Zielono i kolorowo - ogród w remoncie

[TerDob]

Alu widzę że ostro myślisz o kurach
Mąż Cie wyręczy w wielu pracach w ogrodzie i pomoże przy kurach - masz gdzie to co się zastanawiasz ??
Serdecznie pozdrawiam całą rodzinkę i zdrówka życzę

[alicjad31]

Marysiu dobrze napisałaś jak ze chce to kupi kurki jakbyś znała mojego
Mnie też by się przydało coś na rozruch bo odkąd nie pracuję to mi przybyło tu i ówdzie
Sąsiadka ma kurki ,ale podejrzewam ,że kupuje paszę ? muszę się jeszcze upewnić ,ale i tak są lepsze niż te ze sklepu .
Choć wolałabym tylko na ziarnach .
Nawóz mąz kupił przez net koński

Tereniu niby mam ,ale tam gdzie miały być i były kiedyś to mąż ma na to pomieszczenie plany ,a w drugiej części budynku stoi zięcia duża piła ,która waży pół ton .Zięć miał kiedyś warsztat stolarski ,ale po tym jak go klienci kilka razy zrobili na kasę to zrezygnował ...
No chyba ,ze coś sie zmieni ..
Ale mam jeszcze strych
dziękuję wzajemnie


Kochani czy mieliście przygodę z fasolnikiem chińskim ?

[plocczanka]

Alicjo, temat kurzy się u Ciebie rozwija, jak widzę, w najlepsze.
W ostatecznym rozrachunku okaże się, że wstawisz zdjęcia swoich kurek.
Odbierz PW, proszę.

[iwona0042]

Witaj Alu, a wiesz ja kurki miałam jak na wsi mieszkałam, teraz nie mam, no miasto, nie wolno, ale jak bym miała możliwość to na pewno bym miała, uwielbiam te ptaki, one takie śmieszne, no i te jajka swoje, prawdziwe, bez dodatków

[stefcia]

Kochani czy mieliście przygodę z fasolnikiem chińskim ?[/quote]


Świetne pnącze bardzo ciepłolubne - metrowe strąki wg mojego gustu nie smakował mojej rodzinie, jak dla mnie to wolę naszą szparagówkę

[plocczanka]

Alicjo, jeden z moich sąsiadów przyniósł mi kiedyś takie długaśne cienkie strąki i powiedział, że to jest wężownik i że bardzo smaczny. Nam nie smakował. Jakiś słodki był. Wolę fasolkę szparagową.
Jeśli chodzi o uprawę, to podobno nie ma z tym problemu, ale sąsiad już nigdy więcej nie uprawiał tego warzywa.

Miłej niedzieli.

[LadyK]

Ja w ubiegłym roku siałam ale bardzo słabo obrodził i zanim zdążyłam zerwać na nasienie to zostało przeorane

[alicjad31]

Witam wszystkich niedzielnie

Lucynko ,życie pokaże

Iwonko to wiesz o czym marzę

Stefciu ciekawa jestem smaku tej jarzyny .

Lucynko mąż kupił ,jeszcze nie jadł ,ale bardzo zachwala .Ciekawa jestem jak spróbuje czy będzie też zachwalał

Kasiu ,ale czy zdążyłaś spróbować ?


Milej niedzieli życzę wszystkim

[Maska]

Alu ! mam takie samo zdanie o fasolniku jak Stefcia! ale warto spróbować, żeby mieć własne zdanie!

[alicjad31]

Marysiu to mąż zakupił kupił jeszcze ogórki peruwiańskie czy jakieś
Będziemy próbować A co kawałek świata się za żyje

Słyszałam o czosnku słoniowym tylko ie wiem gdzie można kupić bo w necie nic nie pokazuje .

[LadyK]

No właśnie Alu nie zdążyłam spróbować, było dosłownie kilka strąków, bo miałam dosłownie 5 nasionek i posiałam chyba w zbyt zacienionym miejscu, i taka zagoniona byłam uprzataniem ogrodów a to wyglądało niepozornie, że zapomniałam w porę urwać żeby mieć choć nasionka no i tato przeorał. Zresztą on już taki zapominalski, że mi nawet kapustę liściową wieloletnią wyrwał i przeorał chociaż wcześniej sam mówił, zebym posadziła z brzegu żeby można było ominąć. A pierwszy raz takie cudo siałam, podobno w zimie można by było zrywać liście. Na szczęscie mam jeszcze kilka nasion więc spróbuję w tym roku znowu tylko już w innym miejscu.

[alicjad31]

Kasiu może uda mi sie kilka nasionek dla Ciebie ująć z torebki i wyślę Ci razem z nasionkami pomidorów

[LadyK]

Super Alu. Ja kupowałam w ubiegłym roku rózne takie dziwactwa w pewnym sklepie internetowym i trochę się nacięłam bo tam niby niedużo było za te nasiona ale przeliczając na ilość np. 1, 20 za 5 sztuk nasion to jednak chociaż niektóre rośliny nie były do zdobycia w inny sposób ale kilka okazało się, że owszem są w sklepie ogrodniczym tanio i dużo w torebce. Mądry Polak po szkodzie - więcej tam nie kupię tym bardziej, że zamiast okry urósł mi gorzki melon
Jakbyś chciała popróbować musztardowca to wytrząsnę nasionka bo urwałam gałazki jesienią w pudełko tylko jeszcze ich nie wydłubałam.

[alicjad31]

Kasiu no naciąć się można i to bardzo .W tym roku to mój mąż przejął całkowicie zakupy nasienne
Byłam dzisiaj u sąsiadki i śmiałam się ,że będziemy na jej polu kontynuować sianie bo nam areału zabraknie
A co to ten musztardowiec bo przyznam ,ze pierwszy raz się spotkałam ?

[LadyK]

To takie trochę w wyglądzie podobne do sałaty, ale liście większe i dłuższe są różne odmiany, o gładkich, karbowanych, zielonych lub bordowych liściach, można dodawać do sałatek, smak lekko pikantny, musztardowy. Całkiem niegłupia roślina. Ja tylko miałam problem czy można jeść całkowicie na surowo bo gdzieś przeczytałam, że trzeba sparzyć liście ale wtedy tracą chrupkość więc wydaje mi się, że to nie jest konieczne.
Ja w tym roku zmniejszam warzywniak bo za dużo mi w tym wyszło, marchew to po części rozdaliśmy więc w jednej części ogrodu posadziłam maliny jesienne za namową koleżanki i dzięki niej bo dała mi flanc.