Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Obrazek
pięknie to wygląda ;:167
Pozdrawiam. Ewa
Pashmina2006
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8030
Od: 12 kwie 2012, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódzkie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

To prawda, te trawy wyglądają rewelacyjnie... Fajny ten Miskant. Mnie coś się nie trzymają. Zasychają sadoznki.
Awatar użytkownika
zielonajagoda
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2914
Od: 4 lut 2011, o 10:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: opolskie
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko :wit troszkę nadrobiłam Twój wątek, jeżówka z zielonym oczkiem zachwyciła mnie, piękna ;:oj Dobrze że Liczi już zdrowy, tak to jest w ogrodzie, łobuziaki zawsze znajdą zakazany owoc, ostatnio takie przypadłości miała u mnie Ziuta, a teraz Yoshi złapał zapalenie spojówek.
Pięknie masz w ogrodzie, wszystko tak kwitnie jakby chciało zaprzeczyć nadchodzącej jesieni, a ona idzie krok za krokiem. Pozdrawiam.
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Ewka, Madziu - dziękuję Dziewczyny! Od pewnego czasu chodzi mi po głowie pomysł na trawiasty zakątek za tarasem z wysokich miskantów. Przyjemnie byłoby latem i jesienią posiedzieć w takim miejscu. Widziałam niedawno w okolicznej szkółce jakiegoś wysokiego w donicy (niestety opisany jako "trawy mix") - cena odstraszała, tym bardziej, że potrzebowałabym więcej niż jednego..
Madziu - kupiłam cebulki tam, gdzie polecałaś. Dostałam nawet jakieś gratisiki. Wiosną zobaczymy, jak ze zgodnością. Choć przyznaję, że pomyłki w cebulach wiosennych jakoś tak strasznie nie bolą :)
Iwonko - jak dobrze Cię widzieć! ;:168 Niestety zbyt szybko pochwaliłam się wyzdrowieniem Licziego. Po kilku dniach znowu trafiliśmy do weterynarza - tym razem krew z drugiej strony psa :( Zrobiliśmy badanie krwi, wyniki miał jak młody Bóg. Zatem ewidentnie zjada coś w ogrodzie. Tylko co? Jestem tak wystraszona, że przestałam go wypuszczać, jedynie na chwilę, a gdy tylko znika mi z pola widzenia, od razu go wołam. Mam nadzieję, że z Twoimi kociambrami już wszystko ok, przecież zwierzaki to pełnoprawni członkowie rodzin, prawda? ;:196

Jesień zbliża się nieuchronnie, ten czas leci zdecydowanie za szybko ;:185 Cieszę się więc każdym promieniem słońca, każdym - nawet najbardziej wymiętym przez deszcz kwiatem róży.. Chwilo - trwaj! ;:333

Ewelinko - L. D. Braithwaite od Ciebie już posadzona, jeszcze raz dziękuję za wszystko! ;:168 Zdążyłam w ostatniej chwili przed deszczem :wink: A to ostatnie chwile w moim ogrodzie Twojej QE:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Jubilee Celebration jeszcze 3 dni temu trzymała się w miarę w pionie...

Obrazek

...niestety po deszczach :wink: Mimo wszystko uwielbiam ją nawet taką spoglądającą na trawnik :wink:

Obrazek

Czy te pędy nie są urocze? ;:170 Jazz (RT 03-078):

Obrazek

Aprikola - grzyb się jej nie chwyta, choć ma wyjątkowe ku temu warunki, polecam każdemu ;:333

Obrazek

Emilien Guilot - kwiat, dzień trzeci:

Obrazek

Kwiat - dzień szósty, po deszczach:

Obrazek

Crown Princess Margareta i pan L:

Obrazek

Chippendale z kwiatami ukrytymi pod listkami:

Obrazek

Motyli w tym roku jak na lekarstwo, nawet na budlejach..

Obrazek

Lichtkonigin Lucia. Pod jej korzeniami mysz polna robi tunele, dziś posadziłam tam kilka narcyzów - może to ją odstraszy (narcyzy są trujące). Nie chciałabym jej stracić ;:185

Obrazek

Niestety nabrałam już pewności, że pnąca Pirouette z Floribundy nią nie jest :( Zatem mam kolejną różę nn... Napisałam do nich i cierpliwie czekam na odpowiedź:

Obrazek

Miniaturka nn - nazywana przeze mnie Magnolią Kordana, rozwinęła nowy kwiat, tym razem w odcieniach moreli:

Obrazek

Królowa ogrodu - Eden Rose ;:167

Obrazek

Najsmaczniejszy - słodki Black Cherry, trochę mu się powyginało :wink:

Obrazek

Clematis Golden Tiara:

Obrazek

Obrazek

Giardinie w jesiennych rumieńcach wyjątkowo do twarzy:

Obrazek

Mieszańce piżmowe - Puccini i Heavenly Pink:

Obrazek

Dobrej nocy Kochani i dużo słońca na weekend ;:4
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42371
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko piękne róże moje obecnie nie są takie atrakcyjne ;:185 deszcze zrobiły swoje ;:131
Zaciekawił mnie tej powojnik Golden Tiara bardzo ciekawy ma środek :D
Awatar użytkownika
ewa_rozalka
1000p
1000p
Posty: 6406
Od: 10 cze 2012, o 12:18
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Cześć Miluś .Zaglądam czasem do Ciebie ,ciekawa ,jak rosną Ci królewny .Jestem mile zaskoczona ,bo jesteś typową różaną mamą .Umiesz o nie zadbać ,a one pięknie Ci się odwdzięczają .U mnie już jesień na całego .
Pełno kolorowych liści a dąb stara się ,jak może aby mnie zasypać .U Ciebie bardzo zielono ,jesień jeszcze nie puka do Twego ogrodu .Jak już wyklarują się moje sprawy ,będę częściej wpadać w gości . ;:196
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Jakie róże ...
A oto Twoja leszczyna. Widać, że z serca dana. Ma orzechy i nowe kotki.
Obrazek Obrazek
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko dzięki wielkie za fotorelację z Twojego ogrodu ;:108 Pięknie jest u Ciebie,róże kwitną w najlepsze:)
CPM u mnie właśnie teraz pięknie zakwitła,a zapach niebiański ;:170 Jubilee Celabration u mnie zgubiła liście,łysa róża,a u Ciebie cała w listkach ;:63
Trawy i mnie coraz bardziej urzekają i sukcesywnie chcę je dokupować.Twoja studnia w otoczeniu miskantów robi wrażenie ;:333
Trzymam kciuki za Licziego,moja mała też jak coś podgryzie w ogródku to ma problemy z brzuszkiem ;:224

Pozdrawiam miło:)
Awatar użytkownika
Mandragora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4046
Od: 25 maja 2008, o 16:18
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Pogoda u nas od poniedziałku całkiem przyzwoita, szkoda tylko, że popołudniami popaduje deszcz. Dziś w zasadzie pierwszy w całości suchy dzień. Codziennie dosadzam sukcesywnie nowe cebulowe, poszerzam miejscówkę Nostalgii w większą rabatkę, a tu czasem ręce (dosłownie) opadają z bezsilności. Miejsce zaraz za tarasem, dosłownie jeden kamień na kamieniu. Większe, mniejsze, kawałki cementu, folii.. Wczoraj poprosiłam M. o wykopanie ogromnego kamienia, na który natrafiłam łopatą. Był tak ogromny, że nagle zaczęła się podnosić do góry rosnąca obok Nostalgia ;:oj Wyrwałam M. od razu łopatę, nakrzyczałam na niego "co ty robisz!", no ale co on winien? Kazano wykopać, to wykopywał. Dlatego ciągle mam wrażenie, że stoję z pracą w miejscu. Ale kiedyś przyjdzie ten moment, że odkamienionych rabatek będzie całe mnóstwo, a wtedy zapewne zacznę przeklinać te stada nornic, które nadciągną do ogrodu ;:306 Podobno taki los ogrodnika :wink:

Marysiu - jak się okazało całkiem niedawno, przez pół sezonu robiłam różom (i pomidorom) opryski octanem wapnia w zbyt silnym stężeniu. Miast 5 litrów wody, brałam 4. Coś sobie ubzdurałam, że kiedyś odmierzałam i te 5 litrów wypadało w moim "baniaczku" troszkę niżej ;:306 Może tu tkwi klucz do całkiem przyzwoitego zdrowia róż? Przecież u mnie prawie codziennie pada, sezon jest tak parszywy, że już gorszy chyba być nie może. W dodatku wysoki poziom wód gruntowych i glina... Powojniczka polecam z ręką na sercu - zdrowy, dość szybko u mnie się rozrósł, a urocze "pompony" po przekwitnięciu będą jeszcze długo go zdobić. Tzn. jeszcze nie u mnie, bo mój zbyt dużo kwiatów nie ma, ale mądrzy ludzie tak napisali w necie ;:306

Ewuniu - byłam już nieraz psią mamą, to mogę być i różaną :D Byłam dziś myślami cały dzień z Tobą, czekam na wieści od Ciebie... ;:65 ;:196

Aniu (akl62) - ale miłą niespodziankę sprawiłaś mi fotkami leszczyny ;:215 Jeśli wydała orzechy, to musisz się pośpieszyć, wiewiórki teraz pracują na pełnych obrotach :D

Aniu (Annes77) - Jubilee u mnie też już zaczyna się rozbierać ;:224 Na razie jest na etapie podkolanówek ;:306 Ten kwitnący aktualnie pęd wypuściła już u mnie (sadzona latem), ma zupełnie inny odcień zieleni - jaśniejszy. Czyżby czegoś mu brakowało? Podobnie na części pędów ma Louise Odier, nawet gdzieś wyczytałam, że akurat ona ma skłonności do chwytania chlorozy. Usiłowałam sobie przypomnieć, gdzie to wyczytałam, ale jak na złość nie potrafię... Liczi wczoraj przybiegł z ogrodu strasznie uradowany i... pachnący jakąś padlinką. Może to jest rozwiązanie zagadki jego ostatnich problemów? Podtrutej myszce zdechło się gdzieś u mnie w krzakach, a on ją sobie sukcesywnie podgryza... :twisted:

Aprikola:

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Astry:

Obrazek

Bratki kupione pod koniec lutego, posadzone w donicy - najpierw zdobiły wejście do domu, teraz zdobią/przysłaniają najbrzydszy zakątek ogrodu. Latem nie miałam serca wyrzucić, a teraz z przyjemnością patrzę na te ich słodkie pyszczki :) No i niech się sieją..

Obrazek

Jeszcze się nie rozwinęła, a już pretenduje o miano mumii ;:306 First Lady:

Obrazek

Na tym etapie spore podobieństwo do powyższej. Ale ta ma zdecydowanie większe szanse się rozwinąć ;) Charming Piano:

Obrazek

Obrazek

Bardziej dzielżan czy pszczółka?

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Emilien Guilot:

Obrazek

Friendship - bidula cierpi na niedobór słońca. W przyszłym roku jeszcze bardziej przytnę tuję, która je zasłania:

Obrazek

Fuksja Queens Park:

Obrazek

Garden of Roses przywiozłam sobie latem od Chodunów z kwiatami, ten jest pierwszy "gruntowy" :heja Ciężko uchwycić jej odcień - w rzeczywistości jest kremowo-morelowa:

Obrazek

Obrazek

Graham Thomas przeżył już śmierć kliniczną, utopił się. Miesiąc temu składał się z kilku zupełnie gołych, krótkich patyków. Na nowym miejscu odżył, a nawet w podziękowaniu szykuje jeszcze jakieś pączuszki :heja

Obrazek

O, tu sobie rósł - za tym rowem. Rów wykopaliśmy w sobotę. Zapachy podczas kopania w tym miejscu nie do opisania.. Zapewne bakterie beztlenowe mają tu raj. Chcieliśmy okopać całą rabatę, wysypać żwirem.. Poprzestaliśmy jednak na tym, bo chyba jednak przymierzymy się do odrenowania tej podmokłej części. Zdjęcie wcale nie było robione po silnych opadach ;:209

Obrazek

Umierający grudnik, niosłam już go do śmietnika, ale stwierdziłam, że co mi szkodzi odstawić go w cieniste miejsce. Zlany kilka razy porządnie deszczem - odżył a nawet zaczyna rosnąć! W domu po prostu go przesuszałam ;:224

Obrazek

Podbrzózkowy jakiś jadalny grzybek (smakuje ślimakom ;) ):

Obrazek

Jubilee Celebration:

Obrazek

W gąszczu kosmosów znalazł się jeden pełny biały - mam nadzieję, że uda się zebrać z niego nasionka:

Obrazek

Lady of Shalot jeszcze w pogotowiu - może chociaż na jesień się uczesze? ;:170

Obrazek

Miniaturka - roboczo nazwana przeze mnie Magnolią Kordana:

Obrazek

Jestem pozytywnie zaskoczona jej ulistnieniem:

Obrazek

Dla porównania - tu z drugą miniaturką. Pomarańczowej w donicy rosną 4 szt., Magnolii - 2. Pomarańczowa dziś trafiła do gruntu.

Obrazek

Wysoki marcinek, a za marcinkiem wciśnięta pod płot pnąca Iceberg. Bo przecież wiosną marcinek spał, a ja zapomniałam, jaki to potwór... Na szczęście przelazła przez płot i tam łapie oddech i trochę słonka. Marcinek na wiosnę obowiązkowo do zmniejszenia.

Obrazek

Pająki i poranne mgły pracowicie dziergają moherowe ozdoby na roślinach:

Obrazek

Pastella też już typowo jesienna:

Obrazek

Pomponella:

Obrazek

Queen Elizabeth:

Obrazek

Obrazek

Rododendron - może zdąży się rozwinąć?

Obrazek

Rosarium Uetersen - wstawiam sobie ku pamięci. Choć obawiam się, że słońca tu dla niej zdecydowanie za mało...

Obrazek

Motyle w tym roku to rzadkość...

Obrazek

A na koniec - już częściowo oklapłe, ale wciąż cieszące oko zimowity:

Obrazek
Pozdrawiam - Milena
Kolejny sezon różany
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko witaj o poranku. :wit
No tak, los bywa nie sprawiedliwy. Kamieni i deszczu masz w nadmiarze, a u mnie deficyt jednego i drugiego. :D
Róże kwitną Ci cudownie jak na tą porę, w dodatku takie zdrowiutkie, a najbardziej podoba mi się pomponella. ;:167
Zachorowałam na kilka róż, w tym Ascot i ciągle myślę, gdzie by je posadzić, ale dzisiaj w nocy dostałam olśnienia.
Musi M wykopać jednego ogromnego berberysa, tylko jak ja mu o tym powiem?
Miłego dnia. ;:196
e-babcia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8537
Od: 31 paź 2011, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: ŁÓDZKIE

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Mileno -dawno mnie nie było u Ciebie :oops:
Piękne masz róże ,bez dwóch zdań .Dzielżan muszę nabyć bo bardzo ładnie się prezentuje.
Szkoda, że tak masz deszczowo. U nas susza :(
Miłego dnia :wit
akl62
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2353
Od: 11 cze 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Beskid Śląski

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Chyba musisz otworzyć ogród do zwiedzania ... ;:oj
Lubię orzechy, ale nawet ze starych leszczyn przy tarasie ich nie zbieraliśmy, tylko zostawialiśmy dla wiewiórek.
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10608
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko nie zazdroszczę tej wody w ogrodzie , a w innej części ogrodu chyba nie masz podskórnej wody. Zdjęcia cudne róż, pisałaś że chorują nie widać .Ja ostatnio przesadziłam dwie różyczki i zobaczymy co będzie. Jestem zagoniona, jeszcze kilka dni . ;:196
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Annes 77
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11751
Od: 6 maja 2008, o 19:11
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubuskie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Milenko u Ciebie nadmiar wody,a u mnie niedobór,czekam na deszcz,susza od dwóch tygodni.
Grahamek nieźle sobie radzi,ma pączki,bohater z niego,a Charming Piano jakie ma zdrowe liście i ładnie się zapowiada.
Mam Piano i jestem z niej bardzo zadowolona,to żelazna róża ;:333
Dzielżana jeszcze u siebie nie miałam,ale już zapisałam go w pamięci i na pewno dołączy wkrótce na rabatkę ;:108
Queen Elizabeth z poranna rosą super ujęcie :uszy
Muszę kupić dwie tuje pod płot,czy polecasz może Szmaragd?
Awatar użytkownika
dorotka350
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 5520
Od: 26 maja 2014, o 20:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Ogrodowe zacisze Mandragory - cz. 4

Post »

Witaj Milenko :wit
Odbyłam spacer po Twoim ogrodzie i bardzo mi się w nim podoba ;:108
Wspaniała kolekcja róż ;:224 Wiele z nich gości również u mnie.
Twoja Emillien Guillot bardzo ładnie się prezentuje...mało jej na Forum. A Pomponella i The Pilgrimm ;:oj czy to tegoroczne nasadzenia? Robią ;:333 wrażenie.
Piesek śliczniutki, prawdziwy arystokrata.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”