Grażynko miejsce z pergolą będzie systematycznie dopieszczane

już pojawił się clematis Summer Snow, a pnąca róża czeka w Pszczynie
Aniu hortensje też jeszcze nie kwitną, na zdjęciu kalina
Powojnik Guernsay Crem już przekwita, a inne powoli zaczynają otwierać kwiaty. Martwi mnie Snow Queen, ma takie dziwnie pozwijane do tyłu płatki
Olu naczytałam się o potędze glicynii, więc dostała bardzo solidną podporę. Od strony muru ma kantówki 12, a z przodu 9, chyba za mojego życia ich nie obali
Z piwoni, zakupionych w tej szkółce jestem bardzo zadowolona, od razu zakwitły i to zgodnie z fotkami. Nie zobaczyłam jedynie kwiatów Eweliny, chociaż miała dwa pąki. Niestety, zniszczyły je padające uporczywie deszcze.
Jadzia wisteria w tym roku nie zakwitła, chociaż rok temu miała dwa kwiatki. Obraziła się za niezbyt delikatne traktowanie podczas ubiegłorocznego remontu. Mówi, że w przyszłym roku się poprawi

Ogródkowe łobuzy rozleniwione, szukają cienia i całe dnie się wylegują .
Krysiu zaskoczyłaś mnie, nie wiedziałam, że glicynia pachnie

Najczęściej wysiaduje się u mnie na werandzie, ale to miejsce maksymalnie trzyosobowe

pod czereśnią najwygodniej. Tam z kolei siedzi się, jak na rynku

po dwóch stronach alejki, którymi bez przerwy ktoś przechodzi. Trochę to przeszkadza.
Stasiu to jest najprawdziwsza piwonia...tyle, że liście ma jak koper. Już zaczyna przekwitać, ustąpiła miejsca innym, majowym
Krysiu miejsce na ławeczce pod pergolą romantyczne... można poczytać Mickiewicza

więcej nie nawywijam
Tosia musisz w końcu wpaść, zobaczysz pergolkę na własne oczy i pochwalisz mnie na żywo
Twoja wisteria rośnie słabo, ale chyba nie padła? Pewnie podniesie się, po przesadzeniu musi się zaaklimatyzować w nowym miejscu.
Nela piwonię delikatną mam drugi rok i rośnie bez problemu. Wystraszyła mnie tylko raz, majowy śnieg dosłownie rozłożył ją na ziemi. Dzięki Bogu, pozwoliła sie postawić, związać i wróciła do normy.
Ławka pochodzi z marketu, a pergolę postawiła "złota rączka"
Iwonko to jest ławka, która przez dwa lata stała na werandzie, chyba nawet na niej siedziałaś

poszła pod pergolę, a na jej miejscu wylądowała ta mniejsza, z altany.
Pergola to mój pomysł, ale piła i młotek, to już nie dla mnie
Piwoni coraz więcej
Rozszalały się skalnice
Co jeszcze kwitnie?
Zimotrwała fuksja magellana późno wyszła, ale szybko śmiga w górę
