Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 16

[ewamaj66]

Dziecina w zasadzie grzeczna i prawie bezbolesna w życiu codziennym. Wkurza mnie chaosem, który tworzy.

[x-ag-a]

Kochani, dziękuję wszystkim za odwiedziny i miłe komentarze - i te ogrodowe i te życiowe... przyznam się Wam, że żadnych świąt mi się nie chce i mam je ochotę odwołać... sypie śniegiem niemożliwie i nie zapowiada się, żeby ten stan szybko ustał...
W stolicy korki, poza nią ślizgawica, w sklepach kolejki...
Mam już 90% kupione, ale okazuje się że o czymś zapomniałam i czeka mnie jeszcze wyprawa do lokalnego sklepu... chyba jeszcze z godzinę poczekam.
Cieszę się, że cleome wykiełkowało!
Ja za to mam pierwsze siewki pomidorów koktajlowych
Dziś zamarynuję mięsa i ugotuję warzywa do sałatki jarzynowej... jutro piekę schab, żeberka w sosie miodowo-musztardowym, gotuję żurek, robię sałatkę, jajka, przygotowuję święconkę i piekę sernik kajmakowy. To wszystko...

Życzę, żeby się Wam robota w rękach paliła, nastroje nie podupadały, a Święta mimo wszystko były spokojne i wesołe.

Najlepszego, kochane forumki!

[beata68]

Nie wiem Aguś, czy jutro bedę mogła zajrzeć, więc dziś życzę

Spokojnych i radosnych Świąt Wielkanocnych.

[x-ag-a]

Beatko, ściskam Cię świątecznie

Za oknem totalna masakra

[aage]

Aguś u Ciebie też zimowo?
Jak przygotowania do świąt?

A.

[Keetee]

Agunia hej...o widzę ,że włazisz w gary miłego pichcenia...smakowite pewnie szamanko zrobisz Widziałaś jak się wszystko ładnie topi...wiosna idzie ...nie bij

[x-ag-a]

Aguś, dzięki - przygotowania zgodnie z planem... jaja w cebulowych łupinach do święconki zagotowane, mięsa zamarynowane, warzywa do sałatki się dogotowują. Wyrobię się ze wszystkim na spokojnie.
U mnie zima jak w grudniu - jest bardzo dużo sniegu i wciąż pada...
A jak u Ciebie?
Dorotko kochana, cieszę się, że odzyskałaś łączność ze światem
Kochana, jakie 'śnieg się topi'? U nas zima na całego i nie ma mowy o żadnym topnieniu... Ech
Siedzę w garach, to mnie uspokaja...

[Keetee]

uffff no jestem w końcu na łączach ale już prawie sie biłam No ile można czekac ...
U mnie woda wali strugami w dół ulicy...rzeka nomalnie no. ..to znaczy roztopy czyli wiosna nie
Tak własnie mysle ,ze gotowanko ci poprawia humor....bo to lubisz Ja machnełam dzisiaj młoda kapustke i miałam namiastke jedzeniowej wiosny

[aage]

U mnie już prawie finisz...jaja moczą się w wywarze cebulowym i czekają na jutrzejsze poranne gotowanie...i w zasadzie to wsio
U mnie po śniegu zostało tylko wspomnienie...malutkie placki na trawniku.
Liczę jutro na
Wystrój świąteczny elegancja jak zawsze

[x-ag-a]

Dorota, tyle dni bez netu - koszmar! Dobrze, że po interwencji naprawili...
Mówisz, że się topi? No oby i do nas doszło, bo już pogodowa depresja osiągnęła maksymalny dół...
Aga, czyli jesteśmy na podobnym kulinarnie etapie... U Ciebie też stopniało? Ja mam Syberię

[mm-complex]

Aguś przetrwamy Też mi się nic nie chce ...
U mnie też warzywa na sałatkę się gotują i mięsko zamarynowane
Masz tak przytulnie w domku zasłoń rolety i nie patrz za okno Delektuj sie chwilą

[aage]

Tak stopniało....pozostaje zamknąć oczy i delektować się światecznym nastrojem

[Maska]

Agnieszko zdrowych, spokojnych Świąt Wielkanocnych i pysznego żurku!
Trzy dni wolne przed Tobą więc grzej się ciepełkiem rodzinnym

[BOGULENKA]

Dobry wieczór! W kuchni prawie finisz, domek czysty, do koszyczka przygotowane. Można zacząć świętowanie. Wobec czego życzę wesołych i radosnych Świąt Wielkanocnych.

[robaczek_Poznan]

Aguś, w Lublinie zaspy śnieżne na metr
Kochana, odpocznij sobie jutro, nie szalej zbytnio w kuchni
Spokojnych Świąt