Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7718
- Od: 21 kwie 2009, o 21:37
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Ja tez upatruję w pytaniu serduszke białą, u mnie wygląda prawie identycznie i tez musiałam szare komórki dość mocno zmobilizować co by roślinkę rozszyfrować.
Od przybytku głowa nie boli cz.4 Cz.5.aktualna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
Igłą malowane, szydełkiem wydziergane
Moje wątki - Pozdrawiam Krystyna
- ewka36jj
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3666
- Od: 10 cze 2012, o 18:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Dziewczyny - no co Wy! Cóż to za rozmowy o trumnach! O chorych kręgosłupach! O braku zainteresowania naszymi pasjami naszych dzieci! Niech ta wiosna w końcu przyjdzie pełną parą, bo głupoty gadacie! A kysz! Proszę natychmiast zacząć cieszyć się cudownym wiekiem dojrzałym! ( Zawsze mówiłam dzieciom, gdy grymasiły: Proszę natychmiast zacząć cieszyć się dzieciństwem!
), a teraz do Was kieruję podobne słowa. Kochane, gdy nie mogę się ruszyć, bo kręgosłup po pracy w ogrodzie odmawia posłuszeństwa - śmieję się do męża , że kiedyś to po upojnych nocach człowiek nie mógł się ruszyć ( mam nadzieję, że nikogo nie przyprawiam o zaczerwienienie), a teraz to od grabi...
Daysy - nie chce mi się wierzyć, żeby ktoś z rodzinki za wiele wiele lat nie przejął Twojego cudownego ogrodu. Toż to rarytas! Sama pamiętam, jak kiedyś nic sobie nie robiłam z tatusiowych nasadzeń, a teraz bym je ozłociła.

Daysy - nie chce mi się wierzyć, żeby ktoś z rodzinki za wiele wiele lat nie przejął Twojego cudownego ogrodu. Toż to rarytas! Sama pamiętam, jak kiedyś nic sobie nie robiłam z tatusiowych nasadzeń, a teraz bym je ozłociła.
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Cześć Ewo
No widzisz - czasem człowiek musi .... bo inaczej się udusi
. Tak to jest tak, jak babom brak pracy w ogrodzie
, zawsze twierdziłam, że nadmiar wolnego czasu
szkodzi. Zbyt długa zima źle wpłynęła na samopoczucie niektórych
.
W ubiegłym roku już w lutym cieszyłam się wiosną, bo akurat dosłano mi róże z Rosarium, później w marcu przyszły z Flori-dy, więc jakoś milej leciał czas
. W tym roku nic nie zamawiałam, nie szykowałam nowej rabaty, nie miałam się czym ekscytować, więc sama widzisz, że w głowie się poprzestawiało
, Bezczynność mnie dobija
Nie martw się, już niedługo zacznie się robota i głupoty z głowy szybko uciekną
.
Ewo każdy wiek ma swoje przywileje
, teraz zostały nam robótki ręczne, łopata, szpadel i grabie
, ale dobrze, że jest co wspominać
Basiu, Krysiu, dzięki
, macie rację tam sadziłam wiosną serduszkę białą.... oj czego to ja nie mam - pamięci 

No widzisz - czasem człowiek musi .... bo inaczej się udusi




W ubiegłym roku już w lutym cieszyłam się wiosną, bo akurat dosłano mi róże z Rosarium, później w marcu przyszły z Flori-dy, więc jakoś milej leciał czas





Nie martw się, już niedługo zacznie się robota i głupoty z głowy szybko uciekną

Ewo każdy wiek ma swoje przywileje





Basiu, Krysiu, dzięki


Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Daysy, TAM to będzie jeden wielki Różany Ogród, bez chorób, skoczków, bruzdownic i innych takich. A róże będą kwitły bez żadnej przerwy. I pachniały obłędnie. Wszystkie.
Ewa, ja bym się chętnie pocieszyła nowym wiekiem dojrzałym, ale siły mi brakuje na tę radość, bo ciągle niewyspana jestem. Może stąd te ciągoty do trumien i takich tam, może wreszcie bym się porządnie wyspała... 
A ta roślinka to żadna tam serduszka. Przecież to koralowiec! O zobacz, wypisz wymaluj taki sam:




A ta roślinka to żadna tam serduszka. Przecież to koralowiec! O zobacz, wypisz wymaluj taki sam:

- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Daysy i ja mam kłopoty z pamięcią lecz zawsze dziewczyny przychodzą z podpowiedziami.Też mam taką zieleninę co nie wiem kim to to jest .Jednak dalej czekam co z tego wyrośnie.Róże mam już pościnane może niektóre jeszcze dotnę jakby co
- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Jagna widzę, że humor się poprawił
i tak trzymaj
. Też mam gorsze chwile i chyba nam się właśnie zbiegły ze sobą
Myslę, że chociaż TAM będzie tak pięknie jak mówisz, to jeszcze chętnie tutaj, na tym łez padole, zostanę jak najdłużej
Czy koralowiec z Twojego akwarium?
, rzeczywiście podobny
Jadziu, często tak mam, że zapominam co gdzie sadziłam
a później chodzę i zastanawiam się co wyłazi z ziemi, zwłaszcza jak to "coś" wyłazi po raz pierwszy w moim ogrodzie
, dlatego też skorzystałam z pomocy bardziej doświadczonych ode mnie
Wczoraj też wyszłam przyciąć róże, ale tak wiało, że uciekłam do domu . Raptem przycięłam 3 szt. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie już troszkę lepsza pogoda i zrobię chociaż jedną rabatę. Róże nie wyglądają dobrze, cięłam naprawdę moc
no.



Myslę, że chociaż TAM będzie tak pięknie jak mówisz, to jeszcze chętnie tutaj, na tym łez padole, zostanę jak najdłużej

Czy koralowiec z Twojego akwarium?


Jadziu, często tak mam, że zapominam co gdzie sadziłam



Wczoraj też wyszłam przyciąć róże, ale tak wiało, że uciekłam do domu . Raptem przycięłam 3 szt. Mam nadzieję, że dzisiaj będzie już troszkę lepsza pogoda i zrobię chociaż jedną rabatę. Róże nie wyglądają dobrze, cięłam naprawdę moc

- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Daysy, pewnie to marna pociecha, ale u mnie sytuacja z różami wygląda podobnie. Niektóre będę cięła do poziomu gruntu, a potem z drżeniem będę czekała, czy raczy coś odbić
Niby nie było zimy, a prawie wszystkie mamy jakieś straty. Najbardziej żal tych, z jesiennego sadzenia. Jeszcze nawet nie widziałam ich kwiatów. Miejmy nadzieję, że są na tyle silne, by odbić.
A z Austinek słabo wygląda Wisley2008. To moja wina, bo założyłam, że one wszystkie mniej więcej dobrze znoszą nasz klimat...Jakże się myliłam
Nie doczytałam, że ona ma strefę 6b, no to teraz większość pędów do wycięcia równo z ziemią. Ze dwa wyglądają na żywe i pewnie róża przetrwa, a ja na przyszłość wyciągnę wnioski i będę wiedziała, że tę pannę należy porządnie okrywać.
PS. Piękną wiosnę pokazałaś

A z Austinek słabo wygląda Wisley2008. To moja wina, bo założyłam, że one wszystkie mniej więcej dobrze znoszą nasz klimat...Jakże się myliłam

PS. Piękną wiosnę pokazałaś

- daysy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4554
- Od: 13 lut 2014, o 12:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: woj.łódzkie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Dorotko pewnie, że żadna to pociecha jak krzaczki trzeba wystrzyc do "zera". Wczoraj przycięłam Jubilee Celebration, niewiele z nich zostało, gałązki wiotkie, cieniutkie więc wszystkie poszły pod sekator. Lepiej wyglądały krzaczki Princess Alexandra of Kent, choć też mocno je cięłam. Są młode, lepiej niech wypuszczą nowe silne pędy. Takie cięcie sprawdziło mi się przy Queen of Sweden, w pierwszym roku mocno je cięłam, w następnym krzaczki się zagęściły, wypuściły silne pędy. Teraz będę miała problem, które zostawić, bo krzaczki wyglądają bardzo ładnie.
Najmniej problemu jest z historycznymi, te wyglądają jakby zimy nie było, całe pędy zielone, bez oznak jakichkolwiek uszkodzeń. Chociaż łapki korciły by przyciąć, bo łodyżki wiotkie, ale przypomniały mi się słowa Ali, że historyczne tak mają i zostawiłam je w spokoju. Teraz będę czekała na efekty
.
Przyglądając się różom to chyba najbardziej ucierpiała Bremer Stadtmusikanten, oba krzaczki chyba będą cięte na maxa
Geisha, LD Braithwaite podobnie. Wszystko okaże się w trakcie cięcia
Na poprawę humoru moja ubiegłoroczna Comte de Chambord





Mam pytanie czy przyciąć ją w tym roku, czy zakulkować?
Najmniej problemu jest z historycznymi, te wyglądają jakby zimy nie było, całe pędy zielone, bez oznak jakichkolwiek uszkodzeń. Chociaż łapki korciły by przyciąć, bo łodyżki wiotkie, ale przypomniały mi się słowa Ali, że historyczne tak mają i zostawiłam je w spokoju. Teraz będę czekała na efekty

Przyglądając się różom to chyba najbardziej ucierpiała Bremer Stadtmusikanten, oba krzaczki chyba będą cięte na maxa

Geisha, LD Braithwaite podobnie. Wszystko okaże się w trakcie cięcia

Na poprawę humoru moja ubiegłoroczna Comte de Chambord





Mam pytanie czy przyciąć ją w tym roku, czy zakulkować?
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Ja bym zdecydowanie zakulkowała.
- dorotka350
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5520
- Od: 26 maja 2014, o 20:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Ja swoją tnę co roku, ale ona od początku mizerna, więc nic nie tracę. Może wreszcie raczy porządnie rosnąć, bo jak nie to pogrożę jej szpadlem i eksmisją 

- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Matko jedyna , co to znaczy zakulkować
No patrz
i koralowce hodujesz



No patrz



- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Daysy jeden lub 2 pędy możesz zakulkować jeśli są odpowiedniej długości i grubości, inaczej nie ma co się w to bawić jeszcze w tym roku
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
... i to bez oceanu!karolacha pisze:No patrzi koralowce hodujesz
![]()

Cięcie w tym roku to jakaś loteria. Te róże, które wyglądały przy ogólnych oględzinach dobrze, lub nawet bardzo dobrze, przy bliższej inspekcji wiele traciły na jakości i czasami musiałam pozbawić krzewu połowy grubych pędów.
Dorotka pisze, że Wisley 2008 zmarzł, a tymczasem mój Wisley (letni nabytek, bardzo mizerny) te cieniutkie pędy ma zupełnie zielone po same czubki. A mieszkamy blisko siebie.

Daysy, Bremer Stadtmusikanten u mnie został z jednym pędem i to wcale nie soczyście zielonym, reszta cięta do ziemi...
- tara
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13134
- Od: 16 mar 2008, o 22:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Koszalin
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
A u mnie grad!!!!!!!!!!!!!!!!!
i co? miałoby słoneczko, gimnastyka w ogrodzie 


- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Róże i bajkowy świat ogrodów 2015 -cz.II
Anusiu a u mnie padzy sobie drobny deszczyk .Już na prawdę był potrzebny bo słoneczko i wiatry trochę przesuszyły glebę