Krysiu,Marysiu, Iwonko, Tereniu, Alu, Gosiu dziękuję za miłe odwiedziny w moim wątku.
Gosiu, ogródek przy bloku to nowa sprawa, zaczęłam go robić żeby nie zgłupieć, a jak powiedziałam a to i też trzeba było powiedzieć b.
W końcu byłam na działce, po ponad miesiącu od pierwszej wizyty.. Można sobie wyobrazić co tam zastałam: zielsko, zielsko i jeszcze raz zielsko

, no a na trawnikach, trawa prawie do kolan
Trochę przyjemności też zastałam, akurat kwitły rododendrony, które uradowały moje serducho.
Tak więc przez ten czas nic nie pisałam, bo jak zaglądałam do waszych ogródków to mi się tak jakoś smutno robiło.
Pięknie wszystko u was rosło i kwitło,przychodziły do was paczki z nowo zamówionymi roślinkami a ja nie miałam fotek z mojego kochanego ogródka, a co za tym idzie nie miałam co pokazać
Dzisiaj jestem szczęśliwa, mimo tego okropnego zielska:kwitnące rododendrony i zdrowe różyczki sprawiły mi wielką radość.
Alejka z rododendronami
Weekend też spędzę na działce
Życzę wszystkim miłego wieczoru