No i zagadka rozwiązana , tak to jest Mieczyk abisyński. Nie wiem co Iza proponowała w nagrodę ale ja pozwałam obskubać swoje truskawki.No i spełnić jedno życzenie w miare do zrealizowania na F.O.
Trochę późno tu wpadłam bo musiałam zmiatać wodę z balkonu, no i co nagroda sie podoba????????
A tak wyglada "nieznajomy" wieczorowa porą
Widzę, że się spóźniłam po nagrodę , bo ja też rozpoznałam tego delikwenta jako Acidanterę, czyli mieczyk abisyński. Nawet kiedyś takie posiadałam, kiedy jeszcze miałam do dyspozycji grządkę, ale to było dobrych kilka lat temu. Niech pięknie kwitnie .
u ciebie rzeczywiście są jeszcze truskawki, a ja myślałam, że żartujesz
Marylko ty masz jednak czarodziejskie ręcę - fuksje już w pączkach, wierzyc mi się nie chce ;:ojmuszę ci jeszcze coś zawieśc