Witajcie! myślę ,że już kłopoty się skończyły miałam problem z kompem i z internetem M postawił system od nowa i wszystko jest oky,wprawdzie długo mu to szło bo musiał wszystko przegrać a nie ma zbyt dużo czasu bo pracuje ale to nie ważne-ważne ,żę jestem z wami.Ndziałce robimy zmiany ,gduż nadmiar wody nie pozwala zrobić to co chcieliśmy na samym początku miała być wyspa otoczona wodą czyli rzeka,która miala być połączona z dwoma oczkami małym i dużym ale tego nie będzie to są ostatnie fotki jakie zrobiłam przed zimą

wody pełno więc nie mogliśmy realizować naszych marzeń bo nie mogliśmy pozbyć się tej wody pompowanie nie pomagało bo z gruntu znów się zebrała i postanowiliśmy zrobić coś takiego

potrzeba jeszcze dużo ziemi ,żeby to zasypać

tyle wody w gruncie na jeden szpadel.a teraz gigusia Gosiu! wybacz ale mój Krzysiu pierwsze co powiedział jak zobaczył królika gigi więc nazywa się gigusia
