Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
-
tysonka
- 500p

- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Po prostu go ogłowisz - np. na początku lipca. Uszczykiwać wilki też możesz.
Aha - Koralik nie jest odporny, ma po prostu wysoką tolerancję. 3 lata temu zaraza zeżarła mi wszystkie pomidory, łącznie z Koralikiem
Aha - Koralik nie jest odporny, ma po prostu wysoką tolerancję. 3 lata temu zaraza zeżarła mi wszystkie pomidory, łącznie z Koralikiem
- darendarski
- 200p

- Posty: 202
- Od: 24 sie 2012, o 07:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Józefów k. Legionowa
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Dzięki, tak wiem że ma wysoką tolerancję nie odporność, ale to przekłada się na te kilka tygodni dłużej
. Trzy lata temu to nie było w ogóle lata, ja wtedy jeszcze nie rozpocząłem przygody z pomidorami ...może i dobrze bo bym się zniechęcił. Rok temu na początku lipca ZZ właściwie już się tak rozgościła że bałem się że nie zjem żadnego pomidorka po czym przyszły upały 35-37c i wypaliła (odroczyła ZZ) tak że do początków września jeszcze jadłem pomidory. Zastanawiam się jakby pomidory z początkiem ZZ przykryć namiotem z włókniną i nagrzać farelką do 40-45 c ....u mnie to możliwe mam niewielkie grządki i stelaże do podwieszania.
Ciekawa czy taka metoda dla mikro upraw ma sens ?
Ciekawa czy taka metoda dla mikro upraw ma sens ?
- monika10
- 200p

- Posty: 204
- Od: 18 sty 2013, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło podkarpackie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Ja mam malinowy koktajlowy(pod taką nazwą dostałam z akcji) od forumowicz ,rośnie super. Czy to jest to samo co Perła Małopolski czy inny? Mam go w szklarni i w gruncie i nie wiem jak najlepiej go prowadzić. Gdzieś o tej nazwie czytałam ,ale zapomniałam 
- legina
- 1000p

- Posty: 1065
- Od: 21 maja 2013, o 11:19
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Jeśli od forumowicz to na pewno jest to Perła Małopolski.

- monika10
- 200p

- Posty: 204
- Od: 18 sty 2013, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło podkarpackie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Nasionka od Comci pod nazwą malinowy koktajlowy od forumowicz.Pozdrawiam. 
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14062
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Proszęmonika10 pisze:Ja mam malinowy koktajlowy(pod taką nazwą dostałam z akcji) od forumowicz ,rośnie super. Czy to jest to samo co Perła Małopolski czy inny? Mam go w szklarni i w gruncie i nie wiem jak najlepiej go prowadzić. Gdzieś o tej nazwie czytałam ,ale zapomniałam
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=840
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Jeśli posadzony w gruncie solo przy paliku to na 2 albo 3 pędy. Jeśli posadzony w gruncie 2 na 1 to każdy na 2 pędy. Pod folią jak chcesz. od 1 pędu do 3. W zależności jak duże owoce chcesz mieć.monika10 pisze:Ja mam malinowy koktajlowy(pod taką nazwą dostałam z akcji) od forumowicz ,rośnie super. Czy to jest to samo co Perła Małopolski czy inny? Mam go w szklarni i w gruncie i nie wiem jak najlepiej go prowadzić. Gdzieś o tej nazwie czytałam ,ale zapomniałam
- monika10
- 200p

- Posty: 204
- Od: 18 sty 2013, o 18:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jasło podkarpackie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Ok, dzięki.
- ewa2019
- 1000p

- Posty: 1167
- Od: 6 sty 2012, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubuskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
4 dni, od wysadzenia do gruntu- martwią mnie liście
Zastosowałam - rozsypałam obornik granulowany, przykryłam ziemią (10 cm) do dołka florowit(rozcieńczony), ziemia, na to pomidorek.



Mam wrażenie, jakby były głodne?



Mam wrażenie, jakby były głodne?
Pozdrawiam Ewa
-
tysonka
- 500p

- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Nie jest źle, moje niektóre też takie - jeszcze się pewnie nie dorwały do tego obornika, a jeśli u Ciebie były ulewne deszcze - mogło wypłukać część składników. Ja po prostu czekam spokojnie.
Nawożone prawidłowo, to najważniejsze. A ta słoma to konieczna? nie obawiasz się pleśni, grzybów?
Nawożone prawidłowo, to najważniejsze. A ta słoma to konieczna? nie obawiasz się pleśni, grzybów?
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14062
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
4dni. Poczekaj aż spokojnie ruszy 
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
ewa2019 - prawdopodobnie masz rację. Dolne liście lekko odbarwione, co prawdopodobnie sugeruje niedobór azotu. Faza rozwoju roślinek wyklucza fizjologiczne zamieranie najstarszych liści. Na pewno nie zaszkodzi dwukrotny oprysk florovitem 1 do 400 z dodatkiem 20g mocznika na litr. Florovit zapewni P, K, Mg i mikroelementy, a mocznik terapeutyczną dawkę azotu. Na pewno nie zaszkodzi, a może pomóc.
Pozdrawiam, Jurek
Odi profanum vulgus et arceo - Horacy
Odi profanum vulgus et arceo - Horacy
- BobejGS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14062
- Od: 31 lip 2013, o 17:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Grzybno Wlkp
- Kontakt:
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Dopisz proszę jaki ten florovit, jeśli już polecasz
Bo wcześniej pisałeś o ile dobrze pamiętam o uniwersalnym, a on nie ma fosforu 
-
tysonka
- 500p

- Posty: 860
- Od: 20 lut 2012, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Jastrzębie-Zdrój
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 4
Dolne liście mają prawo być odbarwione. Stożek wzrostu prawidłowy, wkrtótce dorwą się do obornika, a potem okaże się, że są przekarmione. Ewo - masz dobrze nawiezioną ziemię, poczekaj na efekty.
Nadgorliwość gorsza od faszyzmu, ale każdy przecież ma wybór...
Dodam tylko, że w życiu nie opryskiwałam żadnym nawozem swoich pomidorów,nawożę porządnie ziemię i jest ok.
Nadgorliwość gorsza od faszyzmu, ale każdy przecież ma wybór...
Dodam tylko, że w życiu nie opryskiwałam żadnym nawozem swoich pomidorów,nawożę porządnie ziemię i jest ok.



