
Mam nadzieję, że uda mi się napisać...w poniedziałek zepsuł mi się monitor, dzisiaj zaskoczył, ale chyba tylko na chwilę

Aniu zima śliczna, ale zbyt mroźna. Podobno rano było minus 12, a ja bez czapki wyszłam

Ela mje róże posadzone są w miejsca docelowe

Furtkę dla kotów kupiłam na All, dość szybko nauczyły się z niej korzystać. Teraz jest nieodzowna

Adrian oj, żeby posiedzieć teraz w altanie trzeba by na okrągło palić w kominku, a przedtem ubrać się w watowane ciuchy i walonki.
Jadzia w sobotę paliłam w kominku ponad 10 godzin i w końcu trochę się zagrzało. Ale tak naprawdę ciepło to było metr od paleniska. Za to teraz zagrzewam się przy odgarnianiu śniegu

Stasiu w ogródku mam z pół metra śniegu, wygląda pięknie

Krysiu czyli mam pogrozić magnolii


Trochę mnie zasypało, ale biegam po ogródku, jak czarownica, z miotłą

Bożenko przez kilka ostatnich lat biegałam na uroczystości barbórkowe w czółenkach, a jutro po raz pierwszy w kozaczkach. Mroźno i śniegowo, nie ma wyjścia.
Tosiu zaraz pobiegnę na pw

Krysiu tak pięknie i prosto napisałaś radość spełnienia marzeń, to chyba najodpowiedniejsze określenie dla moich budowlanych ogródkowych zmagań

Ja już coraz częściej rozmawiam ze zwierzętami i roślinami...i lepiej mi to wychodzi, niż z ludzmi


Dzisiaj byłam na pierwszych uroczystościach górniczych. Zdjęcia, robione na dwie godziny przed imprezą


