Motto na dziś: Każdy człowiek jest królem, choć nie każdy ma swoje królestwo. Stwierdził Lech Wałęsa
Takiego dałyście dziś czadu, że nie wiem, czy wystarczy mi intelektu, żeby Wam odpowiedzieć w podobnym stylu! Ale próbę podejmę.
Lusia, mój kochany nadworny fotograf! Słuszny wniosek, że płot opustoszeje, mam nadzieję, że nie na zawsze

. Świetny plan z
Czterema Porami Roku! I
Vivaldi, jako tło muzyczne

.
Pati, ja tam nie wiem, co Ci Stasiek za cudo w spadku zostawił, być może domową begonię . Moje są najzwyklejsze, jednoroczne, ogrodowo-cmentarne. Zniosą wszystko oprócz mrozu!
Floksy są dla Ciebie też idealne - niczego od ogrodnika nie potrzebują, same rosną

.
Swoją drogą, ciekawe, co też Cię pod płotek przywabi?
Basiu, co ja słyszę, jedno marzenie ( na pulpicie ) zastępujesz innym? A mną się nie stresuj, szkoda zdrowia. Jak czerwony podrośnie, to Ci dziabnę kawałek i wtedy i on, i chałupka na pulpicie się zmieszczą

.
Gajowa, mądra dziewczynka, właściwe wnioski wyciąga ... Róże najlepiej poprzykrywać lisimi ogonami, swego przecież te rudzielce tępić nie będą

.
Deszcz? Tu - Słońce, więc może na płotek?
Agnieszko, kochając kwiaty nie można pominąć floksów. Tylko gdzie ta wieś z kwiatowymi ogródkami, teraz trawniki i tuje pod płotami

. No ewentualnie kwietniczek w oponie

.
Agu, moje kocury - kastraty już popadły w marcową głupawkę

.
Ibrakadabra też, ale pan Wet mówi, że zabieg dopiero wtedy, kiedy przestanie śpiewać i ćwierkać. Aktualnie ćwierka...
Miriam, podejrzewam, że floksom szkodzi wilgotne i ciepłe lato, ale u mnie widocznie tylko

i bryza, więc na szczęście nie mam tego problemu. Gruszka to trzylatka, dopiero zeszłego lata wyprodukowała 15 całkowicie dojrzałych, dużych i pysznych gruszeczek

.
Grażynko, no właśnie nie pryskam floksów niczym, bo nie ma takiej potrzeby. Może dlatego, że to takie wsiowe pospólstwo

. Zobaczę, jak się będą zachowywać te nowe.
Mówisz, że za wcześnie z tego płota zlazłaś

To właź z powrotem

. A ja Cię za rozsądek chwaliłam...
Ambo Standartenfuhrer Szuwarek na moro od razu zwróci uwagę i ... po różach

. Wymyśl inny kamuflaż.
Ładnie to tak, z koleżanki dworujesz, a sama na płotku zwisasz

.
Trzeba Wam znowu coś zielonego przyszykować - Jagoda