

Na razie umilam sobie czas oglądając wątki z innymi sukulentami.
Po lekturze wątku Mieczysława (Akwelan_2009) wzięło mnie na stapeliowate. I to okrutnie


A ja też będę miała takiego kwiatka!piasek pustyni pisze:Ja zadowoliłam się jak kwitł tylko Stapelianthus decaryi
To Ty nie siałeś adenium? Żałuj!! 3/4 frajdy Cię ominęło!Przemek_pc pisze:wszedłem w posiadanie sadzonki Adenium socotranum
Będziesz, bo dany od serduszkaonectica pisze:A ja też będę miała takiego kwiatka!piasek pustyni pisze:Ja zadowoliłam się jak kwitł tylko Stapelianthus decaryi![]()
![]()
Bombowa roślinapiasek pustyni pisze:(...) Stapelianthus decaryi (...)
Ależ oczywiście, że siałemonectica pisze:To Ty nie siałeś adenium? Żałuj!! 3/4 frajdy Cię ominęło!
Hmmm, coś w tym musi być... Nawet moja małżonka, która pozostaje obojętna na uroki kaktusów stwierdziła, że bardzo ładny ten "kaktus"piasek pustyni pisze: (...) ale zapewniam Cię Przemku: wciągają skubane. Za kształty, kolory, kwiaty - za wszystko (...)
No, szkoda, że parapety nie są z gumynolina pisze: U mnie oprócz kaktusów zamieszkały Hawortia, Gasteria i jeszcze parę innych, ale gdyby nie one ,to na moich parapetach zamieszkały by na pewno
I to od razu całą rodzinę!eba pisze:Fajnie, że mamy kolejnego "zainfekowanego".
to się dowie, oj dowie...Ale i tak Ci wybaczyprzemek_pc pisze: Ja jakoś muszę wygospodarować trochę więcej miejsca, bo oprócz stapeliowatych, w które dopiero planuję się zaopatrzyć, już dokonałem sporej rezerwacji medio i lobiwek na wiosnę. Żona jeszcze nie wie
to jest dopiero sposób! Liczy się sztukaeba pisze:Szczerze mówiąc, ja swojego już przestałam informować o roślinnych zakupach, a on tylko się cieszy, gdy na zimę wnoszę do domu tyle samo kuwet, co wyniosłam z niego na wiosnę.
i nie musi! Zadaniem mężczyzny/męża jest czynić kobietę/żonę szczęśliwą. A czy ta informacja sprawi, że Twoja kobieta będzie szczęśliwa? Nie? A więc nie ma wątpliwości, że powinieneś zachować ją (informację znaczy) dla siebie!przemek_pc pisze: Żona jeszcze nie wie