Oaza spokoju Hanki
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Dobry wieczór Haniu. Chcę Ci się pochwalić, że kupiłam cebule lilii królewskiej. Cebulek Casa Blanca jeszcze nie udało mi się wypatrzeć. Czy teraz powinnam posadzić moje pierwsze 2 cebule lilii? U mnie jest piasek w ogrodzie. Myślałam,że w wykopany dołek dać ziemii do róż z dodatkiem kompostu. Czy na zimę przykryć czyms to miejse, gdzie posadzę lilie?
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
Hanuś, ale ona ma teraz pąki !Hanka 1 pisze:Haneczka jesteś cudowna.Dziś jeszcze zakwaszę moją gardenię,dostałam ją od wnuka.A on kupił w OBI.
Ona jest chyba źle posadzona,bo w jednej doniczce jest 5 sadzonek /chyba dla efektu/ czy mogę ją teraz rozdzielić?
Czyli po ludzku, jest w ciąży.
Pozwól jej " urodzić" czyli zakwitnąć, przekwitnąć, obniż temperaturę otoczenia,
a dopiero na wiosnę, rozdziel i przesadź.
Teraz ona jest w środku wymuszonej szklarnią wegetacji
i może po zmianie spuścić wszystkie zawiązki kwiatowe

Traktuj ją, jak azalię indyjską i będzie ok. :P
Ty- Zielonoręka, uda Ci się. :P
- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Gabrysia gardenia zakwaszona jeśli uda mi się ją utrzymać to wstawię fotki jak zakwitnie
Bogusia moje dzieci często jeżdżą po marketach / ja nie lubię marketów/ i jak coś wypatrzą to mi sprawiają "radośnika".Kupią, tam przesadzą w jakąś ładniejszą doniczkę i zapomną jak to się nazywa.
Ewelina fajnie,że do mnie trafiłaś.Mam nadzieję,że zobaczę kwiaty tej rośliny.
Bogusia 2 cieszę się,że zaraziłam Cię miłością do lilii.U mnie też ziemia pozaklasowa jak sadzę cebulki to kopię większy dołek wsypuję zwykłą ziemię ogrodową /nawet i tą do warzyw/ i dopiero sadzę.Lilie sadzone jesienią przykrywam gałązkami z igliwiem lub innymi chabuziami.
Jesienne sadzenie daje to,że wcześniej nam kwitną .Ja sadzę też wiosną wtedy mam dłużej sezon liliowy
Haneczka z moją gardenią będę postępować zgodnie z Twoimi radami i mam nadzieję,że wspólnymi silami uda nam się dochować kwiatow
U nas całe 6 stopni i leje cały dzień.Reszta kwiatów jakie jeszcze były na ogrodzie wyglądają jak
"amatorzy mamrota" Astry od deszczu leżą na ziemi utaplane w błocie,kwitnące róże resztkami sił stoją jeszcze na baczność chociaż niektóre od nadmiaru wody już maja pozycję spocznij.Na jutro w TV zapowiadają u nas taka sama pogodę.
Bogusia moje dzieci często jeżdżą po marketach / ja nie lubię marketów/ i jak coś wypatrzą to mi sprawiają "radośnika".Kupią, tam przesadzą w jakąś ładniejszą doniczkę i zapomną jak to się nazywa.
Ewelina fajnie,że do mnie trafiłaś.Mam nadzieję,że zobaczę kwiaty tej rośliny.
Bogusia 2 cieszę się,że zaraziłam Cię miłością do lilii.U mnie też ziemia pozaklasowa jak sadzę cebulki to kopię większy dołek wsypuję zwykłą ziemię ogrodową /nawet i tą do warzyw/ i dopiero sadzę.Lilie sadzone jesienią przykrywam gałązkami z igliwiem lub innymi chabuziami.
Jesienne sadzenie daje to,że wcześniej nam kwitną .Ja sadzę też wiosną wtedy mam dłużej sezon liliowy
Haneczka z moją gardenią będę postępować zgodnie z Twoimi radami i mam nadzieję,że wspólnymi silami uda nam się dochować kwiatow
U nas całe 6 stopni i leje cały dzień.Reszta kwiatów jakie jeszcze były na ogrodzie wyglądają jak
"amatorzy mamrota" Astry od deszczu leżą na ziemi utaplane w błocie,kwitnące róże resztkami sił stoją jeszcze na baczność chociaż niektóre od nadmiaru wody już maja pozycję spocznij.Na jutro w TV zapowiadają u nas taka sama pogodę.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1222
- Od: 26 maja 2008, o 20:00
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Haniu dzięki za informacje o liliach i za wizytę w moim ogródku.. Dziś kupiłam dwie cebule Casa Blanca! Na zdjęciu na opakowaniu nie są tak piekne jak Twoje, ale mam nadziję, że to tylko sprawa kiepskiego zdjęcia. Kupiłam jeszcze po jednej cebuli Marco Polo i Le Reve. Też są to lilie orientalne. Tak więc na początek mam 2 trąbkowe Lilie Regale i 4 orientalne. A wszystko to dzięki Tobie. Dobranoc.
Pozdrawiam i zapraszam do mojego ogrodu.
Bogusia
Bogusia
- zuzia55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2992
- Od: 24 kwie 2008, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Parczew
Hanuś,lecę do Ciebie po brzoskwinie,bo moje skończyły się juz z miesiac temu.Mam też gardenię,moja przezyła trzy przeprowadzki i jest zahartowana w walce o życie,w tym roku kilka miesiecy stała na balkonie,a potem ślicznie zakwitła,teraz jest juz po,ale ma si e całkiem dobrze,tylko czym ją zakwaszałaś?
- bogusia177
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5556
- Od: 14 wrz 2007, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wodzislaw Śląski
- hal1959
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8778
- Od: 13 mar 2008, o 19:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Hanuś,powidełka smażę już drugą porcję,a właściwie trzecią,bo ostatnio smażyłam na dwa garnki
,są pyszne,garnek czyściutki.
U nas od samego świtu słoneczko i ciepło,ciekawe tylko jak długo i w nocy ma być być może nawet przymrozek
.A co tam u Ciebie?Dzisiaj dosadziłam cebulowych,bo trochę dokupiłam.Pozdrawiam.

U nas od samego świtu słoneczko i ciepło,ciekawe tylko jak długo i w nocy ma być być może nawet przymrozek

- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Witam Bogusia,Gabrysia,Halinka
U nas od trzech tygodni zimno i leje.Dziś pod wieczór wreszcie trochę przestało ale na jak długo to nie wiadomo.W ogrodzie nic nie robiłam.Cebulowe nie posadzone,warzywniak lepiej tam nie zaglądać,astry od nadmiaru wody wszystkie leżą utaplane w błocie a róże-szkoda mówić.
Pąków mają bardzo dużo ale niektóre jak Abraham pąki chyba się nie rozwiną.Jedynie Barcarolla ogołocona z liści przez plamistość kwitnie nieprzerwanie,chociaż wstyd jej robić zdjęcie
A teraz pokażę co jeszcze jako tako wygląda


U nas od trzech tygodni zimno i leje.Dziś pod wieczór wreszcie trochę przestało ale na jak długo to nie wiadomo.W ogrodzie nic nie robiłam.Cebulowe nie posadzone,warzywniak lepiej tam nie zaglądać,astry od nadmiaru wody wszystkie leżą utaplane w błocie a róże-szkoda mówić.
Pąków mają bardzo dużo ale niektóre jak Abraham pąki chyba się nie rozwiną.Jedynie Barcarolla ogołocona z liści przez plamistość kwitnie nieprzerwanie,chociaż wstyd jej robić zdjęcie
A teraz pokażę co jeszcze jako tako wygląda












- Hanka 1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3058
- Od: 30 kwie 2008, o 20:03
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Kielc
Halinka
Jesteś miła,że tak mówisz
Ale wiesz jaką mam chandrę.Nie dość,że w pracy mam młyn to jeszcze w ogrodzie nie mogę odreagować.Czytam u Was wszędzie cebulowe posadzone a u mnie nie.Róże też już wszyscy posadzili a moje jeszcze nie przyszły z rosarium a do tego ta pogoda-leje i leje
W sobotę nie idę do pracy jak znów nie będzie można wyjść na ogród,bo będzie lało to chyba się pochlastam.Tak mnie nosi,że urzęduję w kuchni i piekę jak nie ciasto to chleb i noszę moim dziewczynom do biura.Dziś robiłam przecier pomidorowy-wyszło mi 10 słoiczków dżemówek.
M wyniósł się do warsztatu,bo stwierdził,że jak nie mam zajęcia to nie można ze mną wytrzymać
Jesteś miła,że tak mówisz
Ale wiesz jaką mam chandrę.Nie dość,że w pracy mam młyn to jeszcze w ogrodzie nie mogę odreagować.Czytam u Was wszędzie cebulowe posadzone a u mnie nie.Róże też już wszyscy posadzili a moje jeszcze nie przyszły z rosarium a do tego ta pogoda-leje i leje
W sobotę nie idę do pracy jak znów nie będzie można wyjść na ogród,bo będzie lało to chyba się pochlastam.Tak mnie nosi,że urzęduję w kuchni i piekę jak nie ciasto to chleb i noszę moim dziewczynom do biura.Dziś robiłam przecier pomidorowy-wyszło mi 10 słoiczków dżemówek.
M wyniósł się do warsztatu,bo stwierdził,że jak nie mam zajęcia to nie można ze mną wytrzymać
- Gabriela
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10857
- Od: 18 gru 2007, o 17:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Halinko, ja też jestem opóźniona z sadzeniem cebul.Hanka 1 pisze: Ale wiesz jaką mam chandrę.Nie dość,że w pracy mam młyn to jeszcze w ogrodzie nie mogę odreagować.Czytam u Was wszędzie cebulowe posadzone a u mnie nie.Róże też już wszyscy posadzili a moje jeszcze nie przyszły z rosarium a do tego ta pogoda-leje i leje
W sobotę nie idę do pracy jak znów nie będzie można wyjść na ogród,bo będzie lało to chyba się pochlastam.Tak mnie nosi,że urzęduję w kuchni i piekę jak nie ciasto to chleb i noszę moim dziewczynom do biura.Dziś robiłam przecier pomidorowy-wyszło mi 10 słoiczków dżemówek.
M wyniósł się do warsztatu,bo stwierdził,że jak nie mam zajęcia to nie można ze mną wytrzymać
U mnie tak samo jak u Ciebie - pogoda pod psem.
Czekam na tą zapowiadaną poprawę i na sobotę, może wtedy uporam się z wszystkim.