jol_ka pisze:Monika śliczne te orlikowe panny, strojne w balowe spódnice
Zazdroszczę, że pamiętasz/ masz spisane wszystkie nazwy, u mnie z tym słabo

Nie pamiętam

Odszukałam im nazwy i podpisałam w tym roku. Zresztą w tym roku moim priorytetem jest nazwanie wszystkiego, co bezimienne. Trudna praca, bo dużo czasu zajmuje analizowanie wszelkich szczegółów budowy kwiatów, liści itp., ale chce opisać, bo doszło do tego, ze nie spisując wydałam sporo pieniędzy na te same odmiany np. bardzo drogich irysów i mam podwójnie lub potrójnie kupione, a mogłabym za to mieć inne odmiany. Teraz postanowiłam zwracać uwagę na imiona.
pela11 pisze:Alejka wiśniowa nie do podrobienia ,a białe orliki śliczne .Ja niestety też mam chopla na starocie , koronki itp.Ostatnio trochę mniej tego znoszę ale ciągle się zdarza, szczególnie stara porcelana .W tygodniu wieczorami posiedzę dłużej w Twoim ogrodzie .Pozdrawiam

Stara porcelana jest piękna. Mam bardzo stary bawarski serwis obiadowy, który wyjmuje tylko na świąteczne obiady - taki wyjątkowy serwis na wyjątkowe, rodzinne chwile
silvarerum pisze:Piękne te orliki. Cieszę się, że mam już kilka sztuk u siebie. Jeszcze nie widziałam umbr tak wysoko szczepionych - alejka zapowiada się przepięknie.
Co do jeżówek - tak się bałam, że pomarzną, że wolałam poczekać

Szkoda by mi było zmarnować takie ładne sadzonki.
Ja również nie widziałam tak wysokich. Trochę mi zajęło to poszukiwanie wysokich, ale udało się. Mam starsze Umbraculliffery w innym miejscu obok domu i są niższe - te będą za kilka lat bardzo efektowne na tak długich pniach.
Mam nadzieję, że jeżówki pięknie Ci zakwitną - trochę ich masz, więc będzie co podziwiać latem
