Mały ogródek Tosi cz.11- zapraszam

[wiewioreczka]

Tosiu witam po urlopowo, cudnie Ci wszystko kwitnie

Pozdrawiam ciepło

PS Nie wiesz kiedy jest jakaś wystawa kwiatowa, nosi mnie

[Tosia1]

O wystawie nie wiem, ale nawet gdyby była, to jadę tylko spotkać się z Forumkami. Nasza wystawa zeszła na pieski (nie ubliżając tym pięknym stworzeniom). Mnie już nie nosi, bo mam busz w ogródku. A jak jeszcze patyczki się ukorzenią, to będzie jeszcze ciaśniej. Pozdrawiam

[tara]

Tosiu różowy "bladawiec" piękny, może się przedstawi

Mam 3 szt, Papa Geno i powiem, że w tym roku daje swój popis, jeden już dostaje eksmisję do Tralala/Tralaluszy bo to giganty u Ciebie widzę też nie jest malutki i dobrze niech zdrowo rosną.

Nie wiem jak to napisać ale dziś na działce mój Reksiu przeszedł sam siebie - przygladał sie jak myśliwy grządce z ogórkami nawet długo - w pewnym momencie jak wpadł w ogórki i coś złapał do pyska - nie wiem ropucha /widziałam są na działce/ czy nornica /nie widziałam ale/ przyczłapał do mnie i coś tam gryzł, już nie wiem czy mi coś w uszach piszczało ale pysk był w pianie - dostałam takiego stracha i nerwa czułam, że już po psie, piana, coś gryzie, jakby się dusił - potem położył się i ok.
Co ten małpiszon upolował i zjadł?

[Tosia1]

Anuś! Pies - łowca? Dziwne. Ropucha? Może... Myszy by nie pożarł, nornic nawet koty nie jedzą! Przyglądaj mu się. A może mały zaskroniec?Ale one nie piszczą!
Ja teraz mam czarnego kotka na ogródku. Trochę dzikusek, ale już coraz bliżej mnie chodzi.
Ta Papageno, nie wiem która to jest. Muszę się jej dziś przyjrzeć z bliska. Mam straszną chęć poprzesadzać róże, ale boję się, że pozdychają. U nas bardzo sucho. Teraz wychodzi słońce, ale jest chłodno. Wybieram się na działkę. Buziaki

[tara]

Tosiu to jest Twoja Papa Geno

[Tosia1]

Dzięki Aneczko. Jadę się jej przyjrzeć! Ale cyrk!
Jadzia też się zdziwiła, że ją mam!
Co to się z człowiekiem dzieje!!!

[edulkot]

Tosia ależ Ci kwitną różyczki a Ty piszesz że nie masz co pokazać
Ta Mercury rzeczywiście śliczna i ma takie długie pędy pełne kwiecia
Zimno się zrobiło ale wody to niewiele popadało, ciągle strasznie sucho

[bodzia3012]

Tosiu u ciebie juz kwitną hibiskusy mój bylinowy ma dużo pąków , ale jeszcze nie kwitnie
Tosiu jesteś taką znawczynią od róż, czy różę taka na pniu sie przycina ? ja nie przycięłam jej i w tym roku bardzo słabo mi kwitła. w ubiegłym roku kwitła na okrągło . Nie wiem co zrobiłam źle
pozdrawiam

[Tosia1]

Majeczko, kwitną, kwitną Ale gdzie mi tam do Was Nawet nie próbuję dorównać, bo za mały areał.
Dawno u Ciebie nie byłam, więc zaraz dolecę
Bożenko, każda róża, prócz pnących lubi cięcie. Więc tnij jak krzaczaste nad 3 oczkiem. Ale, skontaktuj się ze znawczynią róż, bo ja na pewno do nich nie należę. Nie mam róż na pniu. Mam tylko excelsę malutką, ale to z pnących, więc jej nie tną. To taka bidula, więc nawet jak zmarznie, to nie będę
Hibiskus teraz zaczyna i ma dopiero 2 rozwinięty kwiat. Ładne toto
Przedstawiam Wam mojego dochodzącego kociaka

[mar33]

Tosiu ten psiak upolował ropuchę, ona wydziela parzącą wydzielinę z gruczołów na całej sobie i wcale się nie dziwię że piana z pyska a potem leżał bo go znieczuliła. Szkoda bo to będzie trochę odczuwał

[Tosia1]

Marysiu, to aż niemożliwe!! Pies zjada ropuchę.
Oby tylko nie rozchorował się. Obserwuj go teraz.

jeszcze moje fotki
















Do jutra

[tara]

Dziewczyny Reksiu dziś wieczorem bardzo chory, jutro jedziemy z rana do weterynarza, na pewno upolował ropuchę bo te w ogrodzie widzę i je ganiał na bank!!!!!!

noc była straszna, aż strach co może się stać, jedziemy...............trzymajcie kciuki

[JAKUCH]

Biedny Reksio ciekawe co z nim .Tosia masz mnóstwo zawilców, a u mnie nie chcą rosnąć ,bo już tyle razy brałam je od Basi i dalej nic Super wyglądają z rudbekiami

[Tosia1]

Marysiu, masz ten sam problem z piesem co Ania_Tara. Też coś zeżarł i jest chory.
Zakwitło dziś moje cudo - Chewdelight.




Moje dwie NN

[sweety]

Jak tam piesio??? Mój dziś był na kontroli i już jest wszystko w porządku.