powinno być.
Jeśli Jan Paweł tak dobrze się spisuje to znaczy, ze warto się o niego pokusić.
Niteczko - już lecę sprawdzić.
Ja mam Estońskie, i bardzo odporne w kolorze prawie czarnym, biało czerwonym, fioletowo różowym, czerwonawym i biało zielonym.
Tez miałam ochotę na pachnidła, ale zanim się zdecydowałam złożyć zamówienie to już ich nie było.
Ewamaj - trochę pracy z tym jest, nie da się ukryć.
Ale to lubię, czasem balkon zostaje na samym końcu, kiedy jest już ciemno i wtedy jest tam jak w raju.
Zapachy pobudzają wyobrażnię, aż nie chce się wracać.
Lucynko - mam nadzieję, że nie.
A gdyby to pisz zaraz i jak tylko rozwiną liście to Ci doślę.
Trzy z nich mają już pąki, więc niedługo dadzą popis pierwszych kwiatów.
Ignis - oooo.....to dobry prognostyk.
Najgorzej jak przychodzą już zainfekowane i dopiero po jakimś czasie widać jak marnieją.
Czeresienki będą na pewno.
U mnie na jabłonkach już pojawiły się pszczoły, więc coś do chrupania będzie.
Izuś - zmian raczej nie za dużo, bo mój pomysł nie wypalił.
Okazało się, że przy pochmurnej pogodzie balkonik w stylu śródziemnomorskim wygląda bardzo smutno.
Więc pozostało jak było z małym wyjątkiem.
Przybyło łóżko ogrodowe i można sobie tam teraz uciąć drzemkę.
Geniu - jeszcze czas na jednoroczne.
Ja ich nie sadzę, ze względu na ślimaki.
Ale u Ciebie na pewno znowu będzie bardzo kolorowo.
A jak liliowce, czy którys z przemrożonych odżył ?
Marpo - ja tak miałam w zeszłym roku.
Padł mi nawet montana a on przecież taki odporny.
Może teraz będzie lepiej jak kupiłam same bardzo odporne.
Wiesiu - kupiłam Romantica, Alba Luxurians, Minuet, Tentel i Teksa.
Zobaczymy jak się spiszą.
Posadziłam pod drzewkami, gdzie nie będzie tak mokro i myślę, że powinny sobie dać radę.
Babuchno - najlepiej na wszystko.
Chwastów mam dosyć na ogrodzie, więc na balkoniku sobie daruję.
Z ludem to ja przecież cały czas jestem na forum......
Cieszę się, że wszystko rośnie.
Loki - widzisz nie zwróciłam na to uwagi.
Może masz rację, muszę to sprawdzić, jak będę moje konwalie przesadzać.
Niektóre te w cieniu dopiero wychodzą.
No to kilka roślinek na dobranoc.
