Moje spełnione marzenie Małgocha1960

[ARABELLA]

Gośka wszystko będzie,jak należy jestem tego pewna

[malgocha1960]

Mariola,rozchodników mam sporo o róznych barwach liści i kwiatów i zastanawiam się co ile lat trzeba je dzielić,bo w tym roku pierwszy,jaki kupiłam rzłożył mi się zupełnie,nie ma zwartego pokroju.
Lucynko,obyś miała rację.

[kasia126126]

Gosik, będzie o.k. Zobaczysz A kreacja wisi w szafie i czeka

[asma]

Tylko ja jeszcze bez kreacji...

[manenka71]

Gosiu wiem ze nerwy sa i beda ,ja juz mam jedno wesele corki na 100 osob ,sala wynajeta ale na mojej glowie bo to u nas w Paowie wiec wszystkie zakupy na 2 kartkach A4 mialam spisane i dekoracje na sale tez sama kupowalam z corka, placki i tort itp nie wynajmowałam sali na gotowca ale super wszystko poszło ,jedzenia było oporowo bo ja wiecej o polowe kupiłam co mi kucharka zapisała
bedzie dobrze

[christinkrysia]

Mariola,rozchodników mam sporo o róznych barwach liści i kwiatów i zastanawiam się co ile lat trzeba je dzielić,bo w tym roku pierwszy,jaki kupiłam rzłożył mi się zupełnie,nie ma zwartego pokroju.

Małgosiu ja po 2 latach sadzenia juz muszę coś z nimi zrobić - szybko się rozrosły a niektóre z nich od razu miały tendencje do pokładania się. Uwielbiam je i mam też sporo odmian rosnących blisko siebie ale musze je rozrzucić po działce aby lepiej je wyeksponować. W tej większej masie giną.
Jednak Rozchodnik okazały 'Brillant' był i będzie numerem 1 - sztywne łodygi, ogromne kwiatostany, ładnie zakwita i ładnie przekwita. Czego chcieć więcej ?

[ilona2715]

Gosiu, jak Ty już teraz nie śpisz, to co będzie za tydzień, bo chyba nie pomyliłam, że to w przyszłą sobotę prawda? Nie stresuj się tak, ja również mam wesele syna za sobą i wszystko poszło okey, u Ciebie też tak będzie , a fotkę młodych pokarzesz nam po ślubie?
Wracając do rozchodników, które w ostatnim czasie obok marcinków i chryzantem królują w naszych ogrodach, przypatrując się dzisiaj Twoim stwierdziłam nagle, że moje nie mają prawie liści, a u Ciebie takie dorodne i zaczęło mnie to nurtować, to znaczy, co tego może być powodem. I tak sobie myślę czy nie czasami ślimaki, gdyż obok rosła dorodna hosta, której ostatnio zrobiłam eksmisję, jak ją wyciągnęliśmy, to pod nią było ich, aż grubo. Nigdy tych rozchodników nie pryskałam, ale nie wiem czy w przyszłym roku nie zastosuję profilaktyki, jeśli oczywiście nie zapomnę, bo ślicznie kwitną, ale są takie gołe

[ewa w]

Gosiu ostaw w końcu ogród i pielegnuj rączki na to ważne wydarzenie . Ty też musisz piękna i wypoczęta być...fryzjer masażysta , kosmetyczka no już kochana...

[Maska]

Małgosiu rozmnażaj te swoje rośliny i załóż sklep z roślinami - masz ich tyle
a to Ci się udało http://imageshack.us/photo/my-images/820/e9m1.jpg/
Małgosiu powodzenia a sukienki masz cudne!

[Jagodka]

Dziękuję za wiele słów wsparcia Małgosiu - było mi potrzebne , by stawić czoła wyzwaniom , jakie los postawił na mej drodze ...ale mam nadzieję ,że podołamy .
Pozdrawiam serdecznie

[BOGULENKA]

Witaj Małgoś, oglądam zdjęcia z Twojego ogrodu i wygląda jeszcze całkiem, całkiem. Ja dziś wycięłam wszystkie hosty i tawułki bo już brzydkie się zrobiły. A i całą rodziną zbieraliśmy liście katalp z rabat, to był prawdziwy horror. Tak więc u mnie na rabatach już pustki miejscami, a drzewa prawie już łyse. Jakoś tak szybko minął mi ten sezon, nic nie nacieszyłam się ogrodem. Trzymam kciuki, żeby ślub wypadł tak, jak sobie to wymarzyłaś.

[malgocha1960]

Kasiu,oby,ale w sobotę i niedzielę wylądowałam w pogotowiu z ogromnym nadciśnieniem,kiedy do tej pory na nic się nie leczyłam.
Asiu,chyba ważniejsze zdrowie i dobra atmosfera od kreacji ,wierz mi.
Marzenko,dobrze,ze ja będę miała tylko jedno wesele,bo więcej chyba bym nie przeżyła.
Krysiu,nie znam się na odmianach rozchodników zupełnie,ale wiosna muszę niektóre z nich na pewno przesadzić.






Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

Ilonko, u mnie akurat nie ma plagi ślimaków,nawet tam,gdzie mam bardzo dużo host one jakoś nie przychodzą .Cieszę się chociaż z tego,bo krety zrobią mi wystarczająco dużo szkody.
Ewa,od dzisiaj mam zamiar własnie nic nie robić.M ma urlop,więc nie muszę czasowo gotować obiadu,odpoczynek całą parą.Siedzi mi jeszcze ciężar na piersi,ale ciśnienie po lekach w miarę się wyregulowało,bo jeszcze wczoraj miałam 180 na 131 i 115 tętno.
Marysiu,jestem jakoś życiowo wypluta,ze na nic nie mam ochoty.Potrzebny mi jakiś kopniak.
Jagódko,na pewno wszystko będzie dobrze.Takie to życie,ze dopóki dzieci nie maja swoich własnych pociech nie rozumieja w wielu sprawach nas rodziców.Tak było z nami,teraz teraz jest z naszymi dziećmi.
Bogusiu,u mnie teraz liści ogrom na trawie,ale mam nadzieję,ze jak M ma tydzień wolny to skosi bliżej wesela trawę i nie będzie wstydu jak ktoś zajedzie.



Uploaded with ImageShack.us




Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us

[anym]

Małgoś kochana, życzę dużo zdrówka, nie stresuj się zobaczysz wszystko będzie dobrze

[malgocha1960]

Aniu,mam taką nadzieję, już tylko to zostało.




Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us




Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us




Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

[Keetee]

Małgosiu no co ty wyprawiasz kochana no
przestań sie tak stresowac tym weselem bedzie wszystko okejos....wyluzuj no
Zmartwiłas mnie wiesz...a miałam juz wychodzić..badz juz grzeczna