Bożenko, pozytywne myślenie już włączyłam, po południu lecę po osłonki, tym razem kupię szklane, będzie dokładnie widać, czy podlanie jest konieczne. Ilonko, fikusika dzisiaj już przesadziłam, teraz muszę się dokształcić co robić, żeby liście nie zgubiły koloru? Ziel-ona, ja też się bałam o mojego pierwszego falka, ale jakoś sobie u mnie poradził. Teraz po prawie 4 miesiącach kwitnienia, odpoczywa na chłodnym parapecie. Ewelinko, do tej pory podziwiałam cymbidium wyłącznie jako kwiat cięty, ale w takiej formie wygląda na prawdę super. M jak się dowiedział, że w maju musimy wystawić go do ogrodu, to teraz się ciężko zastanawia gdzie go postawi!
Ta zamknięta część ogródka, jest od strony południowej i w upalne dni jest tam bardzo gorąco, ale może gdzieś przy oczku będzie w miarę ok. Inuś, póki co, M wykorzystał mój cały budżet przeznaczony na doniczkowce, niestety pozostałe zakupy muszą teraz poczekać. Beatko, pstrykam zdjęcia do storczykowego wątku, ale pokażę wszystkie chyba jutro.
Dla takiego pięknego "Cynbidka" znajdzie się kawalądek miejsca na tarasie lub balkonie...warto go wystawić , bo pewniejsze jest wtedy ,że ponownie zakwitnie
A wiesz...poniekąd przez Ciebie... polazłam wczoraj do roślinek i...też kupiłam storczyka, co prawda "Felka"(takich piękności , jak Twój nie mieli) i teraz na przemian cieszę się i stukam po głowie...
Guciu GRATULUJĘ zakupów!! Cudne... Storczyk jest powalający... napatrzeć się nie mogę Jak już się zaraziłaś storczykami to kolekcja powiększy Ci się w mgnieniu oka ...ale to przecież pozytywna "zaraza"
Moje też jeszcze kwitną ...
To tak, jak ze mną na storczykijestem całkiem odporna i nawet przeceny u Tomaszewskiego nie oglądałam. Ale hoje...oj tu już koniec odporności, za to sklep był na nie całkiem odporny - ani jednej!
Ilonko, fikusika przesadziłam i stoi na parapecie południowym, ale w takim razie będę musiała go później przestawić.
A co do storczyków, to sama zobaczysz, że to tylko kwestia czasu! Wiesiu, ciągaj Go i to jak najczęściej, na bank poskutkuje! Bożenko, hi,hi,hi,......czytaj orchidarium, czytaj!!! Ewelinko, a ja ostatnio czytałam, że ktoś czeka już trzy lata na kwiaty cymbidium i nic!
A Twój feluś różowiutki w osłonce, pięknie wygląda. Anulko, trzymaj kciuki, póki co, poczekam, czy i z tymi dam sobie radę? Kasieńko, z tymi hojami, to też jakieś zauroczenie, ale ostatnio żadnych nowości nigdzie nie widziałam, niestety! Dewuko, masz takie piękne kwiaty, myślę, że ze storczykami też mogłabyś spróbować. Basieńko, wiem, wiem, Ciebie też wciągnęło i za chwilę spotkamy się w orchidarium, co Ty na to???