
Ogród Joli
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1598
- Od: 11 gru 2009, o 12:07
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: woj.pomorskie - kaszuby
- grazynarosa22
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8499
- Od: 16 mar 2009, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogród Joli
Och,same wspaniałości
jak ja lubię te paczki od Igi




Re: Ogród Joli
Jolu to teraz żurawkowe sadzenie Cię czeka
ale to sama rozkosz...ja już po Igusiowej przesyłce
Pokaż jak wkomponowałaś żurawki


Pokaż jak wkomponowałaś żurawki

- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród Joli
Myślałam że ja jakoś tak dużo u Igusi zamawiam, ale od tej pory bez kompleksów
Piękne zakupy 


- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Ogród Joli
Jolu cudowne żurawki od Igusi Ci przyszły i wspaniale opakowane, nawet nie odczuły podróży.
Trawniczki masz pięknie zielone, moje wyschły na pieprz, gdyż nie podlewam.
Trawniczki masz pięknie zielone, moje wyschły na pieprz, gdyż nie podlewam.

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli
Aniu w tle rośnie bokkonia albo inna nazwa to chyba makleja bardzo chętnie się podzielę z Tobą.
Dziewczyny jak szaleć to szaleć po co dwa razy płacić za przesyłkę.
Żurawki jeszcze nadal w doniczkach chociaż miejsce już jest ale czekam na deszczyk.Wszystkie roślinki super zapakowane nawet jeden listek nie złamany. Dzisiaj dostały tabliczki i podpisy .

Ta jedna nn ale mam nadzieję że Iga pomoże

A to moje domowe też nn i też liczę na Igę




Dziewczyny jak szaleć to szaleć po co dwa razy płacić za przesyłkę.
Żurawki jeszcze nadal w doniczkach chociaż miejsce już jest ale czekam na deszczyk.Wszystkie roślinki super zapakowane nawet jeden listek nie złamany. Dzisiaj dostały tabliczki i podpisy .

Ta jedna nn ale mam nadzieję że Iga pomoże

A to moje domowe też nn i też liczę na Igę




-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12831
- Od: 1 paź 2008, o 20:26
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Tam, gdzie mieszkają dinozaury.
- Kontakt:
Re: Ogród Joli
Jolu, ta nie podpisana to Kasandra.
A Twoje zielonych nie odróżniam i nawet się nie staram.
1- nie wiem
2- Elektic lime
3-Storm seas?
4-nie wiem
A Twoje zielonych nie odróżniam i nawet się nie staram.
1- nie wiem
2- Elektic lime
3-Storm seas?
4-nie wiem
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli
Iga dzięki bardzo za szybką identyfikację zawsze to tylko dwie nn.
Re: Ogród Joli
faktycznie sliczne sadzoneczki! Az chce sie pewnie znowu tam kupic?:)
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli
Oj tak Sanito bardzo się chce ale to już w przyszłym roku.
- patkaza
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2619
- Od: 22 cze 2010, o 23:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogród Joli
żurawki słodkie a szczególnie ta różowo-biała
Opowieść o moim miejscu...cdnn
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
"Opowieści są jak ludzie z upływem czasu stają się coraz lepsze"pozdrawiam Aga
- pamelka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7280
- Od: 30 gru 2009, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Ogród Joli
I słusznie, jak szaleć, to szaleć
Kolekcja się baaardzo powiększyła 


- JolantaG
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9574
- Od: 3 lis 2008, o 14:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Ostrzeszów,Wielkopolska
Re: Ogród Joli
Rewelacyjne piwonie drzewiaste .
:P
Napisz proszę ,jak o nie dbasz, przez cały sezon i czy mocno okrywasz .
Żurawki miodzio .

Napisz proszę ,jak o nie dbasz, przez cały sezon i czy mocno okrywasz .

Żurawki miodzio .

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród Joli
patkaza z którego zdjęcia żurawka tak Ci się podoba ? bo może to z moich starych to chętnie Ci wezmę do Tadeusza.
pamelko kolekcja się rzeczywiście bardzo powiększyła ale jeszcze tyle innych pozostało sierotek do zdobycia.Najgorsze jest to że nie pada deszcz a moje zaplanowane miejsce na żurawki już nie jest miejscem na żurawki wczoraj z godzinę chodziliśmy z M po ogrodzie i przymierzaliśmy się do innych miejsc i jest nowe tak na 90% bo dopóki nie będzie obsadzone to jeszcze może ulec zmianie, może się zdarzyć że np.M przyjedzie z pracy i powie" wiesz dzisiaj myślałem o tych żurawkach i może jednak posadźmy je gdzieś indziej" i proponuje nowe miejsce a jak już posadzę to klamka zapadła , ale najpierw musi popadać deszcz.
JolantaGraj ja os woje piwonie w czasie sezonu w ogóle nie dbam. One są bezobsługowe. Nie trzeba ich nawozić bo nie lubią tego, nie podlewam i nie atakują ich żadne szkodniki. Na zimę okrywam stroiszem z igliwia i żeby nie rozwiewało to okręcam agrowłókniną i tyle jest mojej pracy przy piwoniach widocznie wystarcza im tyle bo rzeczywiście ładnie kwitną co roku wydają jeden kwiat więcej. Jolu bardzo je polecam, bo chociaż ceny trochę wysokie na sadzonki ale warto mieć je w ogrodzie.
pamelko kolekcja się rzeczywiście bardzo powiększyła ale jeszcze tyle innych pozostało sierotek do zdobycia.Najgorsze jest to że nie pada deszcz a moje zaplanowane miejsce na żurawki już nie jest miejscem na żurawki wczoraj z godzinę chodziliśmy z M po ogrodzie i przymierzaliśmy się do innych miejsc i jest nowe tak na 90% bo dopóki nie będzie obsadzone to jeszcze może ulec zmianie, może się zdarzyć że np.M przyjedzie z pracy i powie" wiesz dzisiaj myślałem o tych żurawkach i może jednak posadźmy je gdzieś indziej" i proponuje nowe miejsce a jak już posadzę to klamka zapadła , ale najpierw musi popadać deszcz.
JolantaGraj ja os woje piwonie w czasie sezonu w ogóle nie dbam. One są bezobsługowe. Nie trzeba ich nawozić bo nie lubią tego, nie podlewam i nie atakują ich żadne szkodniki. Na zimę okrywam stroiszem z igliwia i żeby nie rozwiewało to okręcam agrowłókniną i tyle jest mojej pracy przy piwoniach widocznie wystarcza im tyle bo rzeczywiście ładnie kwitną co roku wydają jeden kwiat więcej. Jolu bardzo je polecam, bo chociaż ceny trochę wysokie na sadzonki ale warto mieć je w ogrodzie.