A tak z ciekawości Grażynko ile ich masz
Wiosna czyli liliowce, róże i reszta
- Annar13
- 1000p

- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: WIOSNA czyli liliowce, róże i reszta
Jejku znowu piękne zdjęcia różyczek
A tak z ciekawości Grażynko ile ich masz
A tak z ciekawości Grażynko ile ich masz
Re: WIOSNA czyli liliowce, róże i reszta
Fruhlingsmorgen już mnie zauroczyła.Najpiękniejsza bo pierwsza Ci zakwitła.U mnie pachnący Urlich cieszy oczy.Wszystkich przymuszam aby go oglądali i wąchali
normalnie odbija mi.
Grażynko u mnie wszystkie róże,które pozostały przy życiu(jakieś 5 szt wykopałam) są w wielkiej gotowości do pokazania na co je stać.Istny wysyp pąkow. Oby pogoda była łaskawa i nic nam nie zepsuła.
Pozdrawiam.
Byłaś u mnie a ja u Ciebie-gdzie ta pięknota już ją szukam.Jak to już zakwitla9Oczy oczywiście) to u mnie powinna być jako pierwsza
ale za to pąków ma jak głupia.Ja myślałam,ze to fotki ubiegłoroczne. 
Grażynko u mnie wszystkie róże,które pozostały przy życiu(jakieś 5 szt wykopałam) są w wielkiej gotowości do pokazania na co je stać.Istny wysyp pąkow. Oby pogoda była łaskawa i nic nam nie zepsuła.
Pozdrawiam.
Byłaś u mnie a ja u Ciebie-gdzie ta pięknota już ją szukam.Jak to już zakwitla9Oczy oczywiście) to u mnie powinna być jako pierwsza
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Anitaaa
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2512
- Od: 8 maja 2008, o 14:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujaws-pomor,okolice Brześcia Kuj.
- Kontakt:
Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta
Witaj Grażyno
Pospacerowałam po Twoim ogrodzie,uwielbiam Twój busz.
Wody jest pod dostatkiem w tym roku u mnie wszytko pięknie rośnie,oby choroby grzybowe się nei przyplątały z tej wilgoci .
Pospacerowałam po Twoim ogrodzie,uwielbiam Twój busz.
Wody jest pod dostatkiem w tym roku u mnie wszytko pięknie rośnie,oby choroby grzybowe się nei przyplątały z tej wilgoci .
- imwsz
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5117
- Od: 22 lip 2011, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bydgoszcz
Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta
Grażynko ostatnimi czasy mam tak ograniczony czas na Fo, że aż przykre
Boszszsz ile u Cie kwitnie i jak pięknie
U mnie z ogródkowych to bodziszki, 1 liliowiec, naparstnice, żurawki, tiarelle i 1 piwonia
Także niewiele w porównaniu z Twoimi
No i właśnie u mnie lunął deszcz + "niebny flesz" + kulanie beczek
Boszszsz ile u Cie kwitnie i jak pięknie
U mnie z ogródkowych to bodziszki, 1 liliowiec, naparstnice, żurawki, tiarelle i 1 piwonia
Także niewiele w porównaniu z Twoimi
No i właśnie u mnie lunął deszcz + "niebny flesz" + kulanie beczek
Pozdrawiam - Ilona
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
Moje wątki: Moje wątki-spis treści
Na glinie malowane - 2014 - aktualny Gdy ?odpoczywam? od ogrodu - m.in. robótki ręczne - aktualny
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta
Dereń kousa piękny jest
Mój malutki ale przeżył już dwie zimy więc jest nadzieja, że nie wypadnie.
Nie znasz ogrodu p. Kralki, a znasz jej blog?
http://www.rosenpedia.blogspot.com
Nie znasz ogrodu p. Kralki, a znasz jej blog?
http://www.rosenpedia.blogspot.com
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta
A moje róże wciąż w pąkach, buuu 
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta
Grażynko jednak u Ciebie cieplej bo i róże swój pokaz zaczęły .U mnie nic tylko pąki .Te patyczki różane posadziłam do doniczki i nakryłam im głowę .Jestem ciekawa co z nich będzie .Teraz w ten sam sposób potraktowałam łodyżki wiśni dziecięcej ,tujek i żylistka .Czekam na efekty
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta
Grażynko wspaniale już kwitną Ci różyczki..... za chwilę zaczną panowanie w ogródku 
- Locutus
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12843
- Od: 17 kwie 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Romilly-sur-Seine
- Kontakt:
Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta
Moim celem jest właśnie osiągnięcie równie gęstego buszu co u Ciebie. Na razie jednak niestety znów mam głównie busz chwastów, więc dzisiaj czeka mnie pracowity dzień w ogrodzie.
Pozdrawiam!
LOKI
Pozdrawiam!
LOKI
- jacekbielsko
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1203
- Od: 15 maja 2011, o 21:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Bestwina/Bielsko-Biała
Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta
Muszę Grażynko do Ciebie po nauki w sprawie róż
Bo coś z moimi nie tak się dzieje, a u Ciebie widzę, że same wymyślne, a u mnie nawet te zwykłe z problemami, nie licząc pomarszczonej, która rośnie jak szalona.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta
Witam miłych gości.
Magdziu - liliowce na razie tylko botaniczne kwitną.
Odmianowe jeszcze nie mają pędów kwiatowych, ale na nie jeszcze czas.
Przedtem będzie szaleństwo różane.
Danusiu - pewno też na botanicznych, bo to teraz ich czas.
Ale kto wie, może i z odmianowych masz jakiegoś wyrywnego.
Poczekam na twoje fotki.
Majeczko - stare liliowce też są piękne i najbardziej niezawodne.
U mnie też ich trochę jest i na pewno zostaną.
Beatko - róże na pniu wyglądają pięknie, ale kłopot jest z zimowaniem.
Chyba, że w donicy, ale tam już nie rozwija tak swoich możliwości jak w ogrodzie.
Twoje na pewno i w tym roku będą piękne.
Aniu - około osiemdziesiąt.
Z czego sama się dziwię, gdzie to wszystko się zmieściło.
Aneczko - miło Cię widzieć.
Nie tylko Ty tak uważasz , bo wielu mogłoby tak powiedzieć o sobie.
A pamiętasz jak trzy lata temu krzywiłam się na róże ?
Teraz 80 stuknęło i kto wie.......
Oczątka chyba zostawię sobie w donicy na balkoniku a do ogrodu chyba dokupię drugą.....
I komu tu odbija.....
Anitko - witaj.
U mnie na razie chorób nie widać....odpukać.
Ale pogoda trzeba przyznać sprzyjająca jest.
Mam nadzieję, że jednak przy mojej różnorodności roślin choroby będą omijały mój ogród.
Ilonko - u mnie sporo kwitnie jak na tą porę roku.
Sama się dziwię, że stale jest pełno kolorów i ciągle coś pachnie w ogrodzie.
Na dodatek jest już co poskubać i zjeść.
Jacku - derenie mam dwa, biały i różowy i oba kwitną.
Ale bardziej podoba mi się ten biały.
I wielkie dzięki
za linka, bo nie znam ogrodu pani Kralki, ale wiele dobrego o nim słyszałam.
Zaraz sobie pospaceruję po blogu.
AniuDS - oj tam....przesadzasz.
Na pewno już coś się kotasi, tylko z braku czasu nie zauważyłaś.
Jadziu - super
, że eksperymentujesz.
Cały czas podglądam co piszesz o nim i jakie są efekty.
Ale będę bardzo wdzięczna
za wpisy i fotki u mnie, bo może mi coś umknąć.
Aga - zanosi się na ładnie kwitnącą młodzież.
Starszaki mają masę pąków w porównaniu z poprzednim rokiem, więc powinno być super
i to nie tylko u mnie.
Loki - trudne zadanie Cię zatem czeka.
Zwłaszcza finansowe, bo nawet nasiona też nie są teraz tanie.
U mnie chwastów już coraz mniej a za to coraz więcej kwiatów.
Z czego się bardzo cieszę.
Zatem życzę miłej pracy.
Jacku z Bielska - witam sąsiada.
Nie ma sprawy, mów tylko / a raczej pisz / co im dolega a wspólnie możemy ustalić strategię działania.
O ile tylko będę wiedziała jak pomóc.
Chociaż przy okazji pobytu w Cieszynie możesz odwiedzić sasiadkę.
Dzisiaj zakwitły następne dwie panienki.
Pierwsza to Jacqueline du Pree.
Jeszcze w donicy bo to jesienny nabytek a już kwitnie.
Kwiat cudowności, bladawiec biało kremowo różowy.
Zapach dość mocny różano piżmowy ale nie duszący z domieszką świeżości owoców cytrusowych.
http://translate.googleusercontent.com/ ... iwubfUg57w

Druga panienka różana to Nevada.
Drugi rok w ogrodzie i pierwsze kwiaty.
Długo się przyjmowała, ale zrobiła w zeszłym roku dwa, około metrowe pędy.
Jest w tym roku całkiem ładnie zapączkowana i właśnie zaszczyciła mnie pierwszym kwiatkiem.
Niestety nie wyczułam zapachu, ale to się może zmienić przy następnych kwiatach.
Zdrowa absolutnie w zeszłym roku w tym ma tylko kilka lekko odbarwionych listków, pewno z braku jakiegoś mikroelementu albo to skutek działania słonka.
http://translate.googleusercontent.com/ ... wkJ3fWDWDg

Tłumaczenie wujka Gogle, więc się nie śmiejcie, ale mam nadzieję, że wszystko będzie jasne.
Miłej niedzieli wszystkim życzę.
Magdziu - liliowce na razie tylko botaniczne kwitną.
Odmianowe jeszcze nie mają pędów kwiatowych, ale na nie jeszcze czas.
Przedtem będzie szaleństwo różane.
Danusiu - pewno też na botanicznych, bo to teraz ich czas.
Ale kto wie, może i z odmianowych masz jakiegoś wyrywnego.
Poczekam na twoje fotki.
Majeczko - stare liliowce też są piękne i najbardziej niezawodne.
U mnie też ich trochę jest i na pewno zostaną.
Beatko - róże na pniu wyglądają pięknie, ale kłopot jest z zimowaniem.
Chyba, że w donicy, ale tam już nie rozwija tak swoich możliwości jak w ogrodzie.
Twoje na pewno i w tym roku będą piękne.
Aniu - około osiemdziesiąt.
Z czego sama się dziwię, gdzie to wszystko się zmieściło.
Aneczko - miło Cię widzieć.
Nie tylko Ty tak uważasz , bo wielu mogłoby tak powiedzieć o sobie.
A pamiętasz jak trzy lata temu krzywiłam się na róże ?
Teraz 80 stuknęło i kto wie.......
Oczątka chyba zostawię sobie w donicy na balkoniku a do ogrodu chyba dokupię drugą.....
I komu tu odbija.....
Anitko - witaj.
U mnie na razie chorób nie widać....odpukać.
Ale pogoda trzeba przyznać sprzyjająca jest.
Mam nadzieję, że jednak przy mojej różnorodności roślin choroby będą omijały mój ogród.
Ilonko - u mnie sporo kwitnie jak na tą porę roku.
Sama się dziwię, że stale jest pełno kolorów i ciągle coś pachnie w ogrodzie.
Na dodatek jest już co poskubać i zjeść.
Jacku - derenie mam dwa, biały i różowy i oba kwitną.
Ale bardziej podoba mi się ten biały.
I wielkie dzięki
Zaraz sobie pospaceruję po blogu.
AniuDS - oj tam....przesadzasz.
Na pewno już coś się kotasi, tylko z braku czasu nie zauważyłaś.
Jadziu - super
Cały czas podglądam co piszesz o nim i jakie są efekty.
Ale będę bardzo wdzięczna
Aga - zanosi się na ładnie kwitnącą młodzież.
Starszaki mają masę pąków w porównaniu z poprzednim rokiem, więc powinno być super
Loki - trudne zadanie Cię zatem czeka.
Zwłaszcza finansowe, bo nawet nasiona też nie są teraz tanie.
U mnie chwastów już coraz mniej a za to coraz więcej kwiatów.
Z czego się bardzo cieszę.
Zatem życzę miłej pracy.
Jacku z Bielska - witam sąsiada.
Nie ma sprawy, mów tylko / a raczej pisz / co im dolega a wspólnie możemy ustalić strategię działania.
O ile tylko będę wiedziała jak pomóc.
Chociaż przy okazji pobytu w Cieszynie możesz odwiedzić sasiadkę.
Dzisiaj zakwitły następne dwie panienki.
Pierwsza to Jacqueline du Pree.
Jeszcze w donicy bo to jesienny nabytek a już kwitnie.
Kwiat cudowności, bladawiec biało kremowo różowy.
Zapach dość mocny różano piżmowy ale nie duszący z domieszką świeżości owoców cytrusowych.
http://translate.googleusercontent.com/ ... iwubfUg57w

Druga panienka różana to Nevada.
Drugi rok w ogrodzie i pierwsze kwiaty.
Długo się przyjmowała, ale zrobiła w zeszłym roku dwa, około metrowe pędy.
Jest w tym roku całkiem ładnie zapączkowana i właśnie zaszczyciła mnie pierwszym kwiatkiem.
Niestety nie wyczułam zapachu, ale to się może zmienić przy następnych kwiatach.
Zdrowa absolutnie w zeszłym roku w tym ma tylko kilka lekko odbarwionych listków, pewno z braku jakiegoś mikroelementu albo to skutek działania słonka.
http://translate.googleusercontent.com/ ... wkJ3fWDWDg

Tłumaczenie wujka Gogle, więc się nie śmiejcie, ale mam nadzieję, że wszystko będzie jasne.
Miłej niedzieli wszystkim życzę.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta
Kotasi się, kotasi, tylko wykotasić nie może 
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta
Grażynko dobrze, że dałaś odnośnik, bo przynajmniej przekonałam się, że Nevada nie będzie taka maleńka, jakby sugerowały kwiatki
Niestety mój ogród jest za mały na takie duże piękności, dlatego inwestuję tylko w miniaturki
Niestety mój ogród jest za mały na takie duże piękności, dlatego inwestuję tylko w miniaturki
- Renata1962
- 1000p

- Posty: 2587
- Od: 24 lut 2011, o 16:44
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum

- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta
Grażko cudnie u Ciebie.....też czekam na Jacqueline.....moja młodziutka i jeszcze nie ma pączka.
Miłego wszystkiego życzę.
Miłego wszystkiego życzę.



