Jesień na całego

Dni krótkie i często deszczowe, zimne, więc prace ogrodowe odłożone na boczny tor. Najważniejsze, że mam przygotowane miejsce pod nowe róże - Lavender Flower Circus, więc jak przyjadą, to nie muszę w pośpiechu sadzić, tylko od razu wrzucę do dołków i będą czekały na nowy sezon. Róż już w zasadzie nie zamawiam, bo miejsca brak, a te odmiany, które mam to już same moje ulubione. Co najwyżej uszczuplam ich ilość 5szt. tej samej odmiany do 3 itp.
Kupiłam ostatnio sporo bylin i z tego się cieszę, bo bardzo je lubię
Oto nowe zawilce mieszańcowe
Giselle - cudo o podwójnych płatkach

Zachwyca mnie ta odmiana, więc kupiłam kilka sadzonek
Pink Kiss - kwiaty pojedyncze, ale urocze
Poczytałam trochę o zawilcach - jestem pod wrażeniem, ponieważ nie miałam świadomości, że jest tak wiele odmian

Jak dla mnie to niezwykle piękne, jesienne kwiaty i zamierzam powiększyć kolekcję, żeby jesienią pięknie zdobiły rabaty
W ogrodzie walczymy z grzybami

Mamy jakąś istną plagę takich dziwnych, dużych grzybów - chyba jakieś trujące

Codziennie zbieramy reklamówkę tego

U Was też pojawiają się takie niespodzianki?
W ogrodzie murek powolutku rośnie (bardzo powolutku

)
tutaj lepiej widać, w którym miejscu będzie ta nowa ceglana ścianka
Kilka ujęć z jesiennymi barwami ogrodu
