Witaj Dorotko. Z przyjemnością przyglądam się 'Orange Monarch'. Sadziłaś większą ilość cebulek, czy sam utworzył taką piękną kępkę? Moje pięć cebulek od dwóch lat obdarza mnie tylko dwoma kwiatami. Ulubiony 'Spring Beauty' zeszłej wiosny kwitł bardzo słabo, być może pąki przemarzły. Na wszelki wypadek dokupiłam kilka nowych cebulek.
Przebiśniegów, poza Elwesa na razie nie widać i dobrze, bo mocno wieje, temperatura spada i tej nocy może przymrozić.
slila1
U Was w Cieszynie dziś bez przymrozków. Bo jeszcze u Was chmurki będą robiły za kołderkę. A deszczyk, wilgoć i mgły zrobią też swoje.
U Dorci już może przymrozić
Dorotko, ileż bym dala za takie widoki u sobie już teraz!!
Podglądałam przylaszczki od Ciebie. Obie mają zielone środki, a więc przetrwały, a latem myślałam, że już nic z nich nie będzie. Bardzo się z tego cieszę! Ciekawe czy zakwitną choć jednym kwiatuszkiem?
LidziuOrange Monarch to 10 cebulek,tak jak przeważnie krokusy są sprzedawane,inne odmiany też kwitły ubożej niż w poprzednich latach.wczoraj i dzisiaj wczesnym rankiem miałam dwa stopnie na minusie,nie ma tragedii ,ale mróz to mróz,za to w ciągu dnia słonecznie
Moniko końcem listopada przylaszczka zakwitła u mnie jednym kwiatkiem,to chyba nie jest normalne ,wszystkie inne miały serduszka żywe tak jakby miały zaraz zakwitnąć,ja m,in przez przylaszczki nauczyłam się większej cierpliwości,za kwiatkiem niektóry odmian czekałam 2-3 lata,liści było dużo a nie kwitły ,podobno niektóre tak reagują na przesadzanie,więc jeśli tego roku nie zakwitną nie zniechęcaj się,bo są warte czekania
Natalio musimy czekać ,nie ma innej opcji ,ktoś ode mnie z pracy czytał,że wiosna w tym roku ma przyjść bardzo szybko,a w marcu ma być aura jak w maju,fajnie by było,byle by maj w rewanżu nam zimy nie przyniósł
Nie dawno wróciłem do domu, zmarzłem bo wieje dość mocno a jest zimno.
Ale gdy tylko zajrzałem Dorcia na Twój wątek od razu zrobiło mi się cieplej
Prześliczne masz te kwiatuszki. Małymi kroczkami będę dążył by mieć choć jakiś procent takich kwiatów jak Ty
Właśnie tego najbardziej się obawiam - wiosna przyjdzie szybko, a potem wróci zima Cóż, wpływu na to nie mamy, możemy mieć tylko nadzieję, że tak się nie stanie
Śliczne fiołki pokazałaś na poprzedniej stronie, takich kremowych jeszcze nie widziałam
Podziwiamy z żoną Twoje Dorcia kwiatuszki
U mnie dziś popadało słabo w nocy. W dzień nie. Teraz wieczorem pokropiło. W nocy może mocniej popadać....oby NIE !!!