Mieczyki dzielimy się doświadczeniami Cz.1

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
Zablokowany
Awatar użytkownika
przemo1413
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2064
Od: 22 mar 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Grójec k. Warszawy
Kontakt:

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Jak u was zimują cebule ? Moje chyba zwariowały zaczynają wypuszczać kiełki :shock: Leżą sobie w piwnicy w temp 10-15 * i już ze 3 ma spore kiełki . Co robić ? bo przecież ich już nie wsadzę :lol: Czy przeniesienie w chłodniejsze miejsce zwolni już rozpoczętą wegetację ?
Moje kaktusy:)Cz.1Cz.2
Moje lilie :)
Awatar użytkownika
bukjan
200p
200p
Posty: 256
Od: 26 paź 2009, o 15:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Gdańsk - działka pod Skarszewami

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Wg opinii fachowców (czego się trzymam i jak na razie dobrze na tym wychodzę :D ) cebulki powinno się trzymać w temperaturze od 2 do 8 stopni
Adam S.
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2346
Od: 18 mar 2009, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

przemo1413 pisze:Jak u was zimują cebule ? Moje chyba zwariowały zaczynają wypuszczać kiełki :shock: Leżą sobie w piwnicy w temp 10-15 * i już ze 3 ma spore kiełki . Co robić ? bo przecież ich już nie wsadzę :lol: Czy przeniesienie w chłodniejsze miejsce zwolni już rozpoczętą wegetację ?

Zdecydowanie mają za ciepło . Niestety ciepło na zewnątrz to i w piwnicy cieplej .
W mojej temp. nie przekracza 6st . , a jednak kanny również puściły kły .
sylwekw

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Akurat w ostatnich dniach robiłem szczegółowy przegląd moich bulw mieczyków - wszystkie w jak najlepszym porządku - no może trochę zbyt suche albo mi się tak wydaje.
Adam S.
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2346
Od: 18 mar 2009, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Do wysadzania jeszcze sporo czasu , pewnie zdążą się do tego czasu przygotować .
Awatar użytkownika
Kiri-liliomania
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 33
Od: 8 paź 2011, o 19:44
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Hajnówka(podlaskie)

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Ja swoje cebulki mieczykowe trzymam w lodówce w szufladzie i nic im nie jest, mają się dobrze jak ostatnio do nich zaglądałam czyli codziennie :lol: Więc ja bym na twoim miejscu położyła posostałe cebulki do zimniejszego pomieszczenia a te ewentualnie posadziła do doniczki , miałabym wcześniejsza wiosnę.
W świecie, gdzie życie tak naturalnie łączy się z życiem, gdzie kwiat nawet w powiewie wiatru łączy się z innymi kwiatami, gdzie łabędź zna wszystkie łabędzie, tylko ludzie budują sobie samotność.

Pozdrawiam Krysia
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2559
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Z tą wcześniejszą wiosną to nie jest tak łatwo :roll: W ubiegłym sezonie próbowałem i uciekły w górę , były słabe i szybko zwiędły. Przechowanie w tym roku to dość spory problem , ale może o tym wypowie się już Krysia lub Anita :roll: :roll: :roll:
saymon
100p
100p
Posty: 139
Od: 21 gru 2011, o 19:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

iwa3003 pisze:Czytam i czytam i nie znalazłam czy trzeba oderwać od cebuli ,tą część od łodygi,tzn, tą uschniętą łodygę, bo rozpędziłam się dzisiaj i kilka oderwałam i nie wiem czy dobrze zrobiłam :oops: a do tego kilka też oberwałam z łuski do gołego :( , oj chyba zrobiłam im krzywdę ;:223
Bez paniki.Możesz oberwać do gołego. Nie zawstydzą się. :lol:
To jest normalne działanie przy większych ilościach. I przynosi więcej dobrego niż złego.
:wit
Piszę na ile stan wiedzy pozwala. Masz prawo mieć inne zdanie.
Robert i Szymon (junior lat 9 :-) )
Awatar użytkownika
iwa3003
200p
200p
Posty: 314
Od: 2 mar 2010, o 21:24
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Jak do tej pory nic z moimi mieczykami złego się nie dzieje-mam nadzieje, że w tym sezonie też dadzą mi takie piękne kwiaty jak w poprzednim :D :wit
Pozdrawiam Iwona :)
Awatar użytkownika
Agrokasia
200p
200p
Posty: 497
Od: 14 kwie 2010, o 15:07
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Pewnie o tym wiecie, ale przypomnieć nie zaszkodzi. Mieczyk wyrasta z bulwy, a nie z cebuli.
Pozdrawiam,
Mądrala
sylwekw

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Masz rację, słuszną rację. Ja już swoje poprawiłem :-)
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Zibi_41 wywołał mnie do odpowiedzi. A więc tak. Napiszę co ja bym zrobiła. Po pierwsze co zrobić, aby w piwnicy nie musiało być tak ciepło. Można by zostawić uchylone okno na noc. U mnie okna nie ma jako takiego, a otwór okienny do Bożego Narodzenia był tylko zastawiony deską. Na święta oczekując mrozów zatkałam ten otwór belką słomy. Na razie nic się nie dzieje.

przemo1413 Tobie radziłabym jak najszybciej ochłodzić piwnicę. Jeżeli cebulki są wilgotne, bo podejrzewam, że wilgoć i wysoka temperatura są powodem kiełkowania. to przynieś skrzynki do ciepłego pomieszczenia i przesusz, aby w dotyku łuska cebulki była sucha, potem z powrotem do piwnicy i módl się o zimę i mróz. I żeby w skrzynkach się nie zagotowały,bo takie wilgotne w trakcie wegetacji też wydzielaja wilgoć. A więc trzeba rozłożyć cienką warstwa do suszenia.

Ja mam wilgotną piwnicę i bywało, że właśnie w środku zimy przynosiłam moje skrzynki z mieczykami (ze 20 skrzynek) do pokoju i obsuszałam przy kominku. Muszą być suche wtedy nie puszczą korzonków i kiełków. Cebulki mieczyków mają dodatkowe uśpione kiełki i jeśli uszkodzi się główny pęd ( bo z tych kiełków które już wybiły to raczej nic nie będzie) potrafią zakwitnąć z tych uśpionych.

Uff, ale namotałam.



Obrazek

A u nas w ostatni dzień starego roku był śnieg i nawet bałwana udało nam się ulepić. Czego i Wam życzę, to znaczy jak najwięcej bałwanów w najbliższych miesiącach.
Awatar użytkownika
Zibi_41
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2559
Od: 11 maja 2010, o 21:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk - Bytom

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Krysiu ;:180 Jesteś super , ale oglądając telewizję myślę , że bałwanów ci u nas dostatek ... :;230 :;230 :;230
Awatar użytkownika
Tosia1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 12603
Od: 13 mar 2010, o 16:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Chorzów

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

:wit Super bałwan! Podzielam zdanie Zibiego!!!!
Krysiu, ja nie wykopałam wszystkich krokosmii. Zginą mi.Okryłam końskim nawozem. Dobrze?
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Awatar użytkownika
Krycha
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 783
Od: 26 mar 2010, o 08:07
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn

Re: Mieczyki podzielmy się doświadczeniami

Post »

Tosiu, jeśli zima będzie taka jak dotychczas to im nic nie zaszkodzi. A jeśli będą mrozy to koński nawóz krokosmię zabezpieczy. Zależy jeszcze jak głęboko była posadzona, im głębiej tym lepiej, może chodzi o to , żeby po rozmarznięciu ziemi za szybko się nie rozmroziły. Moje które zostawały w ziemi pod samą powierzchnią zawsze przemarzały. A te które zostały się po zbiorach i zostały na zimę przyorane wiosną wschodziły. Ja sadzę płytko ż tego względu, żeby wiosna szybciej wzeszły(?), a jesienią można było bez trudu je powyrywać.
Zablokowany

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”