Cześć
Wpadam na chwilę, bo mam w robocie urwanie głowy ale melduję, że u mnie rano było -14* !
Rodusie zwinięte w ruloniki, a cały ogród spowity szadzią...widoki jednak bajeczne, gdy wschodzące słońce rozswietlilo ogród, połyskujący milionami diamentów..
Ciekawe tylko ile ten spektakl będzie kosztował nasze roslinki - martwię się o pnące róże wystające ponad kopce, o glicynie i magnolie....
Do końca tygodnia nocami bedą spore mrozy, ale w przyszłym ma być cieplej, więc musimy dotrwać
Miłego dnia wszystkim
