Canina też jest na c , czyli róża psia albo szypszyna, albo róża dzika.
Powszechnie porasta Polskę wszerz i wzdłuż.
Wartość ozdobna - dyskusyjna i kontrowersyjna (no, może kilka dni jak masowo kwiatki się rozwijąją),
wartość użytkowa - chyba większa, można np.
Stosowana jako podkładka dla odmian szlachetnych.
Oliweczko, dodałabym że róża canina jest doskonałym podłożem dla róż do
wapiennej, zasadowej ziemi której szlachetne róże nie za bardzo lubią.
Dzięki niej mam u siebie odmiany które nie choruja na chlorozę.
A ja uwielbiam Caninę. Mam ją jako pozostałość po New Dawn Daje piękną, soczystą plamę zieleni, nigdy nie choruje, a jak kwitnie, to jest wprost zniewalająca. Teraz zaś czaruje czerwonymi owockami
Koło mego ogródeczka są całe, dzikie oczywiscie, "plantacje" caniny - wartośćzdobnicza kwiatów dyskusyjna, tyle, że wcześnie kwitnie, za to duża wartość zdobnicza owoców...
"Dużo ludzi nie wie, co robić z czasem. Czas nie ma z ludźmi tego kłopotu. " (Magdalena Samozwaniec) Moje linki- i aktualny Wizytówka
Pozwoliłam Caninie rosnąć przez 3 lata. Zasiało się kilka sztuk.
Jedna ładnie oplatała drzewo! Na drugiej, prostej "nóżce" zaszczepiłam Schneewittchen na pienną.
I lubię jej owocki zimą.
Ale teraz zdecydowałam się tą największą usunąć, bo jej rozmiary przerastają możliwości mojego ogródka ;:5
Choć bardzo lubię jej kwiaty- ale te, będę tylko oglądać w parkach :P
Jest świetna do szybkiego zasłonięcia murku lub altanki, jak na twoim zdjęciu
Ewa,głowię się nad "zaszczepiłam" jak to wygląda-czy wykopałaś kawałek z korzonkiem czy ucięłaś gałązkę itd.....kiedy to robiłaś...Oliwko sorry ,że w wątku
Piszcie do woli o czym chcecie, niczym mi tu nie zaśmiecacie
D - Dornroschen - stara krzaczasta odmiana, chyba od Kordesa.
Jeśli nie przemarznie, to tworzy potężny, imponujący krzew (2 m) obsypany półpełnymi, ale wielkimi kwiatami.
Bardzo ładnie powtarza.
Mam taką
To była pierwsza samodzielnie rozmnożona przeze mnie róża.
Tylko ta nazwa nie do wypowiedzenia...
U Ciebie jest piękniejsza, bo wyeksponowana, u mnie trochę się ciśnie.
Oliwko cudna ta różyczka! Krzew wygląda jak jeden wielki bukiet!
Mam bardzo podobną różę w ogrodzie - ma ok 2 lat i była kupiona z tych jesiennych za "1zł" bidulek.
Moja również ładnie powtarza kwitnienie i chyba delikatniutko pachnie.
Czy możesz rzucić swym doświadczonym okiem, czy to nie jest Dornroschen?