Ogród Linety

[sweety]

Ładna kana Ja mam tylko żółtą.

[Lineta]

Dziękuję Wam. Ja jeszcze nie wiem, jakie mam kanny, bo dostałam sadzonki przed zimą, przechowałam w piwnicy i podpędziłam wiosną, a ta zakwitła pierwsza. Spodziewam się tylko, że mogą być różne, bo każda z pięciu sadzonek ma inne liście: jasnozielone, ciemnozielona, czerwonawe, z jasnymi nerwami... W każdym razie, jeśli mi się rozrosną, to służę, chętnie się podzielę. Tylko muszę sobie pooznaczać, która jest jaka.

[jolcia1212]

Floksy nieziemskie. Ja mam białe i różowe i jeszcze jakieś...ale jeszcze się nie rozwinęły

[Igor _ 89]

kolejny wątek, gdzie widzę piękne, dorodne floksy. Dzięki Wam chyba się na nie zdecyduję do siebie

[Lineta]

Ja właściwie nie lubiłam floksów, bo pachna jakoś tak specyficznie. Ale mam do nich sentyment z dzieciństwa, bo gdy jeździłam na wieś na wakacje, to zawsze gdzieś u cioć i babć i ich sąsiadek były floksy w ogródkach... A teraz proszę, tak mi się kępa rozrosła, i to akurat ta, z której coś tam wykopywałam wiosną, żeby dać innym...

[Igor _ 89]

To widzę, że mamy te same zastrzeżenie do floksów - specyficzny zapach

[kogra]

Widzę, że też się skusiłaś na pieczarki.
U mnie już po zbiorach a kostka wylądowała na kompostowniku.
Kanna już kwitnie...... czyżby zbliżała się już jesień ?

[Maska]

Linetko czy to ta kępa, która przyszła do mnie, bo u mnie na razie zero kwiatuszków ale roślinka trzeba się dzielnie. Nie byłaś pewno koloru.

[izaziem]

No właśnie lubię floksy za ten zapach beztroskich wakacji no i jeszcze maciejka.

[Lineta]

Maseczko, tak, to ta! Cieszę się właśnie, że jednak kolor był tylko jeden. I w dodatku zobacz, jak kwitnie! Mam nadzieję, że u Ciebie też pięknie się rozrośnie.
Grażynko, u mnie trochę dłużej to trwa, bo pieczarki kupiłam późno i z przeceny. Dzisiaj właśnie zebrałam druga turę grzybów, a jeszcze jest tam kilka malutkich, które też będą do zbioru za jakieś dwa dni. Ciekawa jestem, czy w kompoście ta grzybnia dalej się rozrasta i czy za rok nie będziesz miała wysypu pieczarek na kompoście.
Igor, zawsze możemy udawać, że nie czujemy, niech tylko kwitną tak bogato co roku. W końcu bukiety do domu można robić z czego innego. Na przykład z lawendy.
Izo, och, tak, maciejka oczywiście. I jeszcze rezeda, chociaż jest mniej popularna. Ale tak mi się kojarzy z latem i z wakacjami, jak nic innego.

[Igor _ 89]

O! Masz rację! Jak będą kwitły "na bogato" to wszystko im wybaczymy!

[Niunia1981]

Linetko cudne floksy Dzisiaj napomknęłam jednej kierowniczce w pracy, że ma cudne floksy i hortensje (przyniosła do wazonu) i już będę miała sadzonki na jesień

[Rudominka]

Przyłączam się do zachwytów nad floksem - śliczny kolor i dorodna kępa. Chyba powoli dojrzewam to tego, żeby go u siebie posadzić - z ogrodem mojej babci mi się kojarzy - czyli z wakacjami też

A kanny posadziłam w weekend (razem z daliami), bo na wiosnę nie miałam czasu, a że zaczęły rosnąć w skrzynkach w garażu to się w końcu nad nimi zlitowałam Zakwitnąć raczej nie zdążą, ale przechowają się do przyszłego roku... Ja mam wszystkie czerwone, co prawda kupowałam kilka odmianowych ale nie przetrwały

[ElleBelle]

Kochane u mnie floksy muszą być jakoś same rosną i radzą sobie z rozmnażaniem kwitną tam gdzie ich nie sadziłam ,chyba cztery kolorki.To są moje kwiatki dzieciństwa

[Lineta]

No proszę, to jest nas całkiem sporo, takich sentymentalnych ogrodników, którzy hodują coś z powodu pamięci o przeszłości. Nie jestem sama. Jakie to miłe.