Aprilkowy las

[agatka123]

Ale cudne te szałwie

[Sosenki4]

Syn super, że takie prezenty mamie robi , no i w gust trafił, bo Ty wszystkie niebieskie kwiaty lubisz. Mam znów coś niebieskiego i jak Ci się spodoba, to leci do Ciebie .

Cha cha cha, też kupiłam hortensję, zernij co to za odmiana, proszę. Dziś wstawię już posadzonej zdjęcie, bo wczoraj takie nieudolne w donicy, przebarwia się lekko na niebiesko , dostała miejscówkę koło budującej się od jesieni altany. M obiecał, że nie zdepcze

[lulka]

świetny prezent od syna , wie co mamusia lubi
Moje hortensje raczej się nie kładą i też już powoli zaczynają kwitnąć. Jedynym leniuchem jest nowy nabytek przed domem, tam po prostu powbijałam małe patyczki i każdy kwiat podwiązałam..ma strasznie ciężkie kwiaty, zobaczymy jak się za rok zachowa, bo nie będzie pędzona w szklarni..czy urodzi takie wielgachne kwiatostany?
Dobry wybór Aprilko, masz świetną ziemię pod te kwasoluby, także możesz szaleć z odmianami

[April]

Agnieszko, dziękuję jeszcze muszę dokupić różnych odmian bo bardzo mi szałwie pasują. Obok nich jeszcze przetaczniki. Niestety mam dopiero kilka i dopieco malusieńkie oznaki chęci kwitnienia




Marzenko, oj lubię niebieskie, lubię Już zaraz u Ciebie będę ale nie znam się na hortensjach na tyle żeby odmianę rozpoznać. Też dopiero się uczę. Ale jeżeli przebarwia się na niebiesko to ogrodowa. Niestety one baaardzo wymagające i wymagają osłony i zakwaszania. Kwitną bowiem na zeszłorocznych pędach. Mam takich cztery krzaki dość duże i rekord przez dwa lata to były cztery kwiaty - NA WSZYSTKICH KRZAKACH RAZEM

Magdo, syna mam kochanego to fakt. A hortensje Anabelle w tym roku mają znacznie większe kwiaty niż w ubiegłym mimo że w ubiegłym były kupione więc pędzone. Widocznie u mnie w tej kwaśnej ziemi i w półcieniu im bardzo dobrze. Życzę żeby i Twoje były coraz ładniejsze pod Twoim czujnym okiem.



A to reszta mojej szczęśliwej rodzinki. Chila prawie już zagoiła brzuszek i harce odchodzą że hej. No moze pozy trochę bezwstydne ale co poradzić

[AGNESS]

Szałwie przepiękne....szkoda, ze jednoroczne Ja poluję na szałwie omszoną do towarzystwa różyczkom
Lilijki cudo, niech kwitną i kwitną

[April]

Ja mam jedną kępkę szałwii omszonej Wezuwe
Bardzo fajnie wygląda i też jak gdzieś mi się napatoczy to jeszcze dokupię jakieś.


zdjęcie mojej lilijki która wczoraj zakwitła, niestety nieostre bo wiatr niesamowity. To jest Mont Blanc

[Monia68]

Jolu, śliczne lilie!!
Nie podejmuję się identyfikacji host- wiele odmian w młodym wieku jest bardzo do siebie podobnych (a i później też ). Najlepiej zapytać we właściwym wątku w dziale host- tam piszą prawdziwi hostomaniacy

[April]

Monia, dziękuję. Czytałam też u Ciebie i wiem że wrzuciłaś linki na hosty. Dzięki, będę się zaraz zapoznawać z nimi

[Monia68]

Naprawdę warto się zapoznać

[justyna_gl]

Jolu, będę pamiętać o lilii dla Ciebie a jak będziesz miała malutkie tej bordo to pamiętaj o mnie

[April]

Dobrze Justynko, zapiszę sobie. Jakby co to przypomnij. Niestety jest tylko jedna bo to pomyłkowa ale mam nadzieję że natworzy sporo cebulek. Jutro jeszcze ją trochę wspomogę nawozem to może się odwdzięczy.

[Sosenki4]

Tak podejrzewałam, że to ogrodowe cudactwo kupiłam. Nie wydałam majątku, ale mimo to będę owijać, żeby nie zmarzła. Ot, widzisz zaczęłam zakupy i od razu trochę nietrafiony zakup. No widać, uczę się na błędach, ale od czegoś muszę zacząć.
Psiny urocze , moje dwie suki podchodzą do siebie z dystansem i takich harców nie odstawiają.

[lulka]

Fajnie wygląda szałwia, chyba sezon na nie, bo coraz więcej ich widać w sklepach. Co do hortensji, to u mnie gleba o odczynie obojętnym i też nieźle sobie radzą, nie okrywam ich na zimę, w tym roku cięłam na maxa i zaczynają kwitnąć, choć nie powinny podobno, bo to ogrodowe U mnie sporo przybyszowych powiązały tulipany, ciekawe jak będzie z liliami
Psiaki mają niezły ubaw

[jolcia1212]

Jolu, ta roślina, samosiewka to na pewno mak. Jestem ciekawa jaki będzie jej kwiat. U mnie w tym roku jest pole makowe. Proszę zrób zdjęcia i wstaw. Będę zaglądać

[Jule]

Ale masz fajowe te psowate
Szalwie tez posadzilam, takie z woreczka ale nie wychodza wcale ... na nastepny raz zrobie jak Malgos doradzala kiedys tz zeby woreczkowe najpierw w doniczke wlozyc i jak wyleza, to do gleby dopiero. Moze cos z tego by bylo, bo gipsowka tez mi nie wylazla.