Minibotanik Jacka cz.10
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12809
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Nerine o tej porze... Nieźle, nieźle... Zresztą u Ciebie chyba na okrągło coś kwitnie, czyż nie?
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- sauromatum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1730
- Od: 18 maja 2010, o 08:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Poznań
Re: Minibotanik Jacka cz.10
JacekP - nerinę trzymasz w donicy czy zimujesz ją normalnie w ogrodzie? Widziałem, że niektórzy zimują ją normalnie na ogrodzie, ja się do tej pory nie odważyłem
Poza tym fajnie pokazujesz portrety roślin

Poza tym fajnie pokazujesz portrety roślin

- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Małgosiu, też teraz rzadko myszkuję w ogrodzie. Ale to w końcu grudzień więc niewiele się w nim dzieje. Ale fakt - chryzantemy jeszcze kwitną no i najwytrwalsze astry:

Loki, przy takich dodatnich temperaturach na pewno cały czas coś będzie kwitło
Właśnie zaczynają ciemierniki:

Sauromatum, dziękuję
Nerinę miałem zadołowaną w donicy. Chowam na zimę.
Pierwiosnkom też taka aura nie przeszkadza. I nie jest to anomalia, bo temperatury i wilgotność zbliżone do marca więc czemu miałyby nie kwitnąć?


Loki, przy takich dodatnich temperaturach na pewno cały czas coś będzie kwitło


Sauromatum, dziękuję

Nerinę miałem zadołowaną w donicy. Chowam na zimę.
Pierwiosnkom też taka aura nie przeszkadza. I nie jest to anomalia, bo temperatury i wilgotność zbliżone do marca więc czemu miałyby nie kwitnąć?


- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Dzięki Jacku! Znalazłam
Wygląda na to, że tego całkiem sporo. Trzeba przyznać, że heterohteca nieźle się prezentuje w jesiennym ogrodzie. Szczególnie spodobał mi się ten niski gatunek, bo chyba nie odmiana.
Cieszę się, że mimo wszystko Złocista dała radę i zakwitła. Z tymi nazwami odmian chryzantem faktycznie jest coś dziwnego. Na FO funkcjonują nazwy, których nigdzie indziej nie ma.
Astry o wys. 60 cm też są dla mnie ok. Większość moich ma ponad 1 metr wysokości.

Cieszę się, że mimo wszystko Złocista dała radę i zakwitła. Z tymi nazwami odmian chryzantem faktycznie jest coś dziwnego. Na FO funkcjonują nazwy, których nigdzie indziej nie ma.
Astry o wys. 60 cm też są dla mnie ok. Większość moich ma ponad 1 metr wysokości.
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Neriną to mnie zaskoczyłeś, o tej porze już dawno powinna spać.
Ale teraz wszystko jest dziwne i rośliny też szaleją.
Muszę obejrzeć moje ciemierniki bo jakoś nie widziałam na nich pączkó.
Za to niektóre cebulowe....
, oby tylko nie przyszedł jakiś duży przymrozek bez śniegu.
Ale teraz wszystko jest dziwne i rośliny też szaleją.
Muszę obejrzeć moje ciemierniki bo jakoś nie widziałam na nich pączkó.
Za to niektóre cebulowe....

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- pelagia72
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8939
- Od: 2 mar 2009, o 21:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Jacku
Chryzantemy piękne, ale nerina bije je na głowę.
Muszę sobie sprawić takie białe.
Je się wykopuje na zimę
Chryzantemy piękne, ale nerina bije je na głowę.
Muszę sobie sprawić takie białe.
Je się wykopuje na zimę

- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Pięknie prezentuje się Twoja nerina. Kusi mnie zakup tej rośliny, ale nie wiem czy dobrze by zniosła warunki zimowania w mojej piwnicy?
Pewnie znowu planujesz egzotyczną podróż? Jaki tym razem obierasz kierunek świata?
Pewnie znowu planujesz egzotyczną podróż? Jaki tym razem obierasz kierunek świata?
Pozdrawiam Hala
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Beatko, pierwiosnkom to wcale nie zaszkodzi w wiosennym kwitnieniu więc niech sobie kwitną
Zresztą mam ich tyle, że nawet bym nie poczuł straty.
Moim ulubionym motywem fotograficznym w tym okresie są różnokolorowe owocki roślin ozdobnych:

Izo, niskiej heteroteki nie spotkałem jeszcze.
Myślę, że nazwy czasem są po prostu wymyślane i nikt tego nie weryfikuje więc żyją własnym życiem
Chryzantem ponad metrowych to raczej nie mam. Nawet 'Skandynawska' to dorasta najwyżej do metra.
Szparag zaowocował mi po raz pierwszy

Grażynko, nerina kwitnie nadal ale nie będę już ponawiał jej fotek
Co roku jakaś roślina kwitnie nietypowo w grudniu. W ub. roku był to jeden z nowych płomyków wiechowatych. Anomalie w przyrodzie zdarzają się corocznie więc to nie jest zjawisko nowe
Moje cebulowe grzecznie śpią
Śnieguliczki niezawodne:

Agnieszko, masz na myśli białe chryzantemy? Wszystkie moje chryzantemy są gruntowe i odporne na mróz.
Nerina wciąż zdobi mój ogród. Podobnie róże, do których nie przywiązuję wagi wcześniej:

Halinko, nerinę zimuję tak samo jak wszystkie inne wykopywane cebule. Nie robi problemu.
Wyjazd egzotyczny się szykuje ale jeszcze nie jest dopięty na ostatni guzik więc nie będę zdradzał gdzie
Jeszcze takiego urodzaju jagód Goi nie miałem
:


Moim ulubionym motywem fotograficznym w tym okresie są różnokolorowe owocki roślin ozdobnych:

Izo, niskiej heteroteki nie spotkałem jeszcze.
Myślę, że nazwy czasem są po prostu wymyślane i nikt tego nie weryfikuje więc żyją własnym życiem

Chryzantem ponad metrowych to raczej nie mam. Nawet 'Skandynawska' to dorasta najwyżej do metra.
Szparag zaowocował mi po raz pierwszy


Grażynko, nerina kwitnie nadal ale nie będę już ponawiał jej fotek


Moje cebulowe grzecznie śpią

Śnieguliczki niezawodne:

Agnieszko, masz na myśli białe chryzantemy? Wszystkie moje chryzantemy są gruntowe i odporne na mróz.
Nerina wciąż zdobi mój ogród. Podobnie róże, do których nie przywiązuję wagi wcześniej:

Halinko, nerinę zimuję tak samo jak wszystkie inne wykopywane cebule. Nie robi problemu.
Wyjazd egzotyczny się szykuje ale jeszcze nie jest dopięty na ostatni guzik więc nie będę zdradzał gdzie

Jeszcze takiego urodzaju jagód Goi nie miałem


-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7200
- Od: 20 sty 2013, o 10:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Kuleczkowy post wyszedł.
Lubię krzaczki, które o tej porze roku zdobią ogród swoimi owocami. Ptaszki też mają korzyść.
Zazdroszczę wyjazdu ze słońcem
Ja mam urlop w lutym, ale zarezerwowany na opiekę nad wnukiem, bo synowa będzie zakuwać do egzaminów. Ech, nadrobię na emeryturze 

Zazdroszczę wyjazdu ze słońcem


- Madziagos
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4352
- Od: 10 kwie 2012, o 21:44
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sobącz/Kaszuby
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Jacku,
co robisz z jagodami goji?
co robisz z jagodami goji?
- tu.ja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8926
- Od: 21 lip 2008, o 09:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Elbląg
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Jacku pisałam o astrach ponad metrowych, a nie chryzantemach
Chociaż mam też kilka chryzantem, które w porywach dorastają do 100-120 cm.
A wiesz, że ja też się zastanawiałam gdzie tym razem będziesz ładował swoje akumulatory. Kilka kierunków zrobiło się niebezpiecznych. A może Ameryka Południowa?!

A wiesz, że ja też się zastanawiałam gdzie tym razem będziesz ładował swoje akumulatory. Kilka kierunków zrobiło się niebezpiecznych. A może Ameryka Południowa?!
- kogra
- Przyjaciel Forum
- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Minibotanik Jacka cz.10
A co będziesz robił z tych jagódek ?
Zostawisz ptakom czy ususzysz.
Moje niestety w tym roku zrzuciły zawiązki.
Zostawisz ptakom czy ususzysz.
Moje niestety w tym roku zrzuciły zawiązki.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Małgosiu, wyszedł post kuleczkowy zgodnie z założeniem
Zawsze mam z tyłu głowy pamięć o ptakach i innych zwierzętach, sadząc rośliny z kuleczkami. Z założenia nie dokarmiam sztucznie ptaków tylko w ten sposób.
Ciąg dalszy kuleczkowej prezentacji. Berberysy zawsze ładne i same się sieją:

Magdo, jagody Goi są smaczne i bardzo zdrowe więc po prostu zjadam
Kolejna różyczka obsypana owockami:

Izo przepraszam, pomieszało mi się
Odkąd jeżdżę regularnie, zawsze są kierunki, które w danej chwili są niedostępne. Nie należy się tym przejmować, bo można wybierać i przebierać w innych destynacjach. Nie czuję dyskomfortu w wyborze.
Długo nie wiedziałem, czy mam męskie i żeńskie osobniki dławisza. Teraz już wiem, bo pięknie owocuje:

Dzięki Loki. Można dostrzec teraz elementy przyrody pomijane podczas kwitnienia kwiatów
Pigwowce opadły pod własnym ciężarem ale nadal zdobią:

Grażynko, jagody Goi zjem (dodaję do musli). Ptaki mają mnóstwo innych jagódek dla nas niejadalnych
Kolejny bezproblemowy krzew, który sam się sieje:


Zawsze mam z tyłu głowy pamięć o ptakach i innych zwierzętach, sadząc rośliny z kuleczkami. Z założenia nie dokarmiam sztucznie ptaków tylko w ten sposób.
Ciąg dalszy kuleczkowej prezentacji. Berberysy zawsze ładne i same się sieją:

Magdo, jagody Goi są smaczne i bardzo zdrowe więc po prostu zjadam

Kolejna różyczka obsypana owockami:

Izo przepraszam, pomieszało mi się

Odkąd jeżdżę regularnie, zawsze są kierunki, które w danej chwili są niedostępne. Nie należy się tym przejmować, bo można wybierać i przebierać w innych destynacjach. Nie czuję dyskomfortu w wyborze.
Długo nie wiedziałem, czy mam męskie i żeńskie osobniki dławisza. Teraz już wiem, bo pięknie owocuje:

Dzięki Loki. Można dostrzec teraz elementy przyrody pomijane podczas kwitnienia kwiatów

Pigwowce opadły pod własnym ciężarem ale nadal zdobią:

Grażynko, jagody Goi zjem (dodaję do musli). Ptaki mają mnóstwo innych jagódek dla nas niejadalnych

Kolejny bezproblemowy krzew, który sam się sieje:

- karolacha
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8142
- Od: 1 cze 2014, o 15:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Minibotanik Jacka cz.10
Oooo, owoców dławisza jeszcze nie widziałam
śliczne są. A jak kwitnie
też ciekawie? woem ,ze taki krzew jest , ale go zupełnie nie znam 


