Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Zablokowany
Awatar użytkownika
gracesz
500p
500p
Posty: 794
Od: 28 sie 2013, o 14:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

To i ja dołączę się do zachwytów nad różnorodnością kwiatów ;:138
I życzę aby ten rok obfitował w następne kwiatki :wit
Pozdrawiam, Grażyna

Moje kaktusy
bebeluch
1000p
1000p
Posty: 3521
Od: 26 gru 2010, o 16:35
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Żanetko ale Ci zakwitło to towarzystwo .
Ja dopiero od niedawna jestem uświadomiona że kaktusy kwitną :oops:
Mędrzec potrafi uczyć się nawet od Głupca. Głupiec nie uczy się nigdy.
Awatar użytkownika
DAK
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3192
Od: 16 lip 2008, o 19:45
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

;:138 Ależ pięknie wyszło to zestawienie. Różnorodność i oryginalność to chyba u ciebie mistrzowska specjalność, której nikt ci nie dorówna. ;:215
Awatar użytkownika
nolina
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6664
Od: 20 mar 2010, o 21:37
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Toruń

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Ojejku jak mnie tu długo nie było :shock: ,ale cóż złośliwość rzeczy martwych ,ale i ludzi chyba najwięcej ;:161 .
Takich mamy magików w serwisach ,że nie byli mi w stanie kompa naprawić :(
Ile ja mam teraz do nadrobienia... u wszystkich po kolei ,a zima już się kończy :D mam nadzieję ,że zdążę przed pracami wiosennymi :D a jeszcze przesadzanie mnie czeka :shock:
Żanetko ,zakończenie roku rewelacja ;:215 różnorodność kolorów i kształtów...cudnie :!:
U mnie trochę strat zimowych ...najbardziej żałuję Frailea asterioides za nią będę ryczła mocno i długo ;:98
Awatar użytkownika
Arkadius121
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4230
Od: 30 kwie 2011, o 13:34
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Witaj Żanett :wit
Ależ fantastyczna nowa i bardzo ciekawa prezentacja Twoich kwitnących kłujących i nie tylko no ;:433
Pozdrówka.
Awatar użytkownika
ewa321
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3541
Od: 5 lip 2014, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraków

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Żanetko - chciałam wygłosić lekką 'reprymendę' ;:306 ale te kwitnienia mnie rozbroiły ;:167
Więc powiem tylko tyle, że wczoraj widziałam prześliczną zieloną opuncję, z tymi cudnymi 'rzodkiewkami' na czubku ...
I co, patrzę na opuncję, a myślę --> piasek pustyni :lol:
Chociaż kompletnie kaktusowo-sukulentowa nie nie jestem,
to po obejrzeniu Twoich wątków i roślinek wydaje mi się, że się myliłam :lol:
No i chyba kupię te 'rzodkiewki' na dobry początek :lol:
Czy opuncja jest trudna dla początkującego ?
Pozdrawiam i zapraszam
Awatar użytkownika
aturi
200p
200p
Posty: 469
Od: 8 maja 2014, o 20:47
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Piękna kolekcja ;:138
narobiłaś mi nowego chciejstwa a jest nim
Uncarina perrieri
te liście są niebiańsko piękne ;:173
Pozdrawiam Marcin :)
x-F-7
---
Posty: 10505
Od: 6 lip 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Żaneta ale cudowne wspomnienia letnie.

Powiedz kochana jak się mają twoje aeonia, ja moje największe straciłam:(.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Agnieszko - Aniu - Kasiu - Iwonko - Janku - Grażynko - Renatko - Danusiu - Małgosiu - Arku - Ewo - Marcin - Pati - bardzo, bardzo serdecznie dziękuję Wam za wizytę!
Bardzo długo po raz kolejny mnie tu nie było, ale i w paradę weszły nam ferie, a potem straszna wirusówka, która rozłozyła nas po kolei. Ja jeszcze kicham i kaszlę jako ostatnia w domu, a Dzieci jeszcze nabierają sił. Coś strasznego taki szpital w domu, ale przeszło, i wracamy do formy. Znaczy - do szkoły, przedszkola, w pracy i tak połowicznie musiałam być, jakoś to się na szczęście udało pokonać wszystko. Teraz aby do wiosny, a to już niedługo.

Agnieszko, Aniu - właśnie taką mam nadzieję, że ta wiosna już niedługo, nie tylko kalendarzowo.
kubasia pisze:Piękne podsumowanie roku. Dziękuję Ci za wielkie ;:167, lecę szukać najpierw miejsca ;:306. Cierpliwości do wysiewów nie mam wcale, więc zawsze poluję na gotowce. W zeszłym roku U. roeoesliana przyjechała od Lubosza i przyznam, że rośnie dobrze i nawet miała ochotę kwitnąć we wrześniu, ale po przeniesieniu do domu zasuszyła kwiat. :(
To ja Kasiu dziękuję za wizytę, natomiast do wysiewów przekonał jakiś czas temu mnie głównie Henryk, Marek i parę jeszcze osób z tego Forum, a tak to też myślałam, że nie mam cierpliwości, a jednak co nieco się udało wysiać i rośnie. I już nie wyobrażam sobie zimy bez wysiewów, to jednak jest coś fantastycznego. Siałam też wiosną, ale to nie to samo, jakoś nie umiałam pogodzić tego trybu lampowego z naturalnym oświetleniem :;230 Od Lubosza roślinek nie mam, ale mam zamiar kilka ściągnąć w tym sezonie. Już w marcu Czesi powinni uaktuyalnić listy na bieżacy sezon, więc będę regularnie zaglądać. Dobrze wiedzieć, że zdrowo rośnie :D
raflezja pisze:Piękne rośliny i fotki Żanetko!
Bardzo mnie zaciekawiła ipomea!
Iwonko - Tobie się spodobały moje fotki? ;:oj Dziękuję, bo to bardzo miłe z Twojej strony, ale wiesz, że sama mam dużo do nich zastrzeżeń. Nie umiem robić zdjęć w okularach i już, i stąd czasem wychodzą takie nie najlepsze. Co do ipomoea - wysiana jedna i druga, szybko urosła i zakwitła, ale spaliłam jedną i drugą nawozem. Za duża dawkę dostały, bo gwałtownie zaczęły marnieć. Generalnie jednak polecam, bo naprawdę rosną szybko, i pewnie wysieję je następnej zimy.
janek45 pisze:jestem pełen podziwu dla twoich różnorodności roślin ,są bardzo piękne, Pozdrawiam i życzę jak najwięcej sukcesu z roślinami.

Janku, bardzo dziękuję! Ja na Twoim balkonie jestem dość często, tylko przyglądam się i niewiele piszę, bo ani o papużkach wiem niewiele, ani o roślinkach, które posiadasz. Ale zawsze chętnie patrzę, podziwiam i cieszę się, że tu zajrzałeś :D
gracesz pisze:To i ja dołączę się do zachwytów nad różnorodnością kwiatów ;:138
I życzę aby ten rok obfitował w następne kwiatki :wit
Grażynko - bardzo dziękuję, życzę Ci również tego samego! Widziałam Twój prezent kaktusowy od M, i życzę, by dobrze i zdrowo rosły!
bebeluch pisze:Żanetko ale Ci zakwitło to towarzystwo .
Ja dopiero od niedawna jestem uświadomiona że kaktusy kwitną :oops:
Renatko - Ja może i o tym wiedziałam, ale zawsze jakoś wątpiłam w to, by zakwitły u mnie. No jakoś się udało, zobaczymy jednak co będzie w tym roku. Zawsze zakwitnie nie to, na czym mi zależy, więc w tym roku nie będę się starać i czekać na żadne ;:306
DAK pisze:;:138 Ależ pięknie wyszło to zestawienie. Różnorodność i oryginalność to chyba u ciebie mistrzowska specjalność, której nikt ci nie dorówna. ;:215
Danusiu, dziękuję, aż się zarumieniłam ;:7 Jeśli jednak chodzi o zdjęcia, kwitnienia i ekspozycję, to się nie zgodzę - to u Ciebie widujemy takie cuda ;:108
nolina pisze: Żanetko ,zakończenie roku rewelacja różnorodność kolorów i kształtów...cudnie
U mnie trochę strat zimowych ...najbardziej żałuję Frailea asterioides za nią będę ryczła mocno i długo
Małgosiu! I u mnie trochę strat, jednak nie będę rozpaczać, trudno. Spójrzmy na to z innej strony - więcej miejsca na inne kwiaty, na nowe rośliny. A że żal takiej frajlejki - pewnie, niemniej zobaczysz, że znajdzie się raz kolejny, czego Ci mocno życzę ;:215
Arkadius121 pisze:Ależ fantastyczna nowa i bardzo ciekawa prezentacja Twoich kwitnących kłujących i nie tylko
Arku! Jesteś kolejną osobą, znającą się lepiej na fotografii niż ja, i mówisz mi tak miłe słowa - serdecznie dziękuję ;:196
ewa321 pisze:Żanetko - chciałam wygłosić lekką 'reprymendę' ale te kwitnienia mnie rozbroiły
Ewo - o matko, a reprymenda za co...? Jeśli mi się należało, to wal śmiało, nie będę się zasłaniać kwitnieniami ;:306
ewa321 pisze:Chociaż kompletnie kaktusowo-sukulentowa nie nie jestem,
to po obejrzeniu Twoich wątków i roślinek wydaje mi się, że się myliłam
No i chyba kupię te 'rzodkiewki' na dobry początek :lol:
Czy opuncja jest trudna dla początkującego ?
Ewuś, powiem tak: ja też na początku myślałam, że jestem tylko sukulentowa. Z kaktusów miałam głównie astrofyta i uważałam, że inne kaktusy mnie nie zakręcą. Oczywiście trzy lata niespełna bytności na Forum zmieniły zdanie, stąd też nie dziwię się, że i Ty zaczynasz zauważać piękno tych ciernistych sukulentów. Co do opuncji - zachęcam. Właściwie moim zdaniem ta opuncja nie jest trudna, ja zresztą nie miałam "trudnych". Były jednak zbyt ekspansywne, poza tym zbyt dużo krzywdy mogły zrobić moim Maluchom zwłaszcza Młodszemu, który tak ostatnio "ruszył w świat" z ciekawością, że wszystko musi sprawdzić i dotknąć. Koty instynktownie się nie zbliżały, ale Maluchy czuły glochidy będąc na balkonie choćby chwilę, takie są wredne te rośliny (nie wszystkie gatunki). Musiałam się ich "pozbyć", ale mogę powiedzieć tylko tyle, że trudności nie przysparzały żadne z nich. jeśli więc nie masz żadnych obaw, to zachęcam z całego serca ;:196
aturi pisze:Piękna kolekcja
narobiłaś mi nowego chciejstwa a jest nim
Uncarina perrieri
te liście są niebiańsko piękne
Marcinie - dziękuję i bardzo serdecznie witam Cię u siebie! Jeśli narobiłam chciejstwa, to bardzo się cieszę i zachęcam również, bo roślinka bardzo ładna, bardzo wdzięczna i bardzo intrygująca.
Filigranowa27 pisze:Żaneta ale cudowne wspomnienia letnie.
Powiedz kochana jak się mają twoje aeonia, ja moje największe straciłam:(.
Pati - no to muszę Cię i zmartwić, a zarazem pocieszyć...bo i u mnie wszystkie niemal padły. Miejscówka, którą im dałam, nie była zbyt dobra. Mówiłam już, że zima była okrutnie bez słońca, i nie wytrzymały tego klimatu. Jedne były zbyt małe, ale inne miałam już chyba ze trzy lata i albo się zasuszyły, albo po lekkim zwilżeniu padły- ale cóż, trudno, wiem natomiast, że nie będę chciała następnych. Próbuję jeszcze kilka reaninować w mnożarce, ale marnie to widzę. Zimowisko ma swoje prawa, a ja już od tego sezonu będe się nastawiać tylko na kaktusy niektóre oczywiscie i sukulenty z Madagaskaru. Oczywiście nie dotyczy to zieloności, bo tym miejscówki służą i oby tak dalej. I tak to jest z tą zimą, tak bywa...

Raz jeszcze Wam wszystkim dziękuję za wizyty. Jak mówiłam, mam nadzieję na szybką termicznie wiosnę. Zaczęłam już nawet przegląd roślin w wolnych chwilach. Zaczęłam gruntownie od mnożarki. Co wzrosło, co rośnie, co się reanimuje - i tam ogólnie jest już porządek. Tak więc na koniec tego postu wrzucam zdjęcia z mnożarki, w miniaturkach, ale można je powiększyć. Kto ma ochotę - zapraszam, zaś wszystkim bardzo dziękuję raz jeszcze i gorąco pozdrawiam!


1. Obrazek 2.Obrazek 3. Obrazek 4.Obrazek
5. Obrazek
6. i moje delonki, czyli Delonix adansonioides oraz Delonix regia: Obrazek
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
x-F-7
---
Posty: 10505
Od: 6 lip 2011, o 06:54
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

To trzymam mocno łapki za twoje aby przetrwały :wit
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

(Nie) dziękuję, Pati, ale mam też nadzieję, i zobaczymy ;:196
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Awatar użytkownika
hen_s
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 20321
Od: 16 paź 2010, o 15:24
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kraśnik

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Doskonale prezentują się Twoje młode roślinki w mnożarce. Widać, że zdrowe, zadbane. A ich różnorodność zdumiewa. Brawo! ;:138

Oczywiście wiele zdrowia i wytrwałości życzę! ;:173
Henryk - moje kaktusy i sukulenty 1..., 8, 9,cz. 10
W tematach roślin proszę pisać na priv.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Henryku - również z całego serca (nie) dziękuję ;:180
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Gaga1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1134
Od: 18 sie 2010, o 21:53
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Włocławek

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Spieszę życzyć szybkiego powrotu do zdrowia,bo wiem co to znaczy choroba w domu ,
w dodatku jak obejmie całą rodzinę..........przeeeeegwizdane :(

Widoki w mnożarce przecudne,pięknie rosnące rośliny i jaka różnorodność ;:138
Oj będzie się latem działo :tan
Awatar użytkownika
piasek pustyni
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6531
Od: 10 cze 2012, o 11:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Kołobrzeg

Re: Meksyk, Afryka, Madagaskar i inne - piasek pustyni cz. 3

Post »

Grażynko! Bardzo dziękuję za Twoje odwiedziny, przemiłe słowa i zrozumienie, że przeeeegwizdane - bo to chyba najlepsze określenie ;:306 A latem...oj, mam nadzieję, że będzie się działo. Niedługo zaczynamy reorganizację balkonu i mały remont, więc i inna ekspozycja roślin nieco będzie. Ja natomiast czekam na Twoje zdjęcia i Twoje kwitnienia cudownych chamaków, bo na te kaktusy zamierzam mieć chrapkę większą niż w zeszłym roku ;:306
Pozdrawiam - Żaneta. Madagaskar i reszta świata - aktualny cz. 5
Spis moich wątków
Zablokowany

Wróć do „Moje kaktusy i inne sukulenty !”