Ogród Różą malowany

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Ogród Różą malowany

Post »

Moniko - Alania hm, teraz rzekłabym, że są żarówiaste :wink:

Aniu - Annes77 dziękuję Ci za ciepłe słowa, tulipany to mój konik, chyba zaraz po różach. Pierwsza będzie u Ciebie Agnes? Zazdroszczę i będę oglądać :D

Ewuś - ewazawady gliniasta glina? To tak jak u mnie ;:183 tym bardziej skopiuję odmiany, które u Ciebie dobrze rosną (i tak mam na nie chrapkę)

Dorotko - DTJ_1
no i już nie ma żadnych tulipanów... resztki zniszczył deszcz ;:145

Aniu - aneczka1979 hm.... miałaś nic nie kupować? To przecież taka wielka frajda :heja

Sabinko - Nifredil niestety...już po ptokach Obrazek

Grażynko - kogra rugosy się zbierają ;:65 dwa dni temu miały już kolor, aha! kolor też widziałam na Eglantynie :heja dzisiaj na szczęście nie pada (odpukać), więc zrobię obchód rabat.
Angielski klimat? Nie wiem czy chcę :( głosuję za prowansalskim ;:215

Gosiu - Margo2 hm, taka wielka rabata? Trzeba dobrze przemyśleć nasadzenie, żeby tulipany nie zgubiły się na takiej powierzchni... Ja planuję 500 szt. na nowej różance, ale to będzie ciasne nasadzenie, w stylu Keukenhof ;:183 Jedne tulipany jako obwódka wokół rabaty (tak na szer.3 cebul) a w środku miszung z trzech odmian. Taki jest plan wstępny... Na Twojej wielkiej rabacie możesz zaplanować szpaler, albo podział (mentalny) rabaty na sektory i dopiero w nich nasadzenia. Trudna sprawa, ale:
i wyzwanie, i frajda, i pole do popisu ;:108

Edytko - Edyta1 wiem, że pomyłkowe też są fajne, ale jednak niezgodne z koncepcją i to jest najbardziej irytujące :evil:

Zuza - sweetdaisy największą zaletą Green Wave jest ich późne kwitnienie, ale nie umywają się do Weber's Parrot ...

Wandziu - wanda7 także u mnie nie zostało już nic z tulipanowych kwiatów ;:145

Aniu - Lady-r kwitnie bardzo dużo, np. różaneczniki, azalie, lilaki (Ewcia Zawady i Wanda wyliczyły Ci całą litanię), niestety u mnie kwiaty sponiewierane deszczem na maksa :(

Milenko - Mandragora tak, w naszych górskich rejonach przywrotniki rosną dziko i same się sieją ;:108 Może zobaczę różnicę między dzikim a kupnym... na pewno będę bardzo uważnie się przyglądać, postaram się też zrobić zdjęcia. Niemniej i tak uważam, że warto podłubać na trawniku ;:306

Jadziu - Jakuch właśnie nie jestem pewna czy wyjdzie to na zdrowie powojnikom... W zeszłym roku po deszczach dwa mi padły na uwiąd, co zdarzyło się po raz pierwszy.

Jolu - April przepraszam, nie wyrobiłam na zakręcie... Obrazek Musiałam wkuwać z synem Grecję starożytną Obrazek

Zuza - sweetdaisy spać to ja się kładę "kole" pierwszej w nocy, wcześniej nie ma szans... i spać mi się nie chce ;:209

Jolu - April widział to kto, żeby prawie w czerwcu palić w kominku??? A miałam już kominek wysprzątany "na lato" ;:223

UWAGA ;:89 dzisiaj nie pada pod Szyndzielnią!!! Cud nad cudy! Jest szansa, żebym po pracy zerknęła do Ogrodzia, co tam słychać w tej trawie po kolana (kosić nie było jak, ziemia musi trochę obeschnąć). Wstawiam trochę fotek mokrych jak pies

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jestem bardzo ciekawa jak uzyskać czosnki wielkości małej piłki - takie jakie są na fotkach reklamowych? Wiecie może? Nie pomaga nawożenie... ani kupowanie cebul nawet po 10 zł sztuka :evil:
Obrazek

Obrazek
Smętne resztki Don Kiszota
Obrazek
i Marylin sprzed dwóch dni - teraz już nie ma śladu...
Obrazek

Obrazek
Rododendrony w pełni kwitnienia, niestety kwiaty zaczynają już gnić
Obrazek

Obrazek
Najbardziej mi żal piwonii drzewiastej - to już trzeci rok z rzędu kiedy z kwiatów nic nie ma, bo piją wodę jak gąbka
Obrazek

Obrazek
A róże? Boję się o nie... Nie zdążyłam zrobić oprysku profilaktycznego, niech to...
Obrazek
Awatar użytkownika
Lady-r
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 4275
Od: 3 lis 2006, o 12:35
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem

Re: Ogród Różą malowany

Post »

Faktycznie masz mokro ;:202 a u mnie na azaliach to pąki wyschły zanim się otworzyły ;:202 nie mam klimatu do rododendronów. Dobrze, że w nocy trochę popadało. :tan
pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
JagiS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5047
Od: 8 kwie 2012, o 14:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Pruszcz Gdański

Re: Ogród Różą malowany

Post »

Elwi, kochana!
Serdecznie współczuję niszczycielskiej działalności deszczu ;:174.
Takie piękne masz rośliny,szczególnie rododendrony, no i te efemeryczne piwonie drzewiaste.
Tak długo się czeka na pokaz ich kwietnych możliwości, a tu... ;:188.
Aż głupio pisać, że u nas jest całkiem inaczej. Pogoda może nie rewelacyjna, ale dość przyjemna, bez żadnych ekstremalnych zjawisk. Deszczu brak, ale lepsze to niż ogrodowy potop.
Ten jasny rododendron (Calsap, Humboldt?) jest moim ulubionym.

Pozdrawiam serdecznie, życzę poprawy sytuacji i słoneczka - ;:196 Jagi
Ewka42
200p
200p
Posty: 292
Od: 26 sty 2012, o 11:19
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Ogród Różą malowany

Post »

A u mnie susza....nawet trawę muszę podlewać. Rododendrony wyglądają wspaniale, jednak one potrzebują wody i w glebie, i w powietrzu.
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Ogród Różą malowany

Post »

Może i one mokre jak pies, ale ten baaardzo rasowy, z dyplomami i medalami ;:167

Green Wave ze swoim późnym kwitnieniem bardzo by mi się przydały. Zapełniłyby pustkę pomiędzy innymi tulipkami a rododendronami.

U mnie dziś też pochmurno, choć już nie pada. Ale rano wycieraczki nie nadążały zbierać wody. Leniwie się jechało i niemal się do roboty spóźniłam a do tego portki podarłam ;:306 Kiepski dzień...
Jak można kominek posprzątać na lato ;:218 ja lubię w różnych porach sobie takie antidotum na stresy zaaplikować. No ale ja zmarzluch jestem ;:170
lawenda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1602
Od: 22 mar 2007, o 19:33
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogród Różą malowany

Post »

Tulipany masz piękne, w takich ilościach wszystkie wyglądają pięknie, nawet te pomyłkowe :wink: Wiem, jak to denerwuje, trzeba pisać który sprzedawca myli się najczęściej, wcale nie jestem pewna że wszystkie pomyłki są przypadkowe, to zbyt często się zdarza.
Jeśli chcesz mieć super duże czosnki to kup sobie czosnek Gladiator, ma największe kwiaty, kule ok 30 cm średnicy :)
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Ogród Różą malowany

Post »

Calsap też do mnie przywędrował.
Śliczny jest i bardzo się cieszę, że do mnie przywędrował.
U mnie nie padało, ale zimno i pochmurno, szkoda było nosa z domu wychylić.
Grażyna.
kogro-linki
DTJ_1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3539
Od: 14 lis 2013, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: 60 km od W-wy

Re: Ogród Różą malowany

Post »

Ale klimat ;:oj , pięknie kwitną Rh, mimo że ogród skąpany w deszczu. U mnie wszystkie trzy azalie wysychają, bo raz w tygodniu podlewanie to nie dla nich ;:14 .
Resztki tulipanów, a obiecałaś że nie będzie :;230 - żarcik ;:196 .
A czosnki się nawozi?, ja mam pierwszy rok, nie pomyślałam nawet o nich ;:223 .
Awatar użytkownika
anabuko1
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 17389
Od: 16 sty 2013, o 17:19
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie/ Chełm

Re: Ogród Różą malowany

Post »

Na zdjęciach to deszczowe kwiatuszki pięknie wyglądają. ;:108
O twoja śliczna piwonia drzewiasta.
Rodki przepiękne ;:215
Czosnki ładne.niestety nie wiem co zrobić aby rosły duże główki :oops:
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród Różą malowany

Post »

Elwi, Jolu ale kusicie z tym kominkiem ;:108 A mój dopiero w planach ;:218 Ciągle coś ważniejszego się wydarza i realizacja wciąż przekładana ;:223
Dziewczyny, dmuchnijcie trochę chmur deszczowych do mnie, bo nie nadążam z podlewaniem, sucho jak pieprz ;:222
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Ogród Różą malowany

Post »

Świetne ujęcia. Ten lawendowy rododendron jest prześliczny.
Jeśli chodzi o czosnek to miałam kiedyś czosnek białawy (Krzysztofa), czyli Allium christophii. Był olbrzymi, kwiaty miał jak wielkie piłki. Wstawiłam później do wazonu i mam go w tej postaci do dzisiaj, choć minęło już chyba z 5 lat.
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Ogród Różą malowany

Post »

Witajcie w pierwszy pogodny dzień od...hm, chyba 18 maja... Obrazek Zrobiłam wczoraj obchód ogrodu i lekko się załamałam ... Przez te deszcze chwaściory ruszyły z kopyta, praktycznie na każdej rabacie busz (niepożądany) :twisted: . Kwiaty sponiewierane, ślimaki ruszyły do ataku, mszyce namnożyły się rekordowo ;:223 . NO BAJKA :roll: Pamiętacie przywrotnik, o którym pisałam w poście 19 maja? Ten za dychę? Poszłam zerknąć na niego, czy może już pokazały się jakieś różnice między nim, a samosiejkami. Pokazały się! Jest cały w białym nalocie Obrazek(mączniak?). Samosiejki zdrowe.

Aniu - Lady-r, Ewciu - Ewka42 jakie to niesprawiedliwe, że w jednych regionach deszcz robi spustoszenia, a w innych susza... Byłoby idealnie jakby trochę naszych chmur powędrowało do Was ;:183 Dla Was już nie tak mokre azalie:
Obrazek

Jagódko - JagiS jak miło, że do mnie zajrzałaś Kochana ;:196 Wcale nie głupio pisać, że u Was inaczej ;:185 Miło poczytać, że gdzieś (na szczęście) pogoda normalna. Ten konkretny rododendron to Calsap, uwielbiam go, szczególnie w duecie z Purple Splendour. Dla Ciebie rzeczony duet:
Obrazek

Joluś - April Ty zawsze wiesz jak rozpalić płomyk radości w moim Obrazek, dziękuję ;:196
Wow, portki podarłaś? Przez deszcz? ;:oj Nie nadanrzam...Obrazek
Kominek jakoś w lecie mnie nie nęci; na południu mamy zwykle takie upały, że hej! Lubię natomiast, jak kominek ma wypucowane szybki, nabłyszczone żeliwa i martwą naturę wewnątrz (w postaci białych pni brzozowych) - taki konik...Obrazek Nie wykluczam napalenia w kominku latem, jeżeli byłoby zimno... ;:303
Dla Ciebie Twoje ulubione fiolety:
Obrazek

Ula - lawenda witam Cię serdecznie w moich skromnych progach i dziękuję na komplementy ;:196 Z pomyłkami tulipanowymi może być tak, jak sugerujesz... Może w ten sposób dostawcy pozbywają się tych "niechodliwych" odmian? Zastanowiło mnie, że często pomyłkowe są żółte albo pomarańczowe... :evil: Jednak w tym roku zwątpiłam trochę w tą teorię, bo pomyłki trafiły mi się bardzo piękne i z niektórych bardzo się cieszyłam :heja (szczególnie z pełnych pachnących piwoniami).
Czosnki Gladiator już kupowałam. W pierwszym roku były nawet spore, w kolejnych niestety mniejsze. 30 cm średnicy? ;:oj Widziałaś na własne oczy??? Dla Ciebie zdecydowanie mniejsze, ale i tak urokliwe kulki:
Obrazek

Grażynko - Kogra tak, Calsap jest bardzo wdzięczny ;:108 . Teraz natomiast moje serce podbił Flautando - ma tylko dwa pąki kwiatowe (bo jest młodzikiem), ale to bardzo wdzięczne, romantyczne dzwoneczki ;:167 Dla Ciebie urokliwy Calsap, bo Flautando nie ma jeszcze zdjęcia:
Obrazek

Dorotko - DTJ_1 przykro mi z powodu Twoich azalii :( U mnie przypadek braku kwiatów z powodu suszy nigdy się nie zdarzył... Sprawdź czy przypadkiem to zasychanie pąków nie jest spowodowane przez skoczka? Taki przypadek miałam. Zamieranie pąków - choroba ta wywołana jest przez grzyba Pycnostysanus azalea. Jej charakterystyczne objawy to skurczone pąki kwiatowe i liściowe, które ciemnieją, a z czasem zasychają.Choroba przenoszona jest przez skoczka Graphocephala coccinea. Porażone pąki należy usuwać i zniszczyć! To ważne, bo w porażonych pąkach mogą przetrwać larwy. U mnie wystarczyło wyłamanie zaschniętych pąków i jeden oprysk. Nigdy później już to się nie powtórzyło ( i dobrze).
Czosnków specjalnie nie nawożę - nawożę piwonie, które są żarłoczne, a czosnki rosną obok, więc też dostają papu. Dla Ciebie piwonia drzewiasta, trochę sponiewierana ;:224
Obrazek

Aniu - anabuko1 dziękuję ;:196 Dla Ciebie cudownie pachnący lilak
Obrazek

Zuza - sweetdaisy spokojnie, doczekasz się ;:65 Chętnie dmuchnęłabym do Ciebie trochę chmur, ale brakuje mi siły w płucach Obrazek. Dla Ciebie przekwitająca, ale właśnie teraz najpiękniejsza, Germania
Obrazek

Wandziu - wanda7 czosnek Krzysztofa zapisany. Czy to znaczy, że już ten czosnek u Ciebie nie rośnie? Co się stało? Wyrodził się? Dla Ciebie w prezencie urokliwy powojnik Omoshiro:
Obrazek

Takie tam...
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Uwielbiam delikatne i zwiewne kwiatuszki rogownicy
Obrazek

Obrazek
Zakwitła po raz pierwszy rutewka, jeden kwiatuszek, ale jest!
Obrazek

Obrazek

Obrazek
Róże na ten moment bez chorób. Pączki coraz większe, najbardziej zaawansowane na Old Port i Chippendale:
Obrazek

Obrazek
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród Różą malowany

Post »

Elwi piszesz do Wandzi, czemu u Niej czosnek już nie rośnie, "Wyrodził się?" Obrazek
Oświeć mnie kochana, cóż to znaczy, bo u mnie większość czosnków wzeszła, ale ten na którego czekałam miał tylko liście. Masz Ty wiedzę może dlaczego? Obrazek
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Awatar użytkownika
Elwi
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2114
Od: 1 lis 2013, o 19:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Podbeskidzie

Re: Ogród Różą malowany

Post »

Zuziu, może ten czosnek jeszcze zakwitnie ;:108 Wiem, wydaje się to prawie nierealne, ale... mam kilka takich, które kwiatowe kule wypuszczają pod koniec czerwca, jak już uschną wszystkie liście ;:oj
Jaka ta Twoja odmiana, pamiętasz?
Awatar użytkownika
sweetdaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3531
Od: 15 sty 2015, o 19:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Ogród Różą malowany

Post »

To czosnek olbrzymi, tutaj mam jak wyglądał w okresie wegetacji w zeszłym roku: http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... &start=189
Jak były liście, to miał już pałąk z kwiatem a teraz liście już całe pożółkły a pałąka niet.
Co znaczy "wyrodził się" czosnek Obrazek ?
Pozdrawiam, Zuza
----------------------------
Słoneczny kawałek mojego miejsca na ziemi I, II, III
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”