Ja wiem, że można przyciąć. Ale doniczkę z przyciętymi badylami też trzeba najpierw wnieść do środka, potem gdzieś ulokować, a na wiosnę ponownie wynieść do ogrodu.

A poza tym ja mam co najmniej 10 innych oleandrów. Na zewnątrz stoi kolejny różowy pełny i czeka na mróz. Nikt go nie chciał...