Ogród Magdy cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Na co Karolko :shock: jesteś przygotowana :?: że padły ;:199 :;230 :;230 :;230 , czy że zostały i dalej szamią fuksje :evil: :evil: ..
..ja Ci mówię...ich minuty policzone, no chyba, że masz inna rasę, albo się zaszczepiły, albo nałogi są..to i krzynka nie pomoże, trza by denaturatem :roll: ;:24 albo co... :roll:
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Właśnie oglądałam fuksję :oops: .
Coś tam siedzi,tylko jakieś takie niemrawe :;230
Zobaczymy czy ożyją :;230
A denaturat też mam .Ostatnio OZ kupił wino :;230
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

Niemrawsze niż wcześniej przed opryskiem??
Może się pospały, już po capstrzyku :roll:
Karolka nie trać nadziei, bądź dobrej myśli, pozytywne myślenie czyni cuda, jak chciał Tusek.. :wink:

Denaturat to na tarczniki na palmach i olkach..mszyce po nim zabrałyby się razem z fuksjami :;230 :;230 :;230
..a wina nie marnuj na mszyce..szkoda!
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Judi,zobaczymy :;230
Albo się uśpiły skubane,albo są w stanie agonii :;230 i jakieś takie plaskate się zrobiły :;230
Ja jestem cierpliwa :roll: zawsze z pomocą może przyjść chemia :oops:
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Post »

judyta pisze:Denaturat to na tarczniki na palmach i olkach..mszyce po nim zabrałyby się razem z fuksjami :;230 :;230 :;230
Hahaha :;230 :;230 :;230
Co Wy tu tak same żartujecie ;)
Ale słuchajcie, jakaś telepatia z tym denaturatem :D Dzisiaj patrzyłam w sklepie ile to kosztuje. A na działce próbowałyśmy z mamą popalić powycinane gałęzie, ale niestety zbyt mokre, bo nawet rozpuszczalnikiem polałyśmy je :;230 :;230 :;230 ale nic. Tak nam się chciało coś spalić na działce ;) tylko potem śmierdziałyśmy właśnie denaturatem, a nie rozpuszczalnikiem, a pech chciał, że po działce musiałyśmy zrobić drobne zakupy. Lekko wstydziłyśmy sie takie śmierdzące (no wiecie z palenia i rozpuszczalnika :D) iść do sklepu, ale ale, na szczęście sklepowe czyściły zamrażalkę denaturatem!! :;230 :;230 :;230 I w sklepie i tak już śmierdziało ;)
Czytałam, że zimę wszyscy macie. A u mnie dzisiaj słońce świeciło (śnieg już jakiś czas nie pada, tfu tfu), tylko z północy drugi dzień nieźle zawiewa i nocą mrozi trochę. A już pierwsze krokusy mi kwitną :D
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Aluśka się przywlekła :;230
Witam zgubę,już się o Ciebie martwiłam :roll:
A denaturat... świetna sprawa :D
Do mycia okien,zamrażarki i na tarczniki :;230
Wielofunkcyjne urządzenie :;230
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Post »

Madziu, martwiłaś się o mnie.... :oops: :wink:
A denaturat chyba aż nadto wielofunkcyjny jest :;230 :;230 :;230 szczególnie w celach, hmm spożywczych, tak to ujmijmy ;)
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Post »

alana pisze: szczególnie w celach, hmm spożywczych, tak to ujmijmy ;)
Uuuuuuuuuu, przepraszam, konsumpcyjnych :oops: :D chwilowe zaćmienie mną zawładnęło :;230 :;230
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

alana pisze: tylko potem śmierdziałyśmy właśnie denaturatem, a nie rozpuszczalnikiem, a pech chciał, że po działce musiałyśmy zrobić drobne zakupy. Lekko wstydziłyśmy się takie śmierdzące
..a nikt was nie zaczepiał tekstem, że "walicie dyktę"...no ja nie wiem Alutka..jak nie czaty pod przedszkolem, że niby chwasty...to denaturat. A tarczniki masz??Obrazek...???
Karolcia pisze:Albo się uśpiły skubane,albo są w stanie agonii :;230 i jakieś takie plaskate się zrobiły :;230
;:202 ..ale co?? fuksje czy mszyce?? :shock:
Awatar użytkownika
alana
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2439
Od: 2 wrz 2007, o 22:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Węgorzewo

Post »

Tarczników chyba nie mam, nie znam się na tych zarazach zbytnio, nawet nie wiem jak to wygląda :oops: Jak cos opanuje moje rośliny, to wtedy nawiązuję krótką lub dłuższą znajomość z tymi "osobnikami" :;230
Na szczęście nikt nie walnął tekstem, czy walimy z dykty :;230 :;230 nie znałam tego :;230 :;230 to chyba tak źle z nami nie było ;)
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Aluś,martwiłam się ,martwiłam.
Już miałam alarmować,ale dobrze że w końcu się odezwałaś po spożyciu tego rozpuszczalnika :;230

Judi,qrczaku jeden...no jasne że mszyce plaskate :;230
Chyba to niskie ciśnienie tak niekorzystnie dziś działa na Ciebie :;230
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

:twisted: żartowałam, no przecież wiem, że mszyce...hehehe...mają być plaskate...
Jak się czują dzisiaj mszyce...jeśli mają jeszcze jakieś czucie :?: :roll:
Awatar użytkownika
Karolcia
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4928
Od: 17 paź 2007, o 15:46
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Post »

Judi,chyba się już nie czują :;230
Pozdrawiam Magda :)
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Post »

I tym optymistycznym akcentem Karolka podsumowała żywot mszyc :;230 :wink:
Awatar użytkownika
Gabriela
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10857
Od: 18 gru 2007, o 17:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Post »

judyta pisze:Gabi to ja Ciebie baaardzo proszę o owe przepisy z mleka i skrzypu...skrzypu Ci u mnie na łąkach dostatek :wink: i zasady stosowania, jak , kiedy, czy profilaktycznie, czy po wystąpieniu objawów???

A na mszyce Karolko roztwór wody z octem u mnie działa. Na litr dobrze ciepłej wody kieliszek octu i kilka kropli płynu do mycia naczyń.

Judyto,
przepisy są proste...
Na litr mleka dwa litry wody i siur na rośliny...
Ze skrzypu robię pięknie pachnącą gnojówkę, potem rozcieńczam 1:10 i stosuję na, albo i pod rośliny.

Madziu,
na mszyce mam mydło potasowe ogrodnicze + ocet... działa... :wink:
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”