Treissi na zielono cz.4

Zdjęcia roślin doniczkowych, domowych
Zablokowany
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Treissi na zielono cz.4

Post »

Elu, Aniu jeśli kwituszek krotona cokolwiek się zmieni to na pewno go pokażę. Ale uprzedzam, że może to troszkę potrwać...

A peperomia już przekwita.
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Treissi na zielono cz.4

Post »

Moniś dobrze trafiłam bo nigdy nie widziałam jak kwitnie kroton. :D
A co do tego zimna to fakt parapety są bardzo zimne jak się w nocy nie pali i roślinki cierpią.
Jednak już za niedługo to się zmieni bo w końcu mamy koniec stycznia. :D
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Treissi na zielono cz.4

Post »

Elu fajnie, że do mnie zajrzałaś. Zapraszam częściej!
Ja mam parapety w płytkach, więc są bardzo zimne nocą i rano. Podkładam więc roślinkom prześcieradła, żeby miały chociaż troszkę cieplej. Niech ta wiosna przychodzi jak najszybciej!
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
elaipawel4
1000p
1000p
Posty: 1927
Od: 23 lis 2009, o 16:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dobrków koło pilzna

Re: Treissi na zielono cz.4

Post »

Witaj Monia jeszcze raz gratuluję krotona pierwszy raz widze jak kwitnie ale liście też ma cudne ;:138
Ela
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Treissi na zielono cz.4

Post »

Witaj Elu :) Dzięki za gratulację :)
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
elaipawel4
1000p
1000p
Posty: 1927
Od: 23 lis 2009, o 16:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dobrków koło pilzna

Re: Treissi na zielono cz.4

Post »

Taki wyczyn to tylko pokłonu wata nawet nie wiedziałam ze ta roslina może kwitnać ;:180
Ela
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Treissi na zielono cz.4

Post »

Elu ja właściwie też niedawno się dowiedziałam w innym wątku, że kroton kwitnie. I zaraz po tym dojżałam u mojego kwiat.
Ja wiem czy to jest wyczyn... na pewno tak, ale nie z mojej strony. Krotonowi należą się ukłony, bo mało, że zakwitł to zrobił to zaraz po tym jak wygrał walkę z przędziorkim. Był więc jeszcze bardzo osłabiony. A teraz puszcza kolejnego kwiatuszka :)
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
elaipawel4
1000p
1000p
Posty: 1927
Od: 23 lis 2009, o 16:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dobrków koło pilzna

Re: Treissi na zielono cz.4

Post »

Wspaniale cieszę sie razem z tobą tak mało ale choć troszkę wynagrodzi ból po zimowych stratach ;:138
Ela
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Treissi na zielono cz.4

Post »

Ależ jestem zła ;:223 Wzięłam się dzisiaj za porządki kwiatowe. Przycięłam benjaminki, hibki, powycierałam kwiaty z kurzu, pousówałam zniszczone listki... Myślałam nawet o zrobieniu kilku fotek i rozpoczęciu nowego wątku... Niestety zachciało mi się przymocować do patyka filka scandens variegata ;:14 I nie wiem jak ja to zrobiłam... chyba miałam dzisiaj jakieś ciężkie łapy... połamałam mu połowę pędów :cry: Mało się nie poryczałam ze złości. Teraz jest taki mizerny biedulek :( A ułamane pędy pewnie się nie ukorzenią, bo za zimno jest...
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
AGA Z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3777
Od: 14 paź 2009, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Treissi na zielono cz.4

Post »

Ale przykra wiadomość. :(
Moniko, wsadź je do wody i postaw w ciepłe miejsce.
Jeśli się nie 8uda, przynajmniej nie będziesz miała wyrzutów sumienia, że wyrzuciłaś. Oby się ukorzeniły. Trzymam kciuki. ;:108
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Treissi na zielono cz.4

Post »

Aguś wsadziłam do wody z węglem i postawiłam w kuchni, gdzie jest najcieplej. I chyba jeszcze nakryję jakimś wazonem, czy czymś szklanym, żeby przez noc temperaturę chodź trochę podtrzymać... Ale znając życie to pewnie się nie uda ukorzenić :cry:
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
elaipawel4
1000p
1000p
Posty: 1927
Od: 23 lis 2009, o 16:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dobrków koło pilzna

Re: Treissi na zielono cz.4

Post »

Monia nie bądż taka pesymistką na pewno sie ukorzeni do wiosny tylko miesiąc itroszkę da radę :uszy
Ela
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
Awatar użytkownika
AGA Z
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3777
Od: 14 paź 2009, o 11:20
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Treissi na zielono cz.4

Post »

Uszy do góry. Dasz radę, tylko trochę wiary. ;:138
Pozdrawiam Agnieszka
Spis treści
Awatar użytkownika
treissi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8565
Od: 8 sty 2008, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Świętokrzyskie

Re: Treissi na zielono cz.4

Post »

Oj dziewczyny po tylu stratach i różnych uszkodzeniach tracę nadzieję na poprawę...

Kilka dni temu załatwiłam dracenę... Zobaczyłam, że ma brązowe plamki na liściach i myślałam, że zmarzła. Poobcinałąm jej te listki, zostawiałm tylko kilka na czubku, żeby miała z czego nowe wypuścić... Przy okazji postanowiłam jej przemyć liski. Okazało się, że te plamki to były z wina, które robił Łukasz... I nie potrzebnie ją oskubałam :cry: A jakby tego było mało, potem pies ją przewrócił i złamał dwie z trzech odnóżek...

Jescze wczesniej pies do spółki z kotami połamali mi zroślichę i monsterę (tż wiszącą / pnącą). obie próbuję ukorzenić, ale jestem nastawiona na porażkę :(

O innych stratach nawet niechce mi się pisać...
Pozdrawiam Monika
Moje wątki
Sprzedam zielone
Awatar użytkownika
elaipawel4
1000p
1000p
Posty: 1927
Od: 23 lis 2009, o 16:19
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: dobrków koło pilzna

Re: Treissi na zielono cz.4

Post »

O kurcze Monia płakać się chce ale trzymam mocno kciuki jakoś będzie :cry: :)
Ela
Zaglądnijcie ''Jestem nowa''
Zablokowany

Wróć do „Moje doniczkowe, domowe, balkonowe, egzotyczne, tarasy. ZDJĘCIA.”