Kasiu rósł w ogródku już przede mną, zanim się za niego zabrałam.

Według mnie to jedna z ciekawszych roślin.

Jesienią u mnie listki przebarwiają się na blado żółty i w takiej szacie krzew robi zjawiskowe wrażenie (podejrzewam, że w pełnym słońcu barwa byłaby pomarańczowa).

Podeślę na PW adresy, gdzie już robiłam udane zakupy i mają w ofercie tego lilaka. Widziałam gdzieś w internecie nawet szczepionego na pniu.

Dziękuję za życzenia i wzajemnie.
April przestałam na razie korzystać z Imageshack i próbuję wklejać zdjęcia przez SkyDrive. Na razie średnio mi to wychodzi, bo mi zdjęcia się wyświetlają, a Wam nie.

Lilie azjatyckie może nie są najbardziej barwne, ale za to dobrze zimują i mają swój urok.
